Radny Wierzbicki pyta, czy po remoncie księżycówki ruch tamtędy będzie uspokojony. Bo Ocice mogą przeżyć szok
O remont odcinka 700 m ulicy Wiejskiej samorządowcy walczą już prawie 10 lat. Pierwszą interpelację w tej sprawie złożył Leonard Malcharczyk, który nadał dziurawej drodze nazwę "księżycówka". Ta się przyjęła i weszła do urzędowego użytku.
Przez lata polityka zarządu powiatu wobec tej drogi sprowadzała się do tłumaczeń, że nie sposób jej wyremontować. Jako nieoficjalny powód podawano niezadowolenie raciborzan z Ocic, bo to oni odczują zmianę natężenia ruchu w tym rejonie.
- Ten prześmiewczy przydomek droga powiatowa zyskała z uwagi na kratery w asfalcie - napisał w swojej czerwcowej interpelacji Artur Wierzbicki.
To on wskazał, że wyremontowaną "księżycówką" pojedzie część samochodów korzystających teraz z Drogi Wojewódzkiej nr 416. Tam bywa niebezpiecznie - o tej drodze pisał kiedyś w interpelacji radny Szymon Bolik, że jazda nią przypomina rosyjską ruletkę.
Raciborska policja od lat postuluje, by wprowadzić na tym odcinku odcinkowy pomiar prędkości.
- Komenda powiatowa potwierdza, że DW 416 są przekroczenia dozwolonej prędkości, wydział ruchu drogowego monitoruje tę drogę - przekazał Wierzbicki powołując się na korespondencję do starostwa z 2020 roku.
Radny zwrócił się do starosty Grzegorza Swobody o pisemne zapewnienie, że wobec remontu drogi powiatowej, zapewniono warunki inżynieryjne dla bezpiecznego poruszania się po ulicy Wiejskiej i nastąpi uspokajanie ruchu w obszarach zamieszkania, zminimalizowane będzie oddziaływanie środowiskowe oraz poprawi się jakość życia w dzielnicy Raciborza.
Starosto zakupiło działki rolne przy Wiejskiej, aby umiejscowić tam pas rowerowo-pieszy.
Ludzie:
Artur Wierzbicki
Radny Powiatu Raciborskiego.