Rybnik oszczędza na basenach. Na Rudzie popływamy później niż zwykle, dwie inne pływalnie w wakacje będą zamknięte
Oszczędności, jak tłumaczą w rybnickim magistracie, wymuszają zmiany w funkcjonowaniu ośrodka „Ruda” oraz pływalni krytych: zarówno „Yntki” jak i boguszowickiego „Akwarium”.
Obie kryte pływalnie, zarządzane przez rybnicki MOSiR, będą nieczynne przez wakacje, od 24 czerwca do 31 sierpnia. Zaś „Ruda” ruszy tuż po zakończeniu roku szkolnego. - Zmiany związane są z wprowadzeniem oszczędności, a wymuszone zostały głównie przez podwyżki kosztów związanych ze źródłami ciepła oraz realizacją inwestycji remontowych. Oprócz podwyżek cen mediów, w zbilansowaniu całości nie pomagały także wyższe ceny za wszystkie usługi zewnętrzne - tłumaczą w magistracie.
O co chodzi?
- Jeżeli chodzi o „Yntkę”, to w tym obiekcie przeprowadzony zostanie niezbędny remont i potrwa on 2 miesiące. Będzie przeprowadzony w lipcu i sierpniu, ponieważ w tych miesiącach frekwencja jest najmniejsza. Podobnie będzie na pływalni „Akwarium”, z której ratownicy, na okres wakacji, zostaną przeniesieni na inne kąpieliska. To również da nam wymierne oszczędności - informuje Rafał Tymusz, dyrektor MOSiR-u. - Takie działania były planowane już podczas konstruowania budżetu na bieżący rok - dodaje.
W roku ubiegłym pływalnia „Yntka”, od 10 lipca do końca sierpnia, była nieczynna z powodu przerwy technologicznej. W pierwszych dniach lipca pływalnię odwiedziło 580 osób, w miesiącach niewakacyjnych jest ich ok. 6 tysięcy miesięcznie.
Na pływalni „Akwarium” w miesiącach wiosennych i jesiennych sprzedaje się od 8 do 10 tys. wejściówek miesięcznie, w wakacje łącznie sprzedanych biletów było ok. 5,5 tys. - Trzeba również dodać, że w wakacje nie ma na pływalniach szkół. Dlatego przerwy technologiczne czy remonty są planowane właśnie na lipiec i sierpień - zaznacza dyrektor MOSiR-u.
Prognozowane oszczędności wynikające z zamknięcia w lipcu i sierpniu pływalni „Akwarium” to blisko 200 tys. zł. Z kolei zamknięcie „Yntki” zostawi w budżecie MOSiR-u ok. 150 tys. zł.
Pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę na MOSiR-owych pływalniach, będą w miesiącach wakacyjnych świadczyć swoje usługi na „Rudzie” oraz na kąpieliskach w Rybniku-Kamieniu i na Pniowcu, a także na basenie otwartym w dzielnicy Chwałowice. Dzięki temu mniej ratowników zatrudnionych zostanie na umowy zlecenia.
„Ruda” na wakacje
Z powodu szukania oszczędności, później niż zwykle zostanie uruchomione największe rybnickie kąpielisko - czyli popularna „Ruda”. W tym sezonie będzie można z niej korzystać od 23 czerwca, czyli od początku wakacji.
- Zdajemy sobie sprawę, że takie rozwiązania nie są idealne dla rybniczan. Ekonomia jest jednak bezlitosna. Jeżeli tylko sytuacja finansowa ulegnie zmianie i będzie możliwość zwiększenia nakładów na utrzymanie i funkcjonowanie poszczególnych obiektów, będziemy starali się znaleźć rozwiązania jak najmniej uciążliwe dla naszych klientów. Prosimy o wyrozumiałość i przepraszamy za wszelkie niedogodności - dodaje Rafał Tymusz, dyrektor MOSiR-u.
źródło: UM Rybnik, oprac. (d)
Komentarze
2 komentarze
@Grazyna95
Ale szpital na Gliwickiej masz otwarty.
Tam takie trolle mogą spedzać wakacje.
No ale jak to ??? Basen nieczynny ????
Mi się należy basen bo nie pracuje i muszę coś z moimi bombelkami robić samo 800+ sprawy nie załatwia poza tym to mało bym godnie wychowała polskich obywateli.
Prezes obiecał mi dobrobyt (nawet bez pracy) ,w tvp opowiadają że Niemcy nam wszystkiego zazdroszaczą w wy chcecie mi basen zamknąć???
Mój kevin i dzesika muszą się gdzieś pluskać podczas gdy ja z moim mężem Januszem będziemy surfować po internecie wyszukując kolejne dodatki które nam się należą za wychowanie godne naszych bombelkow.