Sobota, 30 listopada 2024

imieniny: Andrzeja, Justyny, Konstantego

RSS

Śląski patrol: Pijany kierowca odpowiedzialny za śmierć dwóch mężczyzn [ZDJĘCIA]

22.05.2023 22:43 | 0 komentarzy | sqx

Wsiadł za kierownicę, chociaż był kompletnie pijany. Teraz, po tragicznym wypadku, którego był sprawcą, przebywa w szpitalu pilnowany przez mundurowych. W dzisiejszym śląskim patrolu piszemy także m.in. o śmierci 43-latka, który utopił się w zbiorniku wodnym.

Śląski patrol: Pijany kierowca odpowiedzialny za śmierć dwóch mężczyzn [ZDJĘCIA]
Pijany kierowca sprawcą tragicznego wypadku, w którym zginęły dwie osoby. / fot. Policja
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Tarnowskie Góry - Tragedia nad zbiornikiem wodnym - nie żyje mężczyzna

Do sytuacji doszło w niedzielę (21.05.) około 22:00 w Kamieńcu. Jak ustalili mundurowi, trzech znajomych spotkało się przy Zalewie Kamieniec, gdzie wspólnie pili alkohol. W pewnym momencie jeden z nich odszedł od swoich kompanów. Po dłuższej nieobecności pozostali się zaniepokoili i zaalarmowali służby. Na miejscu błyskawicznie zjawili się policjanci ze Zbrosławic, którzy rozpoczęli poszukiwania. Niedługo później mundurowi wyciągnęli z zalewu niedającego oznak życia mężczyznę. Mimo szybko podjętej akcji ratunkowej, którą od policjantów przejęli ratownicy, nie udało się uratować 43-letniego mieszkańca Kamieńca. Na miejsce przyjechał prokurator wraz z technikiem kryminalistyki, którzy wykonali oględziny miejsca zdarzenia. Dzisiaj przesłuchani zostali dwaj mieszkańcy Kamieńca w wieku 33 i 41 lat, którzy przebywali w miejscu tragedii. Śledczy zajmą się teraz dokładnym wyjaśnieniem przebiegu tego zdarzenia.

Świętochłowice - Chciał wręczyć łapówkę, trafił za kraty

Pod koniec zeszłego tygodnia świętochłowiccy policjanci patrolujący ulice miasta zauważyli mężczyznę, który miał problemy z poruszaniem się i w niebezpieczny sposób wchodził na jezdnię. Okazało się, że 63-letni mieszkaniec Świętochłowic był nietrzeźwy - miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. W celu zapewnienia mu bezpieczeństwa mundurowi zdecydowali o przewiezieniu go do izby wytrzeźwień. Mężczyzna zaproponował stróżom prawa inne rozwiązanie. Aby zapomnieli o całej sprawie chciał im wręczyć 200 złotych łapówki. Został umieszczony w policyjnym areszcie i po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut. Prokurator oddał go pod dozór i zastosował poręczenie majątkowe. Za próbę wręczenia policjantom łapówki odpowie teraz przed sądem. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Kłobuck - Tragiczny wypadek w Pankach

W niedzielę (21.05.) o 11:25 oficer dyżurny z kłobuckiej komendy otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym na ulicy Powstańców Śląskich w Pankach. Na miejsce skierowano policjantów z komisariatu w Krzepicach oraz z kłobuckiej drogówki, którzy potwierdzili zgłoszenie. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że kiedy 46-letni kierujący audi z podpiętą przyczepą, na której znajdował się quad, wyjeżdżał z posesji przy ulicy Powstańców Śląskich, zarówno na quadzie, jak i na przyczepie nikogo nie było. W trakcie włączania się do ruchu na przyczepę weszła kobieta, która następnie usiadła na quadzie. Kiedy mężczyzna ją zauważył, zaczął hamować, a 42-latka w tym czasie zeszła z quada i stanęła na platformie przyczepy. Następnie zeskoczyła z przyczepy, upadając na jezdnię i uderzając o nią głową. Niestety w wyniku poniesionych obrażeń, pomimo reanimacji, kobieta poniosła śmierć na miejscu. Kierujący audi był trzeźwy, lecz dodatkowo pobrano od niego krew do badań na zawartość środków psychoaktywnych.

Na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora pracowali między innymi policjanci z kłobuckiej drogówki oraz technik kryminalistyki wraz z dochodzeniowcem. Na czas oględzin droga była całkowicie zablokowana. Dokładne przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia będą wyjaśniane w toczącym się postępowaniu, podczas którego kryminalni skorzystają z opinii biegłych. Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Częstochowie.

Częstochowa - Pijany kierowca sprawcą śmiertelnego wypadku na A1 pod Częstochową

Do zdarzenia doszło w niedzielę (21.05.) około 15:00 na autostradzie A1 na wysokości miejscowości Łojki w powiecie częstochowskim. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 41-letni kierujący oplem vivaro jadąc w kierunku Ostrawy, w wyniku nieprawidłowej zmiany pasa ruchu zderzył się z prawidłowo jadącym prawym pasem ruchu pojazdem osobowym audi, który po zderzeniu zjechał na pas awaryjny po prawej stronie. Natomiast pojazd opel siłą odrzutu uderzył w bariery energochłonne, po czym kilkakrotnie obrócił się wokół własnej osi i zatrzymał się na lewym pasie ruchu na przeciwnej jezdni w kierunku Łodzi. Na skutek "dachowania" cztery osoby wypadły z pojazdu. Trzy z nich były reanimowane, jednak 41- i 33-letniego mężczyzny nie udało się uratować. Na miejscu pod nadzorem prokuratora przez kilka godzin pracowali policjanci z Częstochowy wspólnie z mundurowymi z Komisariatu Autostradowego Policji z Gliwic oraz strażacy. Jak się okazało, 41-letni sprawca wypadku był pijany. Jego badanie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Obecnie sprawca tragicznego wypadku przebywa w szpitalu, gdzie jest dozorowany przez policjantów. Ponadto pobrano mu krew do badań na zawartość substancji innych niż alkohol. Jak ustalili śledczy, pojazdem marki Opel Vivaro podróżowało sześciu mężczyzn. To mieszkańcy Warszawy w wieku od 33 do 41 lat.