Tajemnice pałacu w Krowiarkach – wykład Marii Olejarnik w raciborskiej bibliotece

Wybudowany w połowie XIX wieku pałac należał do rodów von Gaschinowów i Henckel von Donnersmarcków. Krążące opowieści o ekscentrycznych przedstawicielach tych szlacheckich rodów dodają do historii pałacu dodatkowej warstwy tajemnicy. Nie dowiemy się czy hrabia Edgar faktycznie trzymał w swoim gabinecie trumnę z ciałem kochanki – pozostanie to jedną z opowieści. Po latach kiedy pałac wypełniał gwar polowań na bażanty i rautów pruskiej arystokracji nadszedł mroczny czas wojennej pożogi. Zaraz po II wojnie światowej w pałacu działała radziecka Szkoła Aktywu Policyjnego, od 1947 do 1959 roku funkcjonował tam dom dziecka i przedszkole. Ślady po obecności dzieci są nadal zauważalne, na ścianach jednego z gabinetów są widoczne malunki bajkowych krasnali i grających na instrumentach zwierząt. Wędrując korytarzami i kolejnymi pomieszczeniami remontowanego pałacu w Krowiarkach można zobaczyć zachowane fragmenty przedwojennych tapet, stiuki zdobiące sufity i kafle biedermaierowskiej łazienki. Na ścianie najbardziej reprezentatywnej klatki schodowej (popularne miejsce sesji ślubnych) znajdziemy pamiątkę po czasach kiedy w pałacu miał siedzibę szpital rehabilitacyjno-ortopedyczny dla sportowców – na ścianie wymalowano mapę „Skąd pochodzą nasi pacjenci?”.

Opowieść o eklektycznych wnętrzach pałacu w Krowiarkach zgromadziła w bibliotece dużą publiczność. Okazja do podziwiania pałacu już w tą sobotę, w otaczającym go parku odbędzie się koncert z okazji 800-lecia wsi Krowiarki.