Operacja na otwartym mózgu. Ostatnie chwile zbiórki na transport do kliniki
Raciborzanka Natalia Rudzińska choruje na zespół Tourette’a, często drży i ma ataki padaczki; cierpienie jest jej codziennością. Wyjeżdża 17 maja na skomplikowany zabieg do kliniki. Jej mama szuka pomocy finansowej gdzie tylko można.
Pisaliśmy już o przypadku Natalii (tutaj: https://www.nowiny.pl/wiadomosci/217276-samotna-matka-apeluje-o-zbiorke-na-leczenie-chorej-corki-przez-choroby-natalia-staje-sie-nikim.html), która mimo młodego wieku zmaga się z wielkimi trudnościami w każdym dniu swego życia i musi nosić w głowie stymulator dla w miarę normalnej egzystencji.
- Zebraliśmy część potrzebnej kwoty, ale nie jest to nawet połowa pieniędzy, jakie trzeba wydać na zabieg. Jeśli znajdą się ludzi dobrej woli, to zbierzemy pieniądze, chociaż na transport córki - przekazuje nam pani Ewa, mama chorej Natalii.
Dzięki operacji na otwartym mózgu będzie można zmienić lokalizację stymulatora i ulżyć w funkcjonowaniu młodej raciborzanki.
- Każdy symboliczny grosz to krok ku normalności dla mojego dziecka - podkreśla Ewa Rudzińska z Raciborza.
Tutaj można pomóc chorej dziewczynie: