Z pękniętym palcem o trzeciej w nocy na SOR do Rybnika
Dzieci i młodzież z urazami ortopedycznymi nie uzyskają pomocy w raciborskiej izbie przyjęć, czy w nocnej i świątecznej pomocy na Gamowskiej. Dyrektor lecznicy na uwagi radnych, że to nie jest dobre rozwiązanie, mówi, że z tym problemem, to nie do niego.
Radny Paweł Płonka opowiedział na posiedzeniu komisji zdrowia, jak na Gamowską trafiła szesnastoletnia licealistka, która cierpiała z powodu pękniętej kości palca. Pełnej pomocy w szpitalu nie uzyskała, poza wykonaniem zdjęcia RTG.
Trzeba było ją zawieźć do Rybnika na SOR, gdzie trafiła o 3. w nocy. Płonka słyszał też o przypadku trzylatki, którą również trzeba było przewieźć do rybnickiego szpitala, bo w Raciborzu ją odesłano.
- Czy cokolwiek z tym nie można zrobić? - pytał na forum komisji dyrektora Ryszarda Rudnika.
Szef lecznicy odparł, że nie jest adresatem takich pytań. Tak są sformułowane przepisy leczenia dzieci, że szpital, który nie ma oddziału dziecięcego w danej specjalizacji, nie może im pomóc.
Na Gamowskiej jest pediatria, ale nie dla schorzeń urazowych. Na pozostałych oddziałach placówka nie ma prawa zabezpieczać dzieci.
Ponadto, jak poinformował Rudnik nocna i świąteczna pomoc lekarska jest kontynuacją pracy lekarza z POZ i nie zabezpiecza dzieci urazowych.
Takie dziecko trzeba przekierować do ośrodka z oddziałem dziecięcym, z działającą tam ortopedią i chirurgią.
- My możemy go zabezpieczyć i odesłać - wyjaśniał dyrektor naczelny.
Co ciekawe, to mniejsze łóżka na chirurgii są, bo kiedyś taka możliwość była w katalogu świadczeń finansowanych przez NFZ i fundusz się na to zgadzał. Później jednak zabronił.
Andrzej Chroboczek opowiedział radnym podobną historię do tej usłyszanej od Płonki. Dziewczynka z placówki opiekuńczej zraniła się zębem i wieczorem zawieziono ją na Gamowską, ale stamtąd odesłano do Rybnika, ale tam nie ma laryngologii dziecięcej i trzeba było jechać jeszcze dalej.
- Po nocy jeździliśmy z nią, chociaż chodziło tylko o dwa szwy. Założono je dopiero w środku Śląska - podkreślił członek zarządu powiatu. - System jest bezduszny - skomentował Paweł Płonka.
Komentarze
15 komentarzy
~PeOwiec (155.133. * .231)
to skąd ten dyrektor ma mieć kasę na nowy oddział ?
wyposażenie itp itd
masz jakiś złoty środek
@zrat tak jak napisałem to nie NFZ decyduje jaki oddział w danym szpitalu w tym przypadku lewak z starosta lewakiem decydują jaki ma być oddzal w tym szpitalu NFZ daje kasę na leczenie a nie na tworzenie oddzialu
i teraz ~PeOwiec (155.133. * .231)
odnieś się do Twojego zdania w Twoim komentarzu:
"do niżej słuchaj lewaku czy nfz albo rząd decyduje jaki jest oddział w danym szpitalu"
~PeOwiec (155.133. * .231)
" żaden dyrektor nie odpowiada za długi "
tak jak żaden urzędnik państwowy nie dopowiada za swoje decyzje
i koło się zamyka
Do poniżej tutaj masz rację tylko że żaden dyrektor nie odpowiada za długi a przydałoby się jakie CBA w kilku szpitalach w rejonie
~PeOwiec (155.133. * .231)
żeby stworzyć odział trzeba mieć kasę
nfz da kasę jak stworzy odział
ale nie stworzy oddziału bo tej kasy nie ma
przez to nfz nie da mu kasy
toż to masło maślane
Nakłady na ochronę zdrowia w 2015 r to 77mld a w roku ubiegłym 160 mld PLN. Czyli ponad dwa razy więcej. Można to łatwo sprawdzić na stronach sejmowych dot. budżetu. Dobitnie to pokazuje że możliwości wydawania środków finansowych przez naszą służbę zdrowia są nieograniczone.
Do lewaka z dołu gdyby ten twój lewak z szpitala zgłosił NFZ że ma oddział i chce kasę to by dostał a jak go gówno interesuje a nie oddziały to nie ma kasy to tyczy wszystkich dyrektorów lewakow
PeOwiec słuchaj prawaku czy to nfz daje kasę na szpitale publiczne ?
Czy nfz to prywatna firma czy państwowa i podlega aktualnemu rządowi ?
Jakby szpital dostał odpowiednią ilość kasy to specjalnie dla ciebie i odział z dyskoteką otworzą !
Wina za braki oddziałów szpitalnych i pomocy pacjentom w kazdym wieku - winien jest dyrektor i
Starosta! . Kasę biorą dużą, ale w zamian NIC.
Nie ma zadnej pandemii, ale tez lecznica nie funkcjonuje tak jak przed r. 2020.
Placimy skladki nfz... chcą coraz więcej i więcej... ZA CO?
To są KPINY, panie dyrektorze!
do niżej słuchaj lewaku czy nfz albo rząd decyduje jaki jest oddział w danym szpitalu nie to zarządca szpitalem decyduje a w tym przypadku są to twoi lewaki dlatego są takie a nie inne oddzialy bo i po co to lewakom wystarczy tak jak jest byle kasa sie zgadzała i spokój najlepiej wszystko sprywatyzować
~SzaryMieszkaniec (5.173. * .164)
a kto rządzi Naszym krajem ?
jaki rząd taka opieka zdrowotna
zagłosuj ponownie na nich !!!
To po kiego h..a płacimy składki zdrowotne? Żeby odsyłali nas do odległego szpitala? Nie jest to stan zagrażający życiu ale 16 latka to nie małe dziecko. Na rzesze urzędników, wypłaty dyrektorów, marmurowe pałace NFZ to kasa jest, ale na szpitale to nie ma...
Zamkąć ten szpital. A dyrektor do łopaty. Sam byłem świadkiem jak przywieźli skazańca w asyście dwóch szeryfów bez kolejki . To jest ok. Dziecko won.
rudnik i wszystko jasne, jeszcze tylko wajda coś o stocznio gdańskiej głosem mętnym powinien nawinąć.
niedouczony abnegacie !!!w sytuacji nagłej nawet lekarz na ulicy ma obowiązek pomóc..a co dopiero zespół lekarzy w szpitalu. zamiast tych popierdółek wysłuchiwać np taki radny jak kusy zamiast biletami na zamek , powinien zgłosić to do nfz te skandale ... tylko znowu szpital kontrakt straci... więc tego nie zrobi. a w szpitalu tylko jedno jest trwałe..rudnik i kłopoty ..oczywiście szpitala , bo rudnik każdej pochwały jest godzien..