Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Lenartowicz i Lewandowska przy Matce Polce. “Dwie babcie Polki o babciowym dla polskich rodzin”

31.03.2023 16:05 | 19 komentarzy | ma.w

Gabriela Lenartowicz posłanka Platformy Obywatelskiej i Ewa Lewandowska wicestarościna z PO zaprosiły lokalne media pod pomnik Matki Polki, żeby opowiedzieć o propozycji programowej partii - specjalnego wsparcia dla polskich rodzin - 1500 zł tzw. babciowego. 

Lenartowicz i Lewandowska przy Matce Polce. “Dwie babcie Polki o babciowym dla polskich rodzin”
Gabriela Lenartowicz i Ewa Lewandowska na briefingu prasowym pod pomnikiem Matki Polki
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Nowe świadczenie, które miałoby się pojawić, gdy Koalicja Obywatelska wygra wybory parlamentarne, pozwalałoby na powrót młodej mamy do życia zawodowego i byłoby wypłacanej do 36 miesiąca życia dziecka. Można byłoby je wykorzystać do opłacenia: żłobka, niani, czy opieki babci lub dziadka. Zdaniem polityczek z PO taka pomoc finansowa państwa ułatwi decyzję o posiadaniu dzieci i pobudzi gospodarkę. Nie jest rozdawnictwem, bo zwróci się w podatkach od wynagrodzeń.

- Doświadczenie w wychowaniu pierwszego dziecka jest kluczowe przy decyzji o następnym. My szczególną wagę do macierzyństwa przykładamy - mówiła pani poseł.

Ewa Lewandowska podkreśliła, że pod pomnikiem Matki Polski stanęły dwie babcie Polki.

- Urodzeń w Polsce jest mniej niż w Czechach, gdzie zawsze było ich najmniej. A przecież największa wartość życiowa to właśnie dzieci. Warto mieć dzieci, trzeba mieć je za co wychować i żeby nie trzeba było przy tym rezygnować z kapitału zawodowego. Dziś kobiety decydują się na potomstwo później, boją się tracić kompetencje, możliwości rozwoju, a ich wykształcenie zostaje w domu - mówiła Lewandowska.

Polityczki zaznaczyły, że to nie jest program do rozdawania.

- My preferujemy pracę, godziwie wynagradzaną, i ten wydatek budżetu jest inwestycją w dzieci, żeby się rodziły i rozwijały. Przypomnę, że roczne płatne urlopy dla rodziców wprowadzono za koalicji PO-PSL, umożliwiliśmy rozwój żłobków a dziś do programu Maluch Plus PiS nie ma naborów, nie ma chętnych. PO wprowadziło też przedszkola za złotówkę. Teraz nam chodzi o impuls dla rodzicielstwa - podkreśliła G. Lenartowicz.

Posłankę pytaliśmy o podsumowanie niedawnej wizyty Donalda Tuska w Raciborzu. Lenartowicz podkreśliła, że oprócz wizyty lidera partii, było też ponad 100 parlamentarzystów w województwie.

- Poruszaliśmy tematy transformacji przemysłu, języka regionalnego, zagłębia OZE, któremu potrzeba wsparcia polityki krajowej, transformacji energetycznej, która daje zastrzyk rozwojowy wielu krajom, a Racibórz może być hubem nowych technologii, a nie hubem więziennym - skwitowała G. Lenartowicz.

Posłanka ostatnio krytykowała promocję Raciborza przez więziennictwo, adresując gorzkie słowa pod adresem posła Michała Wosia. Odniosła się też do licznych bilbordów tego polityka w okolicy. - Mamy w Raciborzu wiceministra od więzień, co rozmieścił bilbordy wszelkiej treści w okolicy. Podaje tam, że setki milionów na inwestycje “przekazaliśmy”. Owszem, z kieszeni podatnika do kieszeni funkcjonariuszy politycznych, transferem do działaczy partyjnych - stwierdziła Lenartowicz. 

Kuriozum dla niej jest mówienie przez Wosia o inwestycjach w mieszkania, chyba, że ten ma na myśli cele więzienne. - Chwalimy się Raciborzem i tysiącem więźniów. Pogratulować takiego programu mieszkaniowego, bo te kilka mieszkań dla służby więziennej to tylko dodatek. Pieniądze inwestuje się w działaczy Solidarnej Polski, inwestycje są na czekach, na bilbordach, a za Polskim Ładem nic nie idzie. Pan minister podaje, że dotrzymuje słowa, chyba tego, że 750 mld zł z Unii Europejskiej nie ma do dziś. Oszukuje się samorządy i może się okazać, że wykonawcy tych inwestycji z Polskiego Ładu, także w Raciborzu, będą ścigali samorządy, by im zapłaciły - prognozowała posłanka.

Pytaliśmy Lenartowicz o niedawno nagłośnioną w Raciborzu sytuację luk w nauczaniu języka niemieckiego w szkołach, o czym informowało na konferencji Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców Województwa Śląskiego. - Podnosiliśmy ten temat na komisji mniejszości narodowych, ale rząd jest pod tym względem nieprzemakalny. Rozpowszechnia antyniemieckie fobie na których cierpią dzieci. W małych gminach nie stać samorządów na dofinansowanie tych lekcji. Hipokryzją jest jak posłowie z Solidarnej Polski wożą śląskich wójtów do ministra Czarnka na spotkania, a przecież to z ich środowiska, od ministra Kowalskiego wyszły dążenia do ograniczeń nauki niemieckiego - podała G. Lenartowicz.

Pani poseł powiedziała Nowinom także, że śledził relacje z dwóch weekendowych wydarzeń zorganizowanych w Raciborzu przez środowiska prawicowe. - Bardzo zjednoczona prawica spotykała się osobno i trudno było raciborzan się tam dopatrzeć, oprócz tych zmobilizowanych. A to co wygadywał Patryk Jaki to stek bzdur i kłamstw. Do kogo to mówił? Do Mniejszości Niemieckiej zamieszkałej w okolicach Raciborza? Żenada - podsumowała parlamentarzystka.

Transmisja na żywo całej konferencji prasowej posłanki Gabrieli Lenartowicz i wicestarościny Ewy Lewandowskiej

Ludzie:

Ewa Lewandowska

Ewa Lewandowska

Radna powiatowa, wicestarosta powiatu raciborskiego, była Radna Sejmiku Województwa Śląskiego.

Gabriela  Lenartowicz

Gabriela Lenartowicz

Poseł na Sejm RP