Pracownicy "Stokrotki" w Wodzisławiu Śląskim przystąpili do "Solidarności". Jakie mają postulaty?
Nadmierne obciążenie obowiązkami, zbyt małą liczbę pracowników, wielozadaniowość i niskie wynagrodzenia - to główne problemy pracowników sieci, na które wskazują związkowcy.
Pracownicy sklepów należących do sieci Stokrotka znajdujących się w Katowicach, Tychach, Wodzisławiu Śląskim i Tarnowskich Górach zorganizowali się w „Solidarności”. Nowa organizacja oddziałowa została zarejestrowana w Zarządzie Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „S” w Katowicach w lutym tego roku.
Bolączki pracy w handlu
Lista postulatów do zrealizowania jest długa. Pracownicy Stokrotek borykają się z tymi samymi problemami, co większość osób zatrudnionych w handlu. Związkowcy wymieniają nadmierne obciążenie obowiązkami, zbyt małą liczbę pracowników, wielozadaniowość i niskie wynagrodzenia. To jednak nie wszystko.
– Pracownicy mają poczucie, że się ich nie szanuje i nie przestrzega należnych im praw, np. prawa do zaplanowania urlopu wypoczynkowego, czy rozliczenia nadgodzin – mówi Alicja Sambor, przewodnicząca „Solidarności” w Stokrotce.
Przejrzyste zasady wynagradzania, więcej pracowników, czas pracy pod kontrolą
A. Sambor podkreśla, że od czerwca zeszłego roku „S” prowadzi spór zbiorowy z pracodawcą. Związkowcy domagają się m.in. utworzenia jasnych i przejrzystych zasad wynagradzania, dostosowania poziomu zatrudnienia do zadań wykonywanych przez pracowników, a także przestrzegania obowiązujących przepisów w kwestii planowania i rozliczania czasu pracy.
– Stokrotka cały czas się rozwija, otwiera kolejne sklepy, ale warunki pracy nie ulegają poprawie. Nie pamiętam byśmy kiedykolwiek dostali jakiekolwiek podwyżki od pracodawcy. W naszej sieci podwyżki wynagrodzeń zwykłych pracowników są wymuszone wzrostem płacy minimalnej – dodaje Edyta Bulanda-Widera, przewodnicząca nowej komisji oddziałowej „S” w sklepach Stokrotki. Jako przewodnicząca komisji oddziałowej automatycznie wchodzi ona w skład zarządu komisji zakładowej, co oznacza, że będzie brała także udział w negocjacjach z pracodawcą. W centrali firmy w Lublinie zapadają decyzje, które obowiązują we wszystkich sklepach Stokrotki, np. dotyczące regulaminów wynagradzania, czy Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych.
W sumie w sklepach należących do sieci pracuje ok. 11 tys. osób.
źródło: "Solidarność", oprac. ż