Koleje Śląskie znów pojadą do Bohumina z pomocą Kolei Czeskich
Jak informują Koleje Śląskie, przewoźnik przychyli się do głosów pasażerów i w tym roku uruchomi ponownie połączenie z czeskim Bohuminem. W celu ograniczenia kosztów konieczna będzie jednak przesiadka w Chałupkach.
Koleje Śląskie znów pojadą do Bohumina
Zawieszenie połączeń kolejowych do Bogumina nastąpiło w marcu 2021 r. i było spowodowane pandemią COVID-19. Po ustabilizowaniu się sytuacji pandemicznej przywrócenie połączeń nie było już możliwe. Zmienione zostały bowiem uwarunkowania prawne dot. wjazdu pojazdów szynowych do Republiki Czeskiej. Zmiany dot. kwestii standardów łączności oraz przejazdu na torze testowym. – mówi Maciej Zaremba, rzecznik prasowy Kolei Śląskich.
Koszty związane z dopełnieniem wszystkich nowych procedur mogłyby wynieść nawet ok. 1,5 mln. zł. Najbardziej kosztowne jest przeprowadzenie testów na torze w Velimiu w środkowych Czechach (badania w Velimiu są konieczne do wykonania celem zbadania zgodności z normą ČSN 34 2613 ed.3 – są to testy kompatybilności elektromagnetycznej) oraz wieloetapowy proces dostosowania urządzeń łączności do niedawno zmienionych norm czeskich (Po pożarze nastawni w stacji Bogumin całość sterowania ruchem w jej okręgu została przeniesiona do Przerowa. Zdalna nastawnia korzysta z tzw. ERTMS/ECTS. System ten zapewnia interoperacyjność sterowania ruchem kolejowym. W jego skład wchodzi GSM-R, czyli odmiana kolejowej łączności cyfrowej przeznaczonej do wymiany danych i prowadzenia komunikacji. Drugą składową jest ETCS służący zarówno sygnalizacji kabinowej, jak i automatyzacji procesu prowadzenia pociągów. KŚ jeszcze nie stosują tych rozwiązań, niezbędne jest zatem dostosowanie systemu łączności.). Ponadto konieczne jest uzyskanie przez maszynistów certyfikatu podstawowej znajomości języka czeskiego. – uzupełnia Zaremba.
Jednakże głos pasażerów jest dla nas kluczowy i cały czas szukaliśmy jak najszybszej możliwości przywrócenia połączeń do Bogumina. – kontynuuje Zaremba.
– Odbyliśmy już pięć spotkań w sprawie przywrócenia połączeń kolejowych ze stroną czeską. Od 11 czerwca do 9 grudnia 2023 r. planujemy uruchomić trzy pary połączeń kolejowych w relacji Bogumin – Chałupki – Bogumin. Obsługę taborową i maszynistów zapewnią odpłatnie Koleje Czeskie (znamy już szacunkowe koszty wynajmu taboru i pracowników). Drużyna konduktorska i taryfa przewozowa będą zapewnione przez Koleje Śląskie. Łączny koszt uruchomienia połączeń w tym terminie będzie oscylował w granicach 300 tysięcy złotych.
Od 10 grudnia 2023 r. planujemy uruchomić pięć par połączeń własnym taborem (21WEa, który przejdzie badania na dopuszczenie do ruchu na terenie Republiki Czeskiej). Obecnie negocjujemy warunki handlowe i finansowe uruchomienia połączeń we wskazanej dacie. – dodaje rzecznik KŚ.
Komentarze
9 komentarzy
Lepsze to niż nic, nie narzekajmy że jest gorzej a że lepiej..
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Że tak zapytam, z którego peronu dworca Zdrój tam dojadę?
Jak na pretendenta do Europejskiej Stolicy Kultury dziwi mnie fakt, że brak jest takowej informacji.
@Pszemek @trawel to oferta dla kulturalnych ludzi, którzy mają dość męczenia się w blaszanych skrzynkach i chcą np. w weekend odetchnąć od motochołoty.
Po co to komu ? Kto tym będzie jeździł ?
I komu to potrzebne? Dla kilku osób pod wpływem, wracających z rowerami?
Do niżej jakby władze przede wszystkim Jastrzębia myślały to dalej by jeździły pociągi Wodzisław-Jastrzębie-Zebrzydowice po linii 159-170 lecz lecz gwoździe do niej dobiły. A przy projektach odbudowy za wszelką cenę chcą sie odseparować od Wodzisławia, Rybnika, Zebrzydowic czy Cieszyna snując plany przez największe szkody w kierunku Pawłowic !
Pani Hetman może jakiś projekt i konsultacje społeczne aby jeździły z Jastrzębie-Zdrój do Bohumina i Karviny.
A było kiedyś 6 par połączeń bezpośrednich Katowice-Bogumin teraz marne 3 z przesiadką, aby pokazać że nikt nie jeździ bo 3 pary do tego z przesiadką to tak zwane alibicug - pokażą, że nikt nie jeździ i po wyborach zlikwidują.