To nie był dobry rok - Koncert walentynkowy Maxa Mularczyka [ZDJĘCIA][WIDEO]
W sobotni wieczór w Raciborskim Centrum Kultury w Raciborzu odbył się koncert walentynkowy Maxa Mularczyka. Na kameralnej i nastrojowej scenie wystąpił w towarzystwie gitarzysty Adama Szramowskiego oraz gościnnie Adrianny Górki.
Max Mularczyk to raciborzanin, pianista, wokalista, prawnik. Absolwent Szkoły Muzycznej II stopnia w Rybniku w klasie organów. Od lat związany z Raciborskim Centrum Kultury, a przede wszystkim z Klubem Poezji Śpiewanej ATLANTYDA. Obecnie mieszka i pracuje w Warszawie. Muzyka jest jego największą pasją, najlepiej czuje się przy pianinie, komponując.
Zaczynał od Bacha i organów klasycznych, które porzucił na rzecz muzyki nieco bardziej rozrywkowej. Grywał w zespołach, akompaniował, ma na swoim koncie kilka festiwali, udział w „Szansie na Sukces”, najbliżej mu do popu, w poszukiwaniu tekstów często sięga do poezji
Singiel „To nie był dobry rok”, do którego tekst napisała Daria Ryczek-Zając, a za produkcję odpowiada Kuba Dąbrowski, utrzymany jest w elektronicznym klimacie lat 80-tych. Utwór został ciepło przyjęty, co zaowocowało m.in pojawieniem się na kilku kluczowych playlistach na popularnej platformie „Spotify.
Relacja RCK:
W sobotę 18 lutego mieliśmy okazję na deskach Raciborskiego Domu Kultury wysłuchać premierowego koncertu Maxa Mularczyka.
Była to uczta dla słuchaczy i bardzo wyjątkowa chwila, ponieważ raciborzanin, którego ostatni singiel "To nie był dobry rok" przebił się na playlisty popularnego serwisu "spotify", jest wychowankiem RCK.
Wykonał 14 utworów - zarówno autorskich, jak i własne aranżacje wyśmienitej polskiej literatury (jak Bolesław Leśmian).
Było romantycznie, nostaligicznie i kameralnie. Na publiczności ogromne wrażenie wywarł utwór napisany przez innego raciborzanina - Jerzego Dębinę - pt. "Modliszka".
Był to koncert walentynkowy, a Max swoim głosem i grą doskonale oddał piękno tego święta. Na gitarze towarzyszył mu Adam Szramowski, natomiast Ada Górka swoim wokalem doskonale umiliła czas widowni. Wykonawcy zaprezentowali nie tylko wspaniałe umiejętności czysto techniczne, ale również pokazali w jaki sposób można czuć i interpretować sztukę.
Nie zabrakło również obecnych przebojów. Utwór Sanah "Sen we śnie" wzbudził gromkie brawa widzów. Podobnie jak dobrze znany utwór "Bo jesteś Ty". Widzowie byli zachwyceni koncertem i wykonaniem artystów.
To wszystko sprawiło, że święto zakochanych przerodziło się w święto muzyki, a przede wszystkim - zakochanych w muzyce.