Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Wodzisław: Szef koalicji większościowej odpowiada w kwestii uchodźców "Wypadało zmniejszyć liczbę opiekunów"

18.01.2023 10:26 | 18 komentarzy | ska

Po ostatnich wydarzeniach, związanych z koniecznością zapewnienia opieki uchodźcom z Ukrainy po przesunięciach budżetowych Rady Miasta Wodzisławia Śląskiego, urzędnicy podjęli porozumienie z powiatem. Do sprawy odniósł się także Dezyderiusz Szwagrzak, przewodniczący Rady Miejskiej. 

Wodzisław: Szef koalicji większościowej odpowiada w kwestii uchodźców "Wypadało zmniejszyć liczbę opiekunów"
Przewodniczący rady miejskiej Dezyderiusz Szwagrzak dziękuje staroście za to, że w tak szybkim tempie podjął się realizacji opieki nad uchodźcami w Wodzisławiu Śląskim. fot. arch. Nowiny.pl
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wodzisław: Szef koalicji większościowej odpowiada w kwestii uchodźców "Wypadało zmniejszyć liczbę opiekunów"

- Trudno komentować procesy myślowe Pana Prezydenta Kiecy. Pieniądze publiczne należy wydawać racjonalnie. Skoro swego czasu pod opieką miasta było prawie 200 obywateli Ukrainy i wtedy pilnowało ich 8 opiekunów (pomocy administracyjnych) co zapewne na tamten czas było uzasadnione, to po zasadniczym zmniejszeniu osób z Ukrainy do zaledwie 48, wypadało zmniejszyć również liczbę opiekunów. Skoro Pan Prezydent nad tym nie panuje, to Rada Miejska podjęła się zracjonalizowania wydatków zgodnie z art. 44 ust. 3 ustawy o finansach publicznych. Dlatego też dziwi nas to całe zamieszanie, jakie wokół tej sprawy zrobił Pan Prezydent Kieca. Może po prostu szuka tematu zastępczego, aby mieszkańcy nie pytali go, gdzie jest 30 mln złotych ? Mieszkańcom bursy ani przez chwilę nie groziło, że znajdą się na bruku. Dach nad głową i posiłek przez cały czas mamy i ich dzieci miały zapewniony. Problem, z jakim miała do czynienia Rada Miejska, to kwestia zatrudnienia w bursie aż 8 osób do obsługi, na co Pan Prezydent chciał przeznaczyć tylko od stycznia 2023 do końca marca 2023 166 tys. złotych. Uznaliśmy, że na obecną liczbę, tj. 48 mieszkańców bursy, 8 osób obsługi to zdecydowanie za dużo - wyjaśnia Dezyderiusz Szwagrzak

- Miasto mogło nadal prowadzić bursę, z tym że na innych zasadach. Na to nie chciał się zgodzić Pan Prezydent. W tej patowej sytuacji podjąłem rozmowy z Panem Starostą. I chcę mu podziękować za to, że w tak krótkim czasie zdecydował o realizacji tego zadania bez udziału Miasta. Teraz zadanie to będą musieli koordynować pracownicy Starostwa. Jestem przekonany, iż poradzą sobie z tym świetnie. W ten temat wkradła się polityka, a tak być nie powinno. Podkreślam jeszcze raz, mieszkankom bursy i ich dzieciom ani przez chwilę realnie nie groziła utrata dachu nad głową! Jeżeli przekazano im coś innego, to po prostu „zagrano nimi" w sposób niedopuszczalny. Radni nie ponoszą za to odpowiedzialności. Ale mimo to pragnę przeprosić te osoby. Zupełnie niepotrzebnie stworzono atmosferę zagrożenia, wprowadzając w błąd opinię publiczną, a przede wszystkim mieszkanki bursy. To nie powinno było się zdarzyć. Za to jednak nie odpowiada Rada Miejska. Polecam Panu Prezydentowi, aby zajął się pracą na rzecz miasta i jego mieszkańców, a nie uprawianiem polityki. Może wtedy mieszkańcy nie będą tracili szansy na 30 mln złotych na inwestycje przez brak jednego podpisu! - dodaje przewodniczący rady w stanowisku przesłanym do naszej redakcji.