Powiat wodzisławski nie zapomniał o ofiarach Marszu Śmierci
W 1945 r. miał miejsce początek jednego z ostatnich aktów zbrodniczej polityki hitlerowskich Niemiec na terenie okupowanej Polski i Europy. W tym roku mija 78 lat od tragicznego w skutkach Marszu Śmierci.
17 stycznia 1945 r. rozpoczął się Marsz Śmierci z niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady KL "Auschwitz-Birkenau" i jego podobozów na stację kolejową do Wodzisławia, wtedy Loslau. Z tej okazji starosta Leszek Bizoń wspólnie z przewodniczącym Rady Powiatu Wodzisławskiego Adamem Krzyżakiem złożyli wczoraj (17.01) okolicznościowe wiązanki pod pomnikiem i tablicami upamiętniającymi ofiary wydarzeń ze stycznia 1945 r.
- Marsz Śmierci z „Auschwitz-Birkenau” do Wodzisławia Śl. był największym z Marszów Śmierci zarządzonych przez zbrodniarzy. W temperaturze około -20 stopni C, w ponad 60-kilometrową trasę hitlerowcy pognali pieszo około 56 000 wycieńczonych jeńców. Wielu mieszkańców naszego regionu, narażając życie swoje i swoich rodzin, próbowało na trasie Marszu ratować jego uczestników. Część bohaterów zostało uhonorowanych po wojnie izraelskim odznaczeniem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata – Chasidei Ummot ha-Olam - przypomina Wojciech Raczkowski, kierownik Biura Komunikacji Społecznej i Informacji w Starostwie Powiatowym w Wodzisławiu Śl. Dodaje, że wskutek warunków „ewakuacji” i bestialstwa hitlerowców w Marszach Śmierci z KL Auschwitz i podobozów życie straciło nawet około 15 000 ludzi. - Na terenie Wodzisławia Śl. i całego naszego powiatu funkcjonuje wiele bezimiennych mogił Ofiar Marszu. Cześć Ich pamięci - podkreśla Raczkowski.
Komentarze
5 komentarzy
Zresztą nazwa ofiar Oświęcimskich też ma się nijak,jak już to ofiar Auschwitz, więc wiele z komuny jeszcze istnieje,wnukom komuchów to nie przeszkadza
Do poniżej @ tam został jeszcze PRL i oni to tolerują,nie widzą tego co normalny mieszkaniec,wstydu nie mają tolerując takie tablice
NIE:
faszyści hitlerowcy i Oświęcim
TYLKO
niemcy i Auschwitz
Zmieńcie tą tablice, bo to wstyd!
I nie jest wstyd,byle fotki zrobione i propaganda. Na co dzień nawet tam nie zajrzą,naprawdę stan tego miejsca fatalny,ale ważne są fotki
Za te tablice na ofiar oświęcimskich to wstyd by wam nie było....