Maturzyści z wodzisławskiego I LO zatańczyli poloneza z nauczycielami [ZDJĘCIA, WIDEO]

Bal rozpoczęto tradycyjnie od poloneza. Nim maturzyści pojawili się na parkiecie ze swoimi osobami towarzyszącymi, szlak przetarli nauczyciele, których do tańca zaprosiła młodzież. Następnie kolejne polonezy zatańczyli uczniowie z klas o kierunkach: biologiczno-chemiczny z językiem angielskim, humanistyczny i matematyczno-informatyczny. Ostatnia grupa uczniów w rytm piosenki Ryszarda Rynkowskiego „Jedzie pociąg z daleka” utworzyła wraz ze wszystkimi uczestnikami balu korowód.

- Fragment "drogo do dojrzałego, dorosłego życia" już za nami - uważa jedna z maturzystek, Agata. - Mówi się, że najlepsze lata życia zaczynają się z pójściem do liceum, a kończą, gdy otrzymujemy dyplom ukończenia studiów - mówiła. - Mówi się, że oprócz nauki, pracy nad sobą i wyznaczania własnej ścieżki życiowej, mamy bawić się, spędzać czas ze znajomymi i kolekcjonować wspomnienia. To czas, kiedy powinniśmy poznać, kim tak naprawdę jesteśmy. To nasza noc, która na pewno będzie piękna - dodała maturzystka.

Po polonezach przyszedł moment na przemówienie dyrektor szkoły Janina Rurek - Dzisiejszy wieczór ma bardzo ważne znaczenie, nie tylko dla nas, ale i dla was. To przecież ten moment, kiedy zbliżamy się do końca nauki w licem. Cztery lata temu, gdy zaczynaliście tu naukę, wydawało się, że będzie to trwało i trwało, a dziś jesteśmy już na tym ostatnim etapie. Odmierzacie dni do matury – mówiła. Dodała, że w maju czeka ich najważniejszy egzamin w życiu. - Wszyscy życzymy wam samych sukcesów, a po zakończeniu matury, spełniania swoich celów, planów i zamierzeń. Natomiast dzisiaj, mam nadzieję, że wspólnie będziemy się bawić, że ten wieczór na pewno pozostanie w waszej pamięci na długie lata i oby tak się stało – podkreśliła dyrektorka Rurek. Nauczyciele, w tym wychowawcy otrzymali od maturzystów kwiaty i podarunki. Przed poczęstunkiem i zabawą na parkiecie, pokazano jeszcze film poświęcony nauczycielom I LO, który zrealizowali maturzyści.