Komuna wraca z laptopami?
Radny Eugeniusz Wyglenda zapytał ostatnio prezydenta Raciborza czy dzieci byłych pracowników PGR-ów otrzymały bezpłatne laptopy w ramach wsparcia rządowego. Okazało się, że i owszem, sprzęt komputerowy dostały 82 osoby ze 119, które o to wnioskowało. Ja tam orłem z historii rolnictwa nie jestem, ale wydawało mi się, że państwowe gospodarstwa rolne to już zamierzchła historia. Wiem, wiem…dziedzictwo historyczne wspierać trzeba. Ale żeby akurat to dziedzictwo i do tego darmowymi laptopami?
Okazuje się, że w ramach Centrum Projektów Polska Cyfrowa, za pośrednictwem Urzędu Miasta w Raciborzu (i innych gmin też), o bezpłatny sprzęt komputerowy mogły wnioskować dzieci, wnuki i prawnuki z rodzin byłych pracowników Państwowych Przedsiębiorstw Gospodarki Rolnej (PPGR). Rzeczone PGR-y zlikwidowane zostały na początku lat 90., więc jak łatwo policzyć, dzieci ich pracowników to już raczej dojrzałe osoby. No, ale popegeerowska trauma może przecież ciągnąć się z pokolenia na pokolenie, więc bezpłatny laptop w 2022 roku to po prostu… dziejowa sprawiedliwość. Mnie, wnukowi dziadka-kułaka, który nie chciał oddać komunie 4,5 hektara ziemi, laptop się nie należy. I słusznie! Bo przecież mam własny, kupiony z tych milionów, które mi zostawił dziadek w spadku.
Przy okazji przypomniało mi się, że jakoś latem, w ramach Polskiego Ładu, premier Mateusz Morawiecki z dumą rozdawał kasę na inwestycje popegeerowskim gminom. Sprawdziłem, które gminy dostały i wychodzi na to, że nie tylko te biedne. Bogate też. No, ale… Nawet jeśli tego nie widać, to przecież ta popegeerowska trauma tak musi te samorządy wciąż dołować, tak im ciążyć i wysysać budżety, że słusznie wrażliwa władza o nich pamięta i, przy pomocy naszych wspólnych pieniędzy, jeszcze po kilkudziesięciu latach naprawia dawne krzywdy.
Jak już wcześniej napisałem, PGR-y stworzyli komuniści, którym marzyło się upaństwowienie wszystkiego i likwidacja jakiejkolwiek prywatnej własności. Ludzie, którzy w nich pracowali bywali biedni, i po ludzku, i w dosłownym znaczeniu tego słowa. Ale mamy rok 2022. Już dwa pokolenia Polaków urodziły się po likwidacji PGR-ów. Komuna odeszła jeszcze wcześniej. Ale czy czasem nie wraca?
Bożydar Nosacz