Ograniczenie prędkości na drodze wojewódzkiej w Pietrowicach Wielkich nadal budzi niesmak. Radny: to ograniczenie wolności
Radny Jan Herud interweniuje u wójta Pietrowic Wielkich Andrzeja Wawrzynka o zniesienie ograniczenia prędkości na drodze wojewódzkiej nr 416. Chce, aby wróciły tam przepisy sprzed zmian, kiedy drogą można było podróżować zamiast obecnych 70 km/h o 20 km/h więcej.
Radny Herud interweniuje, bo jak podkreśla, tego oczekują mieszkańcy, którzy zwrócili się do niego z tą sprawą. W interpelacji zobowiązał wójta do rozmów z zarządcą drogi – Zarządem Dróg Wojewódzkich w Katowicach.
Radny: zmiany nie mają wpływu na bezpieczeństwo
- Uzasadnieniem tego wniosku jest fakt, że wprowadzenie na tym odcinku ograniczenia prędkości, nie spowodowało zwiększenia bezpieczeństwa użytkowników tej drogi, ponieważ od jego ustawienia doszło do kilku podobnych zdarzeń drogowych jak przed ustawieniem - twierdzi radny, będący także prezesem Zarządu Oddziału Gminnego Związku OSP RP w Pietrowicach Wielkich.
Radny w interpelacji zwraca uwagę, że skutkiem tego ograniczenia „jest mniejsza przepustowość drogi oraz doprowadzenie do legalności karania przez policję osób, które poruszając się z prędkością 90 km/h nie były i nadal nie są przyczyną w/w kolizji jednak z oczywistych względów przekraczając dopuszczalną prędkość, narażają się na konsekwencje karne”.
Radny stwierdza, że „nieprzemyślane ustawianie ograniczenia prędkości w miejscach, w których nie mają one wpływu na bezpieczeństwo, jest przede wszystkim odbieraniem mieszkańcom ich podstawowych praw i wolności”.
Wójt: samorząd nie ma na to wpływu
Wójt Andrzej Wawrzynek w odpowiedzi przypomniał, że organy gminy nie mają kompetencji w zakresie ustalania prędkości na drogach wojewódzkich. Stwierdził, że mieszkańcy mogą wnioskować o zmiany, ale u zarządcy.
- Według mojej wiedzy ograniczenie prędkości do 70 km/h na drodze wojewódzkiej nr 416 w miejscowości Pietrowice Wielkie w terenie niezabudowanym zostało wprowadzone w związku z brakiem utwardzonego pobocza w tym rejonie i licznymi wypadkami oraz kolizjami w tym rejonie - napisał wójt Wawrzynek.
Jedni ganią, drudzy chwalą
Do zmian na drodze wojewódzkiej w Pietrowicach Wielkich doszło w pierwszym kwartale 2022 roku. Jak wówczas ustaliliśmy, zostały wprowadzone, bo tego od zarządcy drogi chcieli mundurowi. - To jest zmiana na stałe. Wprowadziliśmy zmianę organizacji ruchu na wniosek policji, po wypadkach, jakie miały tam miejsce. Dopuszczalna prędkość od końca terenu zabudowanego Pietrowic Wielkich do skrzyżowania z DW 417, została zmniejszona do 70 km na godzinę - przekazał Nowinom Ryszard Pacer, rzecznik prasowy.
Zmiany od samego początku budziły komentarze – jedni oceniali je negatywnie, drudzy je chwalili. Sołtyska Cyprzanowa Maria Palisa stwierdziła, że modyfikacje są rewelacyjne. - Jest teraz zaznaczone, że się skręca do Cyprzanowa - dostrzegała, mówiąc, że zjazd z drogi wojewódzkiej, do wioski, którą kieruje, jest niebezpieczny, a zmiany wpłynęły na poprawę.
Czytaj również:
Ludzie:
Andrzej Wawrzynek
Były wójt gminy Pietrowice Wielkie.
Jan Herud
Radny gminy Pietrowic Wielkie
Maria Palisa
Radna gminy Pietrowice Wielkie, sołtys Cyprzanowa
Komentarze
7 komentarzy
To ograniczenie jest stworzone po to żeby zarabiać i nie wpływa na bezpieczeństwo. Większość podróżujących do Kornic nic sobie z tego ograniczenia nie robi tak samo jak ze znaku stop przy skrzyżowaniu z 417. Na bezpieczeństwo zjazdu na drogi transportu rolnego w kierunku Cyprzanowa nie ma wpływu szybkość tylko odpowiednie oznakowanie tylko przy drodze na Ocice jest ustawiony znak informujący o skrzyżowaniu na Cyprzanów go nie ma.
Herud nie powinien nigdy ponownie zostawać radnym. To co ten człowiek wygaduje to żenada. Bardzo dobrze, że ograniczono prędkość. Prosimy policję o podobne wnioski ograniczenia prędkości na innych drogach i nie tylko na wioskach ale w miastach naszego powiatu.
ja tam nie widzę różnicy. jak plebs z i do obozu pracy w kornicy jeździł, tak jeździ dalej, czyli jak najszybciej
Szybka jazda to nie daje wolności. Szybka jazda wysyła ludzi na cmentarze... Jeśli dla radnego dłuższa jazda to strata czasu to zachodzi pytanie. Po co mieszkać w Pietrowicach? Czy nie lepiej w Raciborzu gdzie wszystko jest pod ręką?
Proponuję pójść dalej i ograniczyć do 50 na godzinę i będzie jeszcze bezpieczniej. A przy 30/h to byłoby super mega bezpiecznie.
Najlepiej w ogóle nie jeździć i będzie najbezpieczniej.
Każde (uwaga Herud: k-a-ż-d-e !!!) spowolnienie ruchu wpływa korzystnie na bezpieczeństwo na drodze.