Sobota, 21 grudnia 2024

imieniny: Tomasza, Piotra, Tomisława

RSS

Grabarczyk bronił Lenartowicz w sprawie jej przejścia na czerwonym świetle. Posłowie rekomendują odrzucić wniosek policji

15.11.2022 21:44 | 1 komentarz | ma.w

W poniedziałek 14 listopada Komisja Regulaminowa Spraw Poselskich i Immunitetowych opiniowała wnioski Komendanta Głównego Policji o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posłów za wykroczenia. Jeden z wniosków dotyczył Gabrieli Lenartowicz. Chodzi o jej przejście na czerwonym świetle, co stanowi wykroczenie.

Grabarczyk bronił Lenartowicz w sprawie jej przejścia na czerwonym świetle. Posłowie rekomendują odrzucić wniosek policji
Posłanka Lenartowicz na posiedzeniu komisji. Obok niej poseł Cezary Grabarczyk
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Jak twierdzi policja posłanka z PO przeszła na nim w czasie protestu pracowników transgranicznych w Chałupkach w kwietniu 2020 roku.

Komisja negatywnie zaopiniowała wniosek o uchylenie immunitetu.

Posłowie zajęli się wnioskiem Komendanta Głównego Policji z 18 sierpnia 2020 r. o „wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za wykroczenie poseł Gabrieli Lenartowicz”.

Nieczynne przejście

Sytuację utrwaliły w materiale reporterskim nowiny.pl, informując o proteście polskich pracowników zatrudnionych za granicą. Sprzeciwiali się w sprawie covidowych przepisów polskiego rządu uniemożliwiających im podróże do pracy i powroty do domu.

- Naruszyłam przepisy drogowe, przechodząc rzekomo na czerwonym świetle, na nieczynnym wtedy przejściu granicznym w Chałupkach podczas trwania tej manifestacji. Pełniłam w tym momencie obowiązki poselskie wspierając protestujących w słusznej sprawie obywateli-wyjaśnia G. Lenartowicz na swojej stronie internetowej.

Komisja rekomendowała Sejmowi odrzucenie żądania policji o uchylenie jej immunitetu, co umożliwiłoby pociągnięcie posłanki do odpowiedzialności.

Lenartowicz reprezentował na posiedzeniu poseł Cezary Grabarczyk, jako jej pełnomocnik i ”obrońca”. Za koleżanką ujęli się także posłowie Jarosław Urbaniak i Tomasz Głogowski.

Przedawnienie sprawy

Policja chciała pociągnąć posłankę do odpowiedzialności karnej za to, że w 2020 roku, 24 kwietnia w Chałupkach na DK78 nie zastosowała się do sygnalizacji świetnej. Postępowanie w tej sprawie prowadziła policja w Krzyżanowicach. Opierała swe działania na materiale wideo z nowiny.pl, utrwalającym to zdarzenie. - Nie budziło wątpliwości, że sprawcą jest Gabriela Lenartowicz - przekazała na posiedzeniu komisji regulaminowej policjantka referująca wniosek komendanta.

Cezary Grabarczyk wyjaśnił, że wniosek dotyczy sytuacji sprzed dwóch lat i w grę wchodzi przedawnienie sprawy.

- Ponadto wniosek jest wybitnie lakoniczny, a przygotowano go w sposób sprzeczny z ustawą o wykonywaniu mandatu posła. Choć jest wskazana osoba, data, miejsce, to jeśli chodzi o opis okoliczności - nie ma informacji, że w tym dniu na nieczynnym przejściu granicznym odbyła się demonstracja. Był czas COVID-19, pracownicy transgraniczni nie mogli pracować w Czechach. Materiał wideo zawiera szereg wypowiedzi wskazujących na dolegliwość tego faktu. Manifestacja polega na przechodzeniu przez przejście dla pieszych, oflagowanie, używanie transparentów. Posłanka czynnie wspierała manifestantów, wykonywała swój mandat - zaznaczył poseł.

Posiedzenie komisji regulaminowej z udziałem posłanki Lenartowicz

Posiedzenie komisji regulaminowej z udziałem posłanki Lenartowicz

Według niego G. Lenartowicz czuła się w obowiązku być blisko osób, które znalazły się w niekorzystnym położeniu. - Posłanka nie pojawiła się tam incydentalnie, bo złożyła w tym czasie 4 interpelacje w sprawie pracowników transgranicznych. Poważnie traktuje pełnienie funkcji posła i nie tylko pisała o trudnym położeniu tych osób, ale wsparła ich w czasie manifestacji. Jednak o tym nie ma wzmianki we wniosku policji - powiedział na forum komisji Grabarczyk.

Dodał, że wielu posłów wspierało tych, którzy manifestowali określone postawy.

- Wniosek albo należy uzupełnić i dokładnie opisać okoliczności popełnienia tego czynu, albo w ogóle go nie uwzględniać, o co wnoszę - stwierdził C. Grabarczyk.

Policja korzysta z portalu

Gabriela Lenartowicz potwierdziła argumenty swego pełnomocnika. Zaznaczyła, że dowód jej zachowania na pasach - nagranie z portalu nowiny.pl nie jest dołączony do wniosku.

- W tej relacji widać jak udzielam wywiadu, redaktor pyta mnie, dlaczego się tam znalazłam, a ja wyjaśniam. Na posterunku pytano mnie tylko czy ja to ja i pokazywano mi filmik. Ja tłumaczyłam, że wykonywałam mandat poselski. To przejście było zamknięte i było tam wielu funkcjonariuszy. Filmowano całą sytuację, były dokumenty policyjne, a tymczasem powołuje się na materiał portalu internetowego - mówiła pani poseł.

- Na filmiku nie widać świateł przede mną, tylko za mną. Ja wchodziłam na zielonym i kontynuowałam przejście zgodnie z przepisami. Nie byłam jedyną osobą tam poruszającą się po pasach. To jest bardzo dziwny wniosek, bo od kwietnia leżał i czekał do października na złożenie go do marszałka sejmu - tłumaczyła G. Lenartowicz przed komisją.

Absurd i smutek

Poseł Jarosław Urbaniak stwierdził, że po wyjaśnieniach Lenartowicz obraz sytuacji przedstawia się zupełnie inaczej. - Sprawa jest jednoznaczna. We wniosku nie jest podana lokalizacja, nie ma mowy o proteście, że przejście było zamknięte, nie było ruchu. To absurd, ta sygnalizacja powinna była być wyłączona. Była pandemia, czemu te światła służyły? To jakaś niegospodarność GDKKiA - skwitował Urbaniak.

Przywołał lata 80. ubiegłego wieku, gdy kolegia ds. wykroczeń skazywały roznoszących ulotki nie za działalność polityczną tylko za zanieczyszczanie miasta. - To ma być kara w kontekście politycznym. Po 30 latach wracamy do tamtych metod - ocenił.

Poseł Tomasz Głogowski nazwał sytuację zasmucającą. - To jest ośmieszenie policji. Policja próbuje uchylić immunitet za udział w proteście, a jej wniosek nie spełnia warunków. Bo gdyby tam napisano wszystko - ośmieszono by się. Domyślam się, że było to wniosek jakiegoś ważnego polityka - podsumował polityk.

Ludzie:

Gabriela  Lenartowicz

Gabriela Lenartowicz

Poseł na Sejm RP