100 seniorów nie chce tężni przy Warszawskiej. Mainusz ogłosił to na sesji
W sierpniu rada miasta zgodziła się dołożyć pieniędzy z budżetu na budowę tężni w małym parku nieopodal SP15. Tę lokalizację poparły 3 środowiska seniorów, a na sesji apelował o to szef rady seniorów. Na wrześniowym posiedzeniu temat wrócił za sprawą Henryka Mainusza, który ujawnił apel podpisany przez 100 osób.
O tężni mówiono także w kontekście posesyjnej konferencji prasowej prezydenta Dariusza Polowego, gdzie ten zarzucił większości radnych niegospodarność.
Mówił tam, że inwestycja wskutek ich działań podrożała w ciągu wakacji.
Anna Szukalska uznała Polowego za hipokrytę, bo podpisał umowę z wykonawcą w ślad za tą niegospodarną jego zdaniem radą. - Pan popełnia jeszcze większe przewinienie niegospodarności - zarzuciła włodarzowi.
Dłuższe i krótsze procedury
Szukalską martwiło też, że zadania z Budżetu obywatelskiego wciąż są niezrealizowane. Pytała Polowego, czy te inwestycje nie można było wcześniej realizować? - W połowie roku dopiero ogłoszono przetargi. Dlaczego tak długo trwała ta realizacja? - dopytywała.
Prezydent wyjaśniał, że przetargi są ogłaszane jak najszybciej to możliwe.
- Są procedury, jedne dłuższe, drugie krótsze. Prace kosztorysowe, pozwolenia, uzgodnienia to wszystko wymaga czasu, a ceny niestety nie stoją w miejscu. Tężnia to pokazuje i to zwlekanie wskazuje na niegospodarność. Przeciąganie spraw powoduje że trzeba wydać więcej pieniędzy - oznajmił D. Polowy.
Niegospodarność w Unii
Mirosław Lenk poparł Szukalską. Powiedział, że zarzucona przez prezydenta niegospodarność wszystkich członków opozycji ubodło.
- Przecież pan prezydent często powtarza przetargi i ceny bywają wyższe. Ja bardziej niegospodarnego działania niż Unia Racibórz - spółka, to nie widzę. Warto zastanowić się nad tym co się mówi - stwierdził radny.
Lenk dodał, że nikt nie lubi podejmować decyzji pod karabinem. Przyznał, że zawiódł go na poprzedniej sesji Bronisław Tomalik szef rady seniorów. - Groził nam konsekwencjami społeczno-politycznymi - stwierdził były prezydent.
Rajca powiedział, że choć głosował nad tężnią przy Warszawskiej, to obecnie ma coraz więcej wątpliwości.
- To mały teren, który nie służy dziś wypoczynkowi, ja te w parku Roth czy parku Zamkowym. Wydaje się, że ten teren służy głównie okolicy. Oby tężnia zmieniła charakter tego małego parku - mówił Mirosław Lenk.
Kto to wybrał?
Były szef rady miasta Henryk Mainusz ogłosił, że trafiła doń lista z podpisami 100 osób, które podały swoje dane i wynika z tego, że to emeryci.
- Oni nie zgadzają się z lokalizacją, to jaka grupa społeczna wybrała to miejsce? - pytał radny.
Prezydent Polowy wyjaśnił, że to projektant, przeglądając dostępne działki wybrał tę przy Warszawskiej. Uznał, że korzystniej lokować tężnię tam, niż w parku Roth.
Tam występowały kolizje z sieciami przy tej instalacji. Włodarz zaznaczył, że lokalizacja jest szczęśliwa w tym kompaktowym parku.
Nie słuchamy ludzi?
Polowy stwierdził, że projektant nie wskazał Obory czy granic Sudołu tylko jeden z centralnych punktów miasta, który ma specyfikę pewnego zacisza i plac do wykorzystania.
Przypomniał, że były na ten temat spotkania z najbliższymi sąsiadami działki pod tężnię, a 3 organizacje seniorskie poparły tę lokalizację.
- Nie rozpatrywano innych lokalizacji, bo były wyższe koszty i trudności realizacyjne. Do mnie lista tych 100 osób nie dotarła. Poza tym gdyby w czerwcu rada podjęła tę decyzję, to byłoby taniej i szybciej - nadmienił D. Polowy.
Marian Czerner przypomniał, że dzień przed sierpniową sesją seniorzy zostali zaproszeni na sesję, żeby wywrzeć presję na radnych. Ci na chwilę przed sesją dowiedzieli się o głosowaniu nad tężnią.
- Dziwię się, że pańskie niegospodarne działania zarzuca pan radnym - podsumował przewodniczący rady miasta.
Ludzie:
Dariusz Polowy
Radny, były prezydent Raciborza
Henryk Mainusz
Radny Miasta Racibórz, były przewodniczący rady.
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Komentarze
11 komentarzy
co tam 100 seniorów, że nie chcą? kogo to teraz obchodzi? pierwszy senior tego miasta emeryt z polleny, co ma willę koło przyszłej tężni przyszedł na sesję poprzednią i jak się teraz skarży Mirosław ,zagroził radnym konsekwencjami polityczno społecznymi więc większość radnych pod wpływem tego straszaka postanowiła udobruchać emeryta z polleny no i Dariusza też, lekką rączka dołożyli kilkaset tysięcy ( przecież to nie ich) i kolejna bezsensowna zachcianka Dariusza została przez radę miasta sfinansowana .Dariusz był jeszcze na tyle cwany ,że zarzucił radnym niegospodarność ( bo faktycznie pozwolili na urocze wywalanie miejskiej kasy na kaprysy Dariusza). teraz płacz i dyskusje nic nie pomogą, lament nad zdeflorowaną błona dziewiczą po stosunkowo udanej nocy jest po prostu żałosny. i tak to leci..a gospodarny Dariusz zaśmiecił znowu miasto bilbordami,na których z bezradnym uśmieszkiem zaprasza mieszkańców.. na te bilbordy też mu niegospodarna rada miasta przyznała środki finansowe.i tak się to kręci..Czy Frasobliwy Dariusz, rozentuzjazmowny Dawid ,prostacki Dominik, słodki Leon ,rozkoszna Zuzanna, modliszkowata Anna, podręczny Ęski.. mdląca Landryna i coraz miększy Michał ... to już kusa drużyna ?.
Tak są wszystkie miejsca zajęte jak w tężni przy Kozielskiej. Albo zazwyczaj pusta stoi albo zepsuta.
W dobie kryzysu finansowego i energetycznego, tężnie wyjdą bokiem wszystkim biednym samorządom. Po co w każdym mieście tężnia?
Dziwne bo w miastach gdzie już sa tężnie wszystkie miejsca siedzące są cały dzień zajęte tylko przez emerytów W Raiborzu ta setka chce chyba w zamian może nocnego klubu Ale skoro tak chcą wypoczywać to ich wybór
Najpierw dali kasę, potem nie chcieli dołożyć, w końcu dołożyli żeby prezydent mógł podpisać umowę, ale po miesiącu myślą czy się nie pomylili…
Trole już w akcji przeciwni i w d... mający mieszkańców tego miasta. Jakie trzy organizacje poparły teżnię na Warszawskiej ? Trzy osoby powiedziały za siebie moim zdaniem i uważały, że mają prawo mówić za innych i jeszcze Tomalik i Polowy zrobili to w sposób poniżej pasa. Tak się manipuluje. Skoro projektant mieszkający 400 km od Raciborza decyduje o lokalizacji tężni nie znający miasta i jego specyfiki a patrzący na drugorzędne kryteria pomijając te kluczowe to jak ma być dobrze ustawiona tężnia ? Polowy wystawi sobie kolejny pomnik swojej niekompetencji a pieniadze zostaną na tężnię zmarnowane.
Dziady od dziadka Tadka, takie same mądre jak sam Henio
Następny Bogusław, zbieracz podpisów.
Mieszkańcy widzą i mieszkańcy ocenią prace opozycji i prezydenta. Nie wróżę hamulcowym sukcesów w następnych wyborach bo ewidentnie działają wbrew interesom miasta i mieszkańców
Dobrze Polowy robi ze wywiera presję na hamulcowych. Ich nadrzędnym zadaniem jest blokowanie rozwoju miasta wice niech się tłumaczą przed mieszkańcami
Tych 100 seniorów to żelazny elektorat Tede. Podpiszą wszystko co tylko sobie prezes wymyśli. Ciekaw jestem dlaczego opozycję tak boli ta tężnia.