Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

100 seniorów nie chce tężni przy Warszawskiej. Mainusz ogłosił to na sesji

28.09.2022 21:38 | 11 komentarzy | ma.w

W sierpniu rada miasta zgodziła się dołożyć pieniędzy z budżetu na budowę tężni w małym parku nieopodal SP15. Tę lokalizację poparły 3 środowiska seniorów, a na sesji apelował o to szef rady seniorów. Na wrześniowym posiedzeniu temat wrócił za sprawą Henryka Mainusza, który ujawnił apel podpisany przez 100 osób.

100 seniorów nie chce tężni przy Warszawskiej. Mainusz ogłosił to na sesji
Henryk Mainusz szef komisji skarg, petycji i wniosków otrzymał apel 100 mieszkańców sprzeciwiających się budowie tężni przy ul. Warszawskiej
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

O tężni mówiono także w kontekście posesyjnej konferencji prasowej prezydenta Dariusza Polowego, gdzie ten zarzucił większości radnych niegospodarność.

Mówił tam, że inwestycja wskutek ich działań podrożała w ciągu wakacji.

Anna Szukalska uznała Polowego za hipokrytę, bo podpisał umowę z wykonawcą w ślad za tą niegospodarną jego zdaniem radą. - Pan popełnia jeszcze większe przewinienie niegospodarności - zarzuciła włodarzowi.

Dłuższe i krótsze procedury

Szukalską martwiło też, że zadania z Budżetu obywatelskiego wciąż są niezrealizowane. Pytała Polowego, czy te inwestycje nie można było wcześniej realizować? - W połowie roku dopiero ogłoszono przetargi. Dlaczego tak długo trwała ta realizacja? - dopytywała.

Prezydent wyjaśniał, że przetargi są ogłaszane jak najszybciej to możliwe.

- Są procedury, jedne dłuższe, drugie krótsze. Prace kosztorysowe, pozwolenia, uzgodnienia to wszystko wymaga czasu, a ceny niestety nie stoją w miejscu. Tężnia to pokazuje i to zwlekanie wskazuje na niegospodarność. Przeciąganie spraw powoduje że trzeba wydać więcej pieniędzy - oznajmił D. Polowy.

Niegospodarność w Unii

Mirosław Lenk poparł Szukalską. Powiedział, że zarzucona przez prezydenta niegospodarność wszystkich członków opozycji ubodło.

- Przecież pan prezydent często powtarza przetargi i ceny bywają wyższe. Ja bardziej niegospodarnego działania niż Unia Racibórz - spółka, to nie widzę. Warto zastanowić się nad tym co się mówi - stwierdził radny.

Lenk dodał, że nikt nie lubi podejmować decyzji pod karabinem. Przyznał, że zawiódł go na poprzedniej sesji Bronisław Tomalik szef rady seniorów. - Groził nam konsekwencjami społeczno-politycznymi - stwierdził były prezydent. 

Rajca powiedział, że choć głosował nad tężnią przy Warszawskiej, to obecnie ma coraz więcej wątpliwości.

- To mały teren, który nie służy dziś wypoczynkowi, ja te w parku Roth czy parku Zamkowym. Wydaje się, że ten teren służy głównie okolicy. Oby tężnia zmieniła charakter tego małego parku - mówił Mirosław Lenk.

Kto to wybrał?

Były szef rady miasta Henryk Mainusz ogłosił, że trafiła doń lista z podpisami 100 osób, które podały swoje dane i wynika z tego, że to emeryci.

- Oni nie zgadzają się z lokalizacją, to jaka grupa społeczna wybrała to miejsce? - pytał radny.

Prezydent Polowy wyjaśnił, że to projektant, przeglądając dostępne działki wybrał tę przy Warszawskiej. Uznał, że korzystniej lokować tężnię tam, niż w parku Roth.

Tam występowały kolizje z sieciami przy tej instalacji. Włodarz zaznaczył, że lokalizacja jest szczęśliwa w tym kompaktowym parku.

Nie słuchamy ludzi?

Polowy stwierdził, że projektant nie wskazał Obory czy granic Sudołu tylko jeden z centralnych punktów miasta, który ma specyfikę pewnego zacisza i plac do wykorzystania.

Przypomniał, że były na ten temat spotkania z najbliższymi sąsiadami działki pod tężnię, a 3 organizacje seniorskie poparły tę lokalizację.

- Nie rozpatrywano innych lokalizacji, bo były wyższe koszty i trudności realizacyjne. Do mnie lista tych 100 osób nie dotarła. Poza tym gdyby w czerwcu rada podjęła tę decyzję, to byłoby taniej i szybciej - nadmienił D. Polowy.

Marian Czerner przypomniał, że dzień przed sierpniową sesją seniorzy zostali zaproszeni na sesję, żeby wywrzeć presję na radnych. Ci na chwilę przed sesją dowiedzieli się o głosowaniu nad tężnią.

- Dziwię się, że pańskie niegospodarne działania zarzuca pan radnym - podsumował przewodniczący rady miasta.

Ludzie:

Dariusz Polowy

Dariusz Polowy

Radny, były prezydent Raciborza

Henryk Mainusz

Henryk Mainusz

Radny Miasta Racibórz, były przewodniczący rady.

Mirosław Lenk

Mirosław Lenk

Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.