Harcerze z Radlina uratowali małą sarenkę
Podczas harcerskiej zbiórki we wtorkowe popołudnie, druhowie z Radlina natrafili na małą sarnę, którą dwa psy zagoniły do grzęzawiska. Dzięki szybkiej reakcji drużynowego, zwierzę udało się uratować.
Harcerze z Radlina uratowali małą sarenkę
We wtorek po godz. 17.00 podczas zbiórki, grupa harcerzy i zuchów z Radlina ćwiczyła zdolności surwiwalowe w lesie. Po ulewnych deszczach uczyli się, jak znaleźć suche drewno na ognisko.
- W pewnym momencie jeden z zuchów poinformował opiekunów, że w dolinie nieopodal miejsca zbiórki "wilki coś atakują". Jak się szybko okazało dwa duże bezpańskie psy zapedziły młodą sarnę do bagna, w którym utknęła po samą głowę - relacjonują harcerze. Druhowie szybko udali się we wskazane miejsce, gdzie zastali rozdzierający widok.
Drużynowy 5 D.H., podharcmistrz Krystian Dziwoki bez wachania przepedził psy i wskoczył do bagna, na ratunek maluchowi. Dzięki czujności i szybkiej reakcji dzieciaków oraz harcerskiej postawie opiekunów historia zakończyła się happyendem.
- Sarenkę od razu przekazano do prywatnej hodowli danieli na terenie Głożyn, gdzie otrzymała profesjonalną opiekę i już dochodzi do siebie. Gdy wróci do pełni sił zostanie z powrotem wypuszczona na wolność - przekazują nam radlińscy druhowie, którzy z pewnością zapamiętają zbiórke na długo.