środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Rada powiatu: opozycja czuje się wkręcona i zniesmaczona. Chodzi o działkę przy szpitalu

31.08.2022 09:25 | 4 komentarze | ma.w
  • - Przed rokiem popieraliśmy sprzedaż tego terenu pod centrum dla dzieci niepełnosprawnych, dziś dowiadujemy się, że ma tam być osiedle - mówili radni z klubu PiS na sierpniowej sesji w Raciborzu.
  • Zarząd powiatu odpierał zarzuty: do przetargu może stanąć każdy, to nie musi być osiedle, a centrum ulokowano już gdzie indziej.
  • Poza tym Powiat chce na działce zarobić, liczy na 2 mln zł wpływu do budżetu.
Rada powiatu: opozycja czuje się wkręcona i zniesmaczona. Chodzi o działkę przy szpitalu
Ewa Lewandowska z zarządu powiatu i Franciszek Marcol z klubu PiS. Przed sesją Marcol śmiał się, że teraz może pokazywać oceny jak juror w konkursie. W trakcie obrad wystawił zarządowi najniższą, bo poczuł się wmanewrowany w sprawę działki
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Radnym z prawicy chodzi o zeszłoroczny temat, gdzie Powiat i firma Eko-Okna wspólnie chciały przy szpitalu nowego ośrodka, w którym byłyby leczone i rehabilitowane dzieci niepełnosprawne. Eko-Okna wybrały jednak inną lokalizację - w Krzyżanowicach i samorząd postanowił szukać klienta na przyszpitalny teren. Ma dla niego pomysł - na przykład osiedle mieszkaniowe (choć dopuszczalne są i inne projekty, co prezentujemy w galerii zdjęć). Referat nieruchomości nawet przygotował wizualizację tej koncepcji.

Radni opozycji dowiedzieli się o zmianie planów z mediów, a niektórzy dopiero na sesji.

Nie znalazł logiki

Dyskusję rozpoczął radny Łukasz Mura, dziękując z mównicy prezesowi Eko-Okien za rozpoczęcie budowy centrum rehabilitacji w Krzyżanowicach. Wierzy, że placówka pomoże wielu chorym dzieciom.

Mura zauważył, że od zeszłorocznej jesieni miał wiedzę, że to centrum ma powstać przy szpitalu.

- Dziś nie znajduję logiki, co nam było przekazywane, bo na wiosnę ruszyła budowa tego obiektu w Krzyżanowicach - mówił na sesji Mura.

Zastanawiał się głośno czy radni zostali wprowadzeni w błąd? - Nie widzę logiki. Może za daleko wychodzę i nie znam się na obsłudze dużych inwestorów, ale patrząc miesiącami to łączę to z wycofaniem się Eko-Okien z finansowania budowy obwodnicy. Dlatego mam obawy mam, co i jak jest nam przedstawiane przez zarząd - stwierdził Ł. Mura.

Łukasz Mura zaczął dyskusję na temat działki przy szpitalu

Łukasz Mura zaczął dyskusję na temat działki przy szpitalu

Starosta Grzegorz Swoboda odparł, że nie chce komentować wypowiedzi radnego.

Nie pozwolił mu na to Ryszard Frączek. Jego zdaniem wycofanie się partnera, to strata inwestycji dla Powiatu i ważnej placówki dla Raciborza - miejsca centralnego w powiecie. Frączek zaznaczył, że dobrze się stało, że centrum w ogóle powstanie.

- Z tego co się orientowałem, to w tej kwestii trwały nieporozumienia w koalicji rządzącej. Co się stało, że straciliśmy tę inwestycję? - chciał wiedzieć lider Oblicz.

Ciche zaangażowanie

Starosta Swoboda stwierdził, że z przewodniczącym Adamem Wajdą (dyrektorem w Eko-Oknach) pokazali radnym wcześniej uzgodniony projekt, ale prezes Kłosek ostatecznie wybrał inną lokalizację. Włodarz dodał, że nie uczestniczył w rozmowach na ten temat. Jego zdaniem dojazd do takiego centrum w Raciborzu byłby lepszy, ale nie ma na to wpływu. Z Eko-Oknami współpracuje mu się dobrze, czego dowodem jest udział przedsiębiorstwa z Kornic w inwestycji drogowej w Lekartowie o wartości 15 mln zł.

- Wiem, że ta firma po cichu angażuje się w różne sprawy na rzecz dobra powiatu. Mnie bardzo cieszy, że mamy tę inwestycję na ziemi raciborskiej - podkreślił Swoboda.

Elżbieta Biskup również przypomniała dyskusje radnych na temat centrum dla dzieci poszkodowanych przez los. - Było wtedy mnóstwo pytań, a stowarzyszenia chciały w nim działać. Nawet padały zapewnienia, że znajdzie się tam dla nich miejsce. Co się stało, co takiego mogło się wydarzyć, że doszło do takiej zmiany? - dociekała radna.

Jesienny przetarg

Odpowiedź na pytania o przyczynę zmiany lokalizacji nie padała. Frączek spytał jeszcze o pomysł na zagospodarowanie działki przy szpitalu. - Są jakieś plany wobec niej? Czy rozmawia się o tym na zarządzie? - zwrócił się do starosty.

Grzegorz Swoboda wyjaśnił, że powziąwszy informację z Eko-Okien, że centrum powstanie w Krzyżanowicach, w starostwie podjęto prace nad przygotowaniem terenu przy Gamowskiej pod budownictwo mieszkaniowe. Jesienią ma być ogłoszony przetarg z taką ofertą.

Ryszard Frączek domagał się od starosty wyjaśnień w sprawie osiedla na Gamowskiej

Ryszard Frączek domagał się od starosty wyjaśnień w sprawie osiedla na Gamowskiej

Radni z klubu PiS chcieli wiedzieć, kiedy tak zdecydowano i dlaczego radni dopiero teraz się o tym dowiadują.

Członkini zarządu Ewa Lewandowska powiedziała, że ta informacja jest od pewnego czasu w internecie oraz w referacie nieruchomości. Podano, co można na tej działce wybudować.

- Kiedy rozmawialiśmy z Eko-Oknami to dokonaliśmy podziałów geodezyjnych, umieściliśmy stosowne wykazy. Procedury się odbyły, ruszył przetarg. Eko-Okna nie przystąpiły do niego, to ich indywidualna decyzja. My chcemy ten teren sprzedać. Cena w drugim przetargu jest wyższa, zależy nam na środkach do budżetu - tłumaczyła starościna.

Wkręcony i wciągnięty

Zdaniem Frączka radnych poinformowano za późno, bo o ruchach zarządu dowiedzieli się na dzień przed sesją. Uważa, że można było wiadomość o osiedlu na Gamowskiej przekazać szefowi klubu Tomaszowi Kusemu wcześniej, w lipcu. Jego komisja rewizyjna obradowała w starostwie. Uznał, że zarząd zrobił coś za plecami radnych. - Traktuje się nas tak, jakbyśmy nie byli stąd - skwitował.

Lewandowska przypomniała, że 30 listopada rada podjęła uchwałę o sprzedaży tej nieruchomości i zarząd realizuje tę sprzedaż, aktualnie w drugim przetargu i chce wspomóc budżet spodziewanym wpływem 2 mln zł.

Ryszard Frączek zauważył, że przed rokiem głosował za wielką inicjatywą, a nie za osiedlem przy szpitalu. - Wkręciliście mnie być może. Dałem się wciągnąć i to mnie boli - mówił rozgoryczony.

Pomnik kadencji

Frączka poparł szef komisji zdrowia, mówiąc, że to nie pierwszy raz jak radni są zaskakiwani decyzjami zarządu. Z mediów dowiadują się czegoś innego, niż to, co jest im przekazywane w starostwie.

- Też się czuję wmanewrowany, bo zgoda była na konkretny cel. Myślałem, że to będzie swoisty pomnik tej kadencji, podparty pieniędzmi społecznika i dobrego człowieka - przyznał Marcol.

Tomasz Kusy przyznał, że jest mu przykro jako człowiekowi

Tomasz Kusy przyznał, że jest mu przykro jako człowiekowi

Dodał, że starosta powinien był powiedzieć radnym wcześniej, że coś się zmieni. - Ja się z prasy dowiedziałem o tej zmianie. Dobrze, że jeszcze listy mieszkańców tam nie ma - skomentował stan zaawansowania planów zarządu.

Ewa Lewandowska zaznaczyła, że uchwała dotycząca sprzedaży otwierała możliwość kupna terenu każdemu. Nie wskazywała konkretnie, że nabywcą mają być Eko-Okna. Wizualizacja osiedla, która pokazała się w internecie to zachęta dla potencjalnych kupców, by zainteresowali się drugim przetargiem. To nie oznacza, że przy szpitalu można wybudować tylko bloki mieszkalne. Inne projekty też są możliwe, w tym również centrum medyczne.

Chciał garnki, dostał kredyt

Do grona niezadowolonych, którzy wypowiedzieli się na sesji dołączył Paweł Płonka. Oznajmił, że jest zniesmaczony i jest mu przykro. Czuje się jak senior na prezentacji garnków, któremu faktycznie sprzedaje się kredyt. Gdyby wiedział, że chodzi o osiedle, zagłosowałby inaczej. - Bo każdy patrzył przez pryzmat budowy centrum, gestu dobroci. Czuję się wmanewrowany. Wtedy głosowałem sercem - podkreślił radny z raciborskiej Płoni.

Elżbieta Biskup chciał poznać przyczynę zmiany lokalizacji centrum

Elżbieta Biskup chciał poznać przyczynę zmiany lokalizacji centrum

Lider klubu PO w radzie - Piotr Olender dziwił się opozycji, że od zarządu żąda tłumaczenia się z decyzji prezesa prywatnej spółki. - To jest suwerenna decyzja Eko-Okien. Co do przetargu, to przecież nie można go ustawiać pod konkretnego nabywcę. Każdy może przyjść i kupić. To dla mnie kuriozalna sytuacja, by kierować pretensje, że zarząd nie ustawił przetargu - ocenił Olender.

Zbyt piękne, żeby było prawdziwe

Głos zabrał Tomasz Kusy. Podał, że przed rokiem organizowano spotkanie z szefami klubów w starostwie i rozmawiano o planie budowy centrum przez Eko-Okna. Prezentowano plany, ale proszono o dyskrecję.

- Państwo dziś próbujecie z nas zrobić głupków, bo wszyscy wiedzieliśmy o tym konkretnym pomyśle. W naszym gronie była dyskusja i wątpliwości, że to zbyt piękne, żeby było prawdziwe - zaznaczył Kusy.

Odniósł się do kwestii inwestora. - My do jego decyzji nic nie mamy. To państwo nadużyliście naszego zaufania. Przecież mieliście czas, żeby z nami porozmawiać, ale nikt się nie zająknął, że z tego nic nie będzie - zarzucił członkom zarządu.

Kusy zauważył, że wygląda to tak, że zarząd zyskał uchwałę o możliwości sprzedaży, a opozycja nie wiedziała, za czym głosuje. - Jako człowiekowi jest mi w tej sytuacji przykro. Czujemy się wmanewrowani, dowiadujemy się z mediów i słyszymy, że jesteśmy nienormalni, bo chcieliśmy się dowiedzieć czegoś od zarządu - skwitował Kusy.

W trakcie obrad, w tej sprawie nie zabierał głosu szef rady Adam Wajda związany ze spółką z Kornic, której był prezesem, a obecnie jest w niej dyrektorem. W głosowaniu nad wycofaniem z obrotu prawnego uchwały intencyjnej, którą rada przyjęła przed rokiem w sprawie centrum Eko-Okien, Wajda wstrzymał się od głosu. Projekt przyjęto 11 głosami za przy 10 wstrzymujących się.

Ludzie:

Elżbieta Biskup

Elżbieta Biskup

Nauczyciel Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu, Radna Powiatowa

Grzegorz Swoboda

Grzegorz Swoboda

Starosta Raciborski

Ryszard Frączek

Ryszard Frączek

Radny Powiatu Raciborskiego