Zniknęła z domu mając 7 tys. zł gotówki
W niedzielę służby mundurowe zostały postawione na nogi z powodu zniknięcia z domu starszej pani, cierpiącej na chorobę Alzheimera. Kobieta miała przy sobie ok. 6-7 tys. złotych.
Zgłoszenie o tym zdarzeniu wpłynęło do Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju ok. godziny 16:00 i pochodziło od wnuczki zaginionej 67-latki.
- Na miejsce zdarzenia, czyli na ulicę Wspólną został wysłany policyjny patrol. Obecni byli również funkcjonariusze z Państwowej Straży Pożarnej. Dotarł również pies przewodnik z Częstochowy. W poniedziałek ok. godz. 4:00 odnaleziono kobietę. Zespół Ratownictwa Medycznego przewiózł ją do szpitala na badania - relacjonuje sierż. sztab. Bartosz Frątczak z Komendy Miejskiej Policji.
Kobieta została odnaleziona w okolicznych lasach, nieopodal ulicy Wspólnej, w sołectwie Bzie. Poszukiwana miała przy sobie portfel z pieniędzmi.
Komentarze
8 komentarzy
7 tysiecy w 2 tygodnie w czechach ? WOW .... wlasnie dostalem pieniadze za projekt nad ktorym siedzialem okolo 40 godzin - 7 razy tyle co ty a sie spinasz mały jakbys rozbil bank :)
Czytam te komentarze i nie mogę uwierzyć, że tyle bezmózgów w tym mieście. Domniemam, że nikt nie miał w rodzinie do czynienia z osobą z Alzheimer'em..i nikt nie ma pojęcia ile strachu przeżyła rodzina. Każdy z Was tylko o ty 7tysiącach gada, a to człowiek się zgubił..żeby Wasze mamy/babcie/ ojcowie nie zgubili się w drodze oo waciki. Niestety głupota jest nieuleczlna. Debil pozostanie debilem.
a rydzyk by się chwalił ze dostał od Jastrzębianki kase ,ale niestety złapali ją
No widzisz, ty musisz ciężko tyrać na te 7 tysi aż dwa tygodnie, a starsza pani wzięła sobie kieszonkowe na kilka godzin...
1. Nie masz tyle. Jakbyś miał to byś się nie chwalił tak głupio.
2. Jaki to ma związek z zaginięciem tej osoby? Tylko takie, że ona ma problemy z jaźnią z powodu wieku. A ty masz problemy ze swoją osobowością, bo niczego nie potrafisz.
Siedem tysięcy złotych? Tyle to ja w dwa tygodnie w Czechach na rekę wyciągam ale nie pochawalę się gdzie konkretnie. Przecież nie będe sobie konkurencji tutaj na głowę sprowadzał. Pozdrawiam i miłego dnia życzę ;-)
Widać pani wybrała się po waciki i się zgubiła.
Z dwojga złego to lepiej cierpieć na chorobę Alzeimera czy Parkinsona?
W sumie to wszyskto jedno, czy się piwo wylało, czy zapomniało, gdzie zostawiło.