Ofiara zatrucia alkoholem trafiła do Jastrzębia
W sobotę po południu do szpitala w Jastrzębiu-Zdroju trafiła mieszkanka Żor, która zatruła się alkoholem z niewiadomego pochodzenia. To kolejne zatrucie w ostatnim czasie.
52-letnia kobieta najprawdopodobniej piła alkohol z Czech. Policja znalazła w jej domu trzy puste butelki, w tym jedną z czeską etykietą. Butelki trafiły do rybnickiego Sanepidu, gdzie zostaną zbadane.
Jak informuje Radio90, stan kobiety przywiezionej do Jastrzębia pogarszał się, dlatego zdecydowano o przewiezieniu jej do Sosnowca. Mieszkanka Żor jest w ciężkim stanie. Zajmują się nią specjaliści z Regionalnego Ośrodka Ostrych Zatruć.
Policjanci apelują do mieszkańców o niespożywanie alkoholu niewiadomego pochodzenia, spożycie mentanolu grozi utratą wzroku, a nawet śmiercią.