Zderzenie osobówki z ciężarówką na Pszczyńskiej
W nocy 14 lutego na ulicy Pszczyńskiej doszło do wypadku drogowego. Samochód osobowy zderzył się z ciężarówką. Ranna kobieta trafiła do szpitala.
Policja ustaliła, że kobieta 27-letnia mieszkanka Katowic, jadąca samochodem osobowym, nie udzieliła pierwszeństwa ciężarówce. - W wyniku zderzenia obu pojazdów ranna została kierująca audi. Kobieta z ogólnymi obrażeniami ciała w tym ze złamaniami została przewieziona do szpitala - informuje komenda policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Badania trzeźwości wykazało jednak u 36-letniego kierowcy ciężarówki 0,25 promila alkoholu we krwi.
Komentarze
7 komentarzy
Wielkie brawa dla Adama! Świetnie określił naszych \"kierowców\".Może policjanci też czasem zaglądają na ten portal?
To już koleny wypadek w tym miejscu...
od dawna mówiłem, ze w taką pogodę to lepiej pociągiem jeździć, ale nikt mnie nie słuchał...
podchmielony? pstro a nie podchmielony - przepisy są chore, 0,25 promila to jest szklanka piwa do obiadu i chyba nikt po 0,25 litrach piwa nie jest ani pijany ani nietrzeźwy ani nawet podchmielony. Przez kretynkę gość będzie miał przerąbane.
Ciekawe, kobieta zwiniła ale podchmielony to był kierowca ciężarówki. Może to jednak facet był winny?
Zgadzam sie z Toba Adas w 100% !!!!!!!!!!!
Dzisiaj pada i wieja, a na drogach pełno nietoperzy, czołgistów i przedszkolaków. Nietoperz jeździ bez świateł, bo przecież on wszystko widzi, nieważne czy mgła, deszcz, śnieg czy nawet noc. Czołgiście nie przeszkadzają zamarznięte lub zaśnieżone szyby, wystarczy , że ma wyskrobaną szczelinę przed nosem. Przedszkolak podobnie, jak małe dzieciaki , które w czasie wycieczki trzymają się za ręce, trzyma się twojego tylnego zderzaka. Nie może bać dalej niż metr, bo się zgubi. Pozostali w normie tzn. bez kierunkowskazów, z telefonem przy uchu i pieskami na kolanach.