Jastrzębscy górnicy: 2,3% podwyżki nas obraża
Związkowcy z JSW stoją przy swoim i ciągle żądają 10% podwyżek dla górników. Zarząd zaproponował 2,3% podwyżki, czyli tyle o ile wzrosła inflacja. Górnicy uparcie stoją przy swoim.
- Podtrzymujemy żądanie ustalenia podwyżek o 10 procent płacy zasadniczej górników od 1 lutego. Co oznacza tak naprawdę realny wzrost o około 3 procent w stosunku do roku 2009. Nie popuścimy, firmę stać na taki gest, bo to przecież załoga wypracowała zysk w wysokości 1,2 miliarda brutto w ubiegłym roku. Odmowa jest dla nas obraźliwa - powiedział "Dziennikowi Zachodniemu" Piotr Szereda, przedstawiciel porozumienia związków zawodowych.
Jednak zarząd JSW uważa, że wyliczenia związkowców są mocno przesadzone. - Proponujemy podwyżkę o 2,3 procent, czyli wskaźnik inflacji. Jednak w ciągu roku, już po podpisaniu Zakładowego Układu Zbiorowego i wprowadzeniu standaryzacji płac w całej spółce, mogą być nieco wyższe - wyjaśniła Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik JSW.
Związkowcom takie podejście do sprawy się nie podoba. Nie chcą, żeby podwyżki były uwarunkowane podpisaniem porozumienia. W komunikacie piszą: - Uzależnienie wzrostu płac w JSW S.A. od podpisania ZUZP, w tym zakładowego sytemu wynagradzania jest niczym innym jak tylko nieudolną próbą wywierania presji na załogi górnicze. Przyjęcie przez stronę związkową warunków przedstawionych przez Zarząd spowodowałoby wprowadzenie niekorzystnych dla pracowników rozwiązań, które uderzą bezpośrednio w załogi naszych kopalń - czytamy w komunikacie.
Według wyliczeń spółki, 10% podwyżki oznaczają dodatkowe 200 mln rocznie na fundusz płac. - Tymczasem zysk za rok 2010 - po opłaceniu wszystkich podatków - ma wynieść około 600 mln złotych, a nie ponad miliard. Na inwestycje, które przedłużą żywotność kopalń, JSW chce wydać w tym roku około 1 miliarda - zauważa "Dziennik Zachodni".
Komentarze
19 komentarzy
przestańcie się żołądkować
chcą 10 %, zarząd zaproponuje 4, skończy się na 5 ,6 %
tak to wyglądało w poprzednich latach
podwyżka jest nieunikniona
płace stoją od 2008, spółkę stać na 5-7 % podwyżkę
Ty się gościu moimi zarobkami nie martw, ja se krzywdy nie dam zrobić. I nie potrzebuję do tego sztabu związkowców ani palenia opon. I papa idź już, bo zaniżasz poziom!!!
digger bu.......k poczytaj do jakich celów służy się węgiel! a tak poza tym to miło czytać jak zazdrość płynie w waszych komentarzach, pozdrawiam mgr.i inż. pracujących za 1000 brutto. papapapa.
Niby jak żurawiu oni sie maja przekwalifikować, przecież oni tylko łopatą fizycznie potrafią, a przepraszam - umieją jeszcze krzyczeć : ZŁODZIEJE!!! mi sie to k....a noleży
Jak was obraża 2,3% to może pora się przekwalifikować i zmienić zawód. W cywilizowanych krajach tak się rozwiązuje problem niezadowolenia z pracy i płacy.
być górnikiem to jak skończyć (na dochach) podstawówkę , nic nie robić(spac we wnęce) i 5 tyś zarobić(netto) o ile lord wie co to netto
LORD: przeważnie piszesz ciekawie i normalnie, ale w obronie chorej 10% podwyżki i braci górniczej, która mimo wszystko przegina, sam zdrowo przesadzasz. Czy naprawdę uważasz, że podwyżka inflacyjna to jest coś śmiesznego? czy 10% podwyżki jest normalna? czy w ogóle roczny dochód górnika to nie jest przesada? Poza tym też uważam, że kilkudziesięciu górników i każdy związkowiec powinien zaliczyć przynajmniej pół roku pracy w hipermarkecie i życia za taką pensję. Wierz mi, że wszystko co napisałeś o takiej osobie nijak nie ma się do mnie - wręcz przeciwnie:)
Gdyby kolejne rządy nie ociągały się z wprowadzeniem w życie polskiego programu atomowego to nie mielibyśmy teraz problemu wiecznie niezadowolonych związkowców. Energię brałoby się z atomu a do tego nie potrzeba tysięcy pracowników fizycznych tylko kilkudziesięciu wykwalifikowanych specjalistów. Wyszłoby taniej i zdrowiej.
Czyli że górnicza brać wydobywa internet razem z węglem? Nie wiedziałem!
anonimax nawet jeśli korzystasz z internetu to własnie dzięki braci górniczej która leży na dole a węgiel sam się fedruje
Stoczniowcy niestety nie umieli przeciwstawić się nieudolnej polityce rządu... efekt po stoczniowcach pozostało tylko wspomnienie. Temat stoczni już nie jest tematem medialnym i dziennikarze w garniturach za 3.000tys. nawet nie wspomną jak to \"przeżywali\" sprawy stoczni.My górnicy nie damy się zrobić na \"kuwejt\" ministra Grada
Anonimax , po pierwsze metan jest gazem obojętnym dla organizmu , jego szkodliwe działanie polega jedynie na tym , że wypiera tlen z powietrza w stosunku 1:5. Anonimie a jak myślisz co się pali w twojej kuchence gazowej? no właśnie pali się metan sam widzisz jakie masz braki w wykształceniu.Może mieszkasz na wsi i o gazie czytałeś tylko w internecie. Z internetu pewnie tez korzystasz będąc gościnnie w mieście.Proponuję w czasie wolnym od rąbania drzewa na opał , sięgnij po literaturę jeżeli nie fachową ,to po prostu popularnonaukową.A jak poczytasz coś więcej niż kryminały w stodole podyskutujemy sobie .
LORD zgadzam się w całej rozciągłości. Górnicy są najbardziej niedocenioną i poszkodowaną grupą społeczną w kraju. Mało kto zdaje sobie sprawę z faktu, że nawet nic nie robiąc,na dole przebywa się w środowisku klaustrofobicznym i oddycha mieszanką gazów z duża zawartością metanu. Negatywne skutki tegoż można zauważyć zarówno obserwując górników w ich środowisku naturalnym czyli tanim barze, (uderza prymitywizm zachowania i wysławiania) oraz w świecie wirtualnym vide wpisy na forach... Biorąc to pod uwagę postuluję by cały dochód z WOŚP oraz 1% podatku przekazać braci górniczej, tak bardzo potrzebującej...
glon ty do akwarium !!! i wara ci od braci górniczej , my górnicy potrafimy zadbać o swoje sprawy i nie damy się okradać.Wysyłanie górnika do hipermarketu za 1000 zł świadczy o tym , że pisząca to osoba ma: podstawowe wykształcenie(z trudem zdobyte), ma 20 lat . troje dzieci , mąż na zasiłku(nierób) mieszka u teściów (też na zasiłku) .I nigdy nie widziała hipermarketu od środka , gdyż ją na to nie stać, (brak wykształcenia, brak motywacji , brak perspektyw) za to duzo żalu do całego swiata.
ryle do hipermarketu - tam wam pokażą jak sie pracuje za 1000 , a nie jak sie śpi za 5 tys
wam braci górnicz zawsze było mało, zawsze jest mało i zawsze będzie mało. Polska naprawde bez was sobie poradzi!!!
biedni górnicy, przymierają głodem...
jest zysk, to związki muszą go od razu rozkraść. a pan szereda nie wiem po co pchał się na prezydenta.
Mnie by to nie obrażało. Ja i tak muszę kopać za jedzenie!