Niedziela, 29 września 2024

imieniny: Michała, Michaliny, Gabriela

RSS

Na osiedlu Barbary mają dość głośnej muzyki

21.07.2010 00:00 | 7 komentarzy | raf

- Jeżeli "Biełyje rozy" jeszcze raz polecą w barze Bajka po godz. 22, straż miejska odbierze właścicielowi koncesję na sprzedaż alkoholu - o sprawie pisze "Gazeta Wyborcza Katowice".

Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Tak sytuację opisuje dziennikarka "GW": - Muzyka z Bajki, zwanej kawiarnią, niesie się po osiedlu Barbary w Jastrzębiu-Zdroju w promieniu kilometra. Trudno zamykać okna w mieszkaniach, taki upał. Zresztą na nic to się zda, Bajka ma takie nagłośnienie w ogródku letnim, że przedrze się przez każdy mur. W piątki, soboty i niedziele, 1 Maja, 3 Maja, 22 Lipca, w każde święto i kiedy tylko może bar gości zespół muzyczny, który mieszkańcy przechrzcili "Biełyje rozy" - od hitu, który gra i pięć razy w ciągu siedmiu godzin. Koncert trwa od godz. 15 do 22. Czasem dłużej - czytamy  "Gazecie".

Mieszkańcy osiedla walczą z Bajką od lat. Jeden z mieszkańców chciał donieść o wszystkim na policję, ale mu odradzono, bo "sprawa będzie się toczyć w sądzie kilka miesięcy, właściciel baru dostanie mandat stuzłotowy, a on będzie miał porysowane auto".

Grzegorz Osóbka, zastępca komendanta straży miejskiej w Jastrzębiu radzi, że jeśli mieszkańcy chcą mieć spokój w dzień,  powinni napisać petycję i oddać ją do sądu. - Ale niech się podpisze więcej ludzi. Z praktyki wiem, że sąd odrzuci sprawę, jeśli hałas będzie przeszkadzał tylko jednej osobie - podsumowuje.