Anna Kokolus z RCK: Kolorami życia poprowadzimy widza przez naszą opowieść
Wicedyrektor Raciborskiego Centrum Kultury opowiada Nowinom o zaplanowanym w sobotę 27 sierpnia nowym spektaklu w parku im. Miasta Roth.
Wasz nowy projekt polsko-czeski jest nawiązaniem do poprzedniego wydarzenia w Raciborzu z udziałem RCK i partnerów z Czech.
Anna Kokolus wicedyrektor RCK: Nasz poprzedni taki projekt to „Zaklęty łabędź” czyli spekatkl w parku na stawie tak nam się spodobał, że chcieliśmy wrócić na tą wodną scenę. Wtedy wytworzyła się taka dobra energia, ludzie do dziś wspominają to wydarzenie, mówiąc, że to jedno z ważniejszych przedsięwzięć jakie realizował RCK. Znakomici tancerze, świetna choreograf Manuela Krzykała - ten potencjał trzeba wykorzystać. Co najmniej powtórzyć sukces, a może go i przebić. Tym razem czescy partnerzy pochodzą z Opawy, naszego partnerskiego miasta. Poprzednim razem współpracowaliśmy z Hlucinem.
Czy różnią się te projekty?
Formuła jest inna, bo czeska premiera nie będzie na stawie, a w Teatrze Śląskim. To będą dwie różne lokacje. Goście z Czech przyjadą obejrzeć polską wersję na stawie, a my udamy się do Opawy oglądać występ na deskach teatru. To będzie nowa odsłona tego samego spektaklu. Czeski teatr jest bardzo ładnym obiektem, to będzie wartość dodana dla naszych tancerzy i muzyków.
Tancerze są bardziej widoczni w takim przedsięwzięciu, a czym zajmą się muzycy?
Przez okres pandemii poznaliśmy się z kompozytorem i aranżerem Adamem Jarzmikiem. Współpracował z nami przy projekcie Kultura On/Off. Nasze relacje były bardzo dobre. Adam na co dzień zajmuje się jazzem, ale w duszy gra mu muzyka filmowa. Zaproponował nam nie tylko swoje aranże znanych tematów filmowych, ale i własne kompozycje z tego gatunku. Ta autorska muzyka pojawi się w drugiej części przedstawienia.
Taniec i film. Jak to połączyć?
Myśleliśmy jak to wszystko ze sobą pożenić, ten potencjał taneczno-muzyczny i znaleźliśmy klucz w emocjach. Po burzy mózgów z Manuelą i kompozytorem uznaliśmy, że przejdziemy przez nasz spektakl od cierpienia, zwątpienia po nadzieję i radość. Tymi kolorami życia stworzymy nasz przekaz, poprowadzimy nimi widzów. To jest przepis na naszą fabułę.
W wydarzeniu weźmie udział liczny zespół artystów, kto go tworzy?
Grupa czeskich tancerzy zamieszkała u nas i przygotowuje się w RCK do wydarzenia. 46 artystów pojawi się na scenie. Wysuniemy się z nią w głąb stawu, na wysokość fontann. Pojawią się dwa wybiegi dla artystów, widoczni będą także muzycy. Ustawimy też telebim, jednocześnie uzupełnienie sceny, ale i poprawi widoczność dla publiki.
Mamy nadzieję na dobrą pogodę, bo od niej wiele zależy. Odbędziemy też próbę generalną, wieczorową porą.