Wtorek, 5 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Sławomira, Zachariasza

RSS

Oddział chirurgii w wodzisławskim szpitalu zawieszony. Lekarze odchodzą do Rybnika

08.07.2022 09:13 | 13 komentarzy | juk

- To trudna sytuacja - komentuje dyrektor wodzisławsko-rydułtowskiego szpitala. Do końca października jeden z najważniejszych oddziałów, czyli oddział chirurgii ma zostać zawieszony.

Oddział chirurgii w wodzisławskim szpitalu zawieszony. Lekarze odchodzą do Rybnika
Oddział chirurgii w wodzisławsko-rydułtowskim szpitalu ma zostać zawieszony od 1 sierpnia do 31 października.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Naciągają czarne chmury nad Powiatowy Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej (PPZOZ) w Rydułtowach i Wodzisławiu Śl. Na okres trzech miesięcy zostanie zawieszony oddział chirurgii ogólnej. Powodem jest brak obsady lekarzy, którzy złożyli wypowiedzenia.

3-miesięczne zawieszenie

Oddział chirurgii ma zostać zawieszony od 1 sierpnia do 31 października. - Pod koniec czerwca skierowaliśmy pismo do Wojewody Śląskiego w sprawie wyrażenia zgody na czasowe zaprzestanie działalności leczniczej przez nasz oddział chirurgii ogólnej - mówi nam dyrektor PPZOZ-u Krzysztof Kowalik. Dodaje, że w tej chwili szpital czeka na wydanie zgody przez Wojewodę. Zwróćmy uwagę, że oddział chirurgii ogólnej to jeden z liczniejszych oddziałów wodzisławsko-rydułtowskiego szpitala, liczący 47 łóżek.

Lekarze odchodzą do Rybnika

Zapytaliśmy dyrektora Kowalika, co skłoniło go do podjęcia decyzji o zawieszeniu działalności oddziału. - Brak możliwości zabezpieczenia świadczeń lekarskich - odpowiedział wprost. Dodaje, że cały zespół chirurgów liczący 14 osób złożyło wypowiedzenia. Ich nowym miejscem pracy ma być Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 3 w Rybniku. Tym samym spełnił się czarny scenariusz kierownictwa PPZOZ-u. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu na łamach portalu Nowiny.pl w artykule pn. Konflikt dyrektorów szpitali. Poszło o podkupywanie lekarzy opisywaliśmy sprawę dotyczącą chęci przejęcia chirurgów z Wodzisławia Śl. przez rybnicki szpital. Wówczas dyrektor Kowalik przekazywał nam, że lekarzom są proponowane niebotycznie wysokie stawki, żeby przyszli tam pracować. Nieoficjalnie, oferowane warunki miały być wyższe nawet o 40%.

Dyrektor nie składa broni

- Przed nami trudny czas - mówi szef PPZOZ-u. Dodaje, że nie składa broni i zamierza walczyć o oddział. - Cały czas czynimy starania, żeby pozyskać nowych lekarzy. Rozmawiamy z kilkoma osobami, które wstępnie zadeklarowały chęć odbudowania zespołu. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Jestem jednak dobrej myśli - mówi nam Krzysztof Kowalik. Przyznaje, że ma w sobie pewne poczucie zawodu. - Coraz trudniej jest pozyskać lekarzy, szczególne w naszym regionie - mówi. - Dlatego bardzo żałuję, że lekarzom z Rybnika pozwolono odejść i teraz nasz oddział chirurgii jest w trudniej sytuacji - mówi. Wyjaśnijmy, że dyrektor Kowalik nawiązuje do sytuacji w rybnickim szpitalu, w którym od dłuższego czasu były problemy z kadrą medyczną. W marcu 7 z 10 lekarzy oddziału chirurgii ogólnej złożyło wypowiedzenia. Dyrekcja nie doszła jednak z nimi do poszumienia. W efekcie zatrudniała nowy zespół, który jeszcze do niedawna pracował w Wodzisławiu Śl.