Radny Chroboczek: rozumiem tego, co przepali cokolwiek, żeby w domu mieć ciepło [APEL DO UCHWAŁY ANTYSMOGOWEJ]
W komisji budżetowej Rady Powiatu Raciborskiego powstał projekt apelu o złagodzenie zapisów śląskiej uchwały antysmugowej. Jego twórcy chcą, by sejmik zezwolił na dłuższe użytkowanie kopciuchów, kominków czy piecyków tzw. kóz.
Na projektem pracował 23 czerwca na specjalnym posiedzeniu trzyosobowy zespół radnych z komisji - Andrzej Chroboczek, Łukasz Mura i Eugeniusz Kura. Zaproszenie do udziału w pracach dostali wszyscy radni, ale tylko tych trzech przyszło do starostwa by ustalić treść projektu uchwały.
Wycofać z obrotu prawnego
- Projekt jest krótki treściowo, zwięzły, z krótkim uzasadnieniem, choć sam problem jest wielowątkowy. Jak radni sejmiku będą chcieli się pochylić nad tym tematem, to muszą wielowątkowo go rozpatrywać. Chodzi nam o wycofanie uchwały antysmogowej z obrotu prawnego - w części lub całości i spojrzenie nań w kontekście użytkowania nie tylko pieców węglowych, ale też kominków i kóz - wyjaśnił Andrzej Chroboczek na poniedziałkowym (27 czerwca) posiedzeniu komisji budżetowej.
Członek zarządu powiatu uważa, że dużym problemem są dane płynące z centralnej ewidencji źródeł ciepła, gdzie dla powiatu raciborskiego podano, że 30% pieców użytkowanych tutaj jest bezklasowych, że są to nadal zakazane już kopciuchy. Według Chroboczka obrazuje to sytuację, w której ich właściciele nie są w stanie dokonać wymiany pieca w najbliższym czasie.
Sejmik sobie napisał
- My podnosimy temat, o którym wie każdy, kto ogrzewa własny dom. Musimy rozpocząć o tym rozmowę, co dalej z tym fantem? Zajmujemy się tą sprawą od dwóch miesięcy - argumentował Chroboczek.
- Nie może być tak, że sejmik sobie napisał uchwałę, a gminom zostawił egzekucję. W nowych okolicznościach sejmik musi się zastanowić nad tymi przepisami. Liczę, że nasz głos będzie słyszalny, a w Polsce tych głosów jest już sporo - mówił radny z Nędzy.
- Nie jesteśmy przeciwni uchwale sejmiku, bo ona wniosła dużo dobrego, ale wskutek niej wielu mieszkańcom powiatu grozi wykluczenie energetyczne. Ja dziennie się spotykam z ludźmi, którzy nie wiedzą, czym będą palić w sezonie zimowym, a ten sezon zaczyna się za 2-3 miesiące - podkreślił Andrzej Chroboczek.
Poniżej do pobrania jest treść proponowana przez radnych z komisji budżetowej
Pobierz Projekt uchwały w sprawie apelu do Sejmiku Województwa Śląskiego.pdfChrust od leśniczego
Radny zauważył, że temat jest na tyle głośny i poważny, że rząd zajął się cenami węgla i podano pomysł tzw. chrustu plus.
- Ja sam chodzę do lasu i zbieram chrust. Oczywiście legalnie, za pozwoleniem leśniczego - zaznaczył inicjator apelu ws. wstrzymania wykonania uchwały antysmugowej.
Przy okazji zauważył, że czystą głupotą jest produkcja pieców na eko-groszek piątek klasy bez rusztu awaryjnego, gdzie można spalać drewno.
Filtry z prądem
Eugeniusz Kura podkreślił, że należy zająć się dotacjami z programu Czyste Powietrze, kierowanymi na instalacje filtrów kominowych, zasilanych na prąd. W połączeniu z panelami fotowoltaicznymi takie urządzenia zmniejszałyby emisję pyłu z pieców na węgiel i drewno.
- Ten dokument ma dać impuls władzom województwa śląskiego, pokazać, że nie patrzymy tu i teraz, ale patrzymy do przodu. To jest nasza chęć pomocy mieszkańcom, że widzimy problemy, które mogą nadejść. Poza tym w gminnych budynkach też są piece węglowe, w blokach też ciepło pochodzi z ciepłowni na węgiel. Świadomość mieszkańców nie jest duża w tej sprawie - zaznaczył radny Łukasz Mura z klubu PiS.
Dodał, że zespół działał ponad polityką i nie bierze pod uwagę stanowiska poprzedniego zarządu powiatu, który oficjalnie poparł uchwałę antysmogową.
Wszystko do pieca
Władysław Gumieniak z Platformy Obywatelskiej nazwał apel zasadnym, bo trzeba wysłać sygnał oddolny.
Artur Wierzbicki szef komisji budżetu podzielił się swą wątpliwością, czy postępujące zubożenie społeczeństwa, nie sprawi, że ludzie w oparciu o lukę w zapisach uchwały antysmogowej, będą palić, czym popadnie, a nie wyjątkowo drogim teraz węglem.
- Ja mogę zrozumieć tego, co przepali cokolwiek w piecu, żeby mieć ciepło w domu - stwierdził Andrzej Chroboczek.
Projekt ma trafić na czerwcowe posiedzenie rady powiatu 28 czerwca. Apelował o to m.in. radny Józef Stukator, żeby nie zwlekać z tematem do sierpnia, bo radni w lipcu mają wakacje.