Sobota, 9 listopada 2024

imieniny: Teodora, Ursyna, Genowefy

RSS

Prymicja w Raciborzu. Ks. Wojciech Hejczyk odprawił pierwszą mszę [ZDJĘCIA, RELACJA NA ŻYWO]

05.06.2022 11:19 | 0 komentarzy | mad

W miejscu, gdzie był ochrzczony i był ministrantem, a później lektorem stanął za ołtarzem świątyni w nowej roli - neoprezbitera. W niedzielę 5 czerwca w kościele pw. Matki Bożej w Raciborzu swoją pierwszą, prymicyjną mszę świętą odprawił ks. Wojciech Hejczyk.

Prymicja w Raciborzu. Ks. Wojciech Hejczyk odprawił pierwszą mszę [ZDJĘCIA, RELACJA NA ŻYWO]
Ks. Wojciech Hejczyk na obrazku prymicyjnym umieścił słowa pochodzące z Ewangelii według św. Mateusza: "Kto chce iść za mną, niech weźmie krzyż swój i niech mnie naśladuje".
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Duchowny pochodzi z parafii Matki Bożej w Raciborzu. Urodził się 13 lutego 1996 r. jako syn Urszuli i Jerzego. Jest jedynakiem. Pracę magisterską pt. "Święty Franciszek jako aktualny wzór osobowy we współczesnej katechezie dzieci i młodzieży" napisał z Katechetyki pod kierunkiem ks. dr. hab. Jerzego Kostorza z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego. Na obrazku prymicyjnym umieścił słowa pochodzące z Ewangelii według św. Mateusza: "Kto chce iść za mną, niech weźmie krzyż swój i niech mnie naśladuje". Poza teologią pasjonują go: turystyka górska zimowa i letnia, wędkarstwo oraz obserwowanie przyrody.

"Na żywo" transmitowaliśmy wejście procesji do kościoła. Prymicjant szedł otoczony wiankiem:

Ks. Wojciech Hejczyk na poważnie o seminarium zaczął myśleć w technikum – uczył się wówczas w raciborskim "Mechaniku", gdzie wybrał mechatronikę. Duchownego zainteresowała wtedy postać św. Franciszka z Asyżu – jego radykalne podejście do życia, pójście za Bogiem "na całego".

- On mnie pociągnął tym swoim życiem, był w stanie zostawić przeszłość; a jak wiadomo, Franciszek z Asyżu wcale do takich świętych osób nie należał. Jego postać mnie mocno zainspirowała - tłumaczy.

Od najmłodszych lat był też blisko Boga, pełniąc posługę ministrancką.

Ks. Wojciech Hejczyk podczas prymicyjnej mszy po raz pierwszy wypowiedział słowa: "Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy, to jest bowiem Ciało moje...", uprzednio wziąwszy do rąk hostię, a następnie trzymając w rękach kielich z winem: "Bierzcie i pijcie z niego wszyscy, to jest bowiem kielich krwi mojej...".

Ks. Wojciech Hejczyk podczas prymicyjnej mszy po raz pierwszy wypowiedział słowa: "Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy, to jest bowiem Ciało moje...", uprzednio wziąwszy do rąk hostię, a następnie trzymając w rękach kielich z winem: "Bierzcie i pijcie z niego wszyscy, to jest bowiem kielich krwi mojej...".

O niedostatku powołań kapłańskich i zakonnych w diecezji opolskiej pisze w odezwie do diecezjan bp Andrzej Czaja. "W całym dzisiejszym dostatku życia na Śląsku Opolskim dopadła nas jedna straszna bieda – wielki niedostatek powołań kapłańskich i zakonnych! W murach naszego seminarium jest zaledwie 28 kleryków naszej diecezji, 14 z diecezji gliwickiej i 1 kleryk z Togo, w Afryce" – przyznaje biskup. W tym roku, w przeddzień uroczystości Zesłania Ducha Świętego (tj. 4 czerwca), 8 diakonów – przyjęło w katedrze opolskiej sakrament święceń prezbiteratu, w tym ks. Wojciech Hejczyk.

- To droga indywidualna, Pan Bóg obdarza powołaniem i to też kwestia tego, jak my na to powołanie odpowiemy. Ja odpowiedziałem pozytywnie. Trwałem w tym, rozeznawałem, umacniałem się w swojej decyzji. Seminarium trwa sześć lat i to właśnie czas, aby podjąć decyzję, czy to właściwy dla danej osoby kierunek. Ja czuję się potrzebny jako kapłan; myślę, że bagaż doświadczeń mi w tym pomaga, mając na myśli środowisko, z jakiego wyszedłem. To wszystko budowało mnie, aby być dla ludzi. A właśnie jako kapłan w sposób szczególny będę mógł się w tym realizować, aby posługiwać wśród wszystkich: katolików i tych, którzy Boga nie znają - puentuje.

- Ta pierwsza Twoja msza święta prymicyjna, pierwsza w życiu, którą będziesz sam sprawować, będzie Twoim wielkim dziękczynieniem za: dar życia, łaskę powołania i łaskę kapłańskich święceń - mówił do prymicjanta na początku mszy ks. Henryk Jaroń, proboszcz parafii. Dziękując rodzicom ks. Wojciecha - Urszuli i Jerzemu, powiedział, że w swoim domu stworzyli dla neoprezbitera duchowe seminarium. - Św. Jan Paweł II powiedział kiedyś, że "rodzina jest pierwszym seminarium". Przez Wasze życie, religijność, modlitwę, życie sakramentalne, stworzyliście dla Wojciecha pierwsze seminarium, gdzie mogły dojrzewać ziarna powołania - powiedział proboszcz raciborskiej świątyni.

- Ta pierwsza Twoja msza święta prymicyjna, pierwsza w życiu, którą będziesz sam sprawować, będzie Twoim wielkim dziękczynieniem za: dar życia, łaskę powołania i łaskę kapłańskich święceń - mówił do prymicjanta na początku mszy ks. Henryk Jaroń, proboszcz parafii. Dziękując rodzicom ks. Wojciecha - Urszuli i Jerzemu, powiedział, że w swoim domu stworzyli dla neoprezbitera duchowe seminarium. - Św. Jan Paweł II powiedział kiedyś, że "rodzina jest pierwszym seminarium". Przez Wasze życie, religijność, modlitwę, życie sakramentalne, stworzyliście dla Wojciecha pierwsze seminarium, gdzie mogły dojrzewać ziarna powołania - powiedział proboszcz raciborskiej świątyni.

Ks. Wojciech Hejczyk został mianowany wikariuszem parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Głubczycach. Dekret wejdzie w życie z dniem 24 sierpnia 2022 r.

Ludzie:

Andrzej  Czaja

Andrzej Czaja

Biskup diecezjalny opolski.