120 nowych mieszkań w Kuźni Raciborskiej. Zobacz, jakie bloki mają powstać przy ul. Bema

Akt podpisany

Gmina przekazała działki pod budowę czterech pierwszych bloków (podpisano już akt notarialny). To jak szacuje włodarz, około 1,5 mln zł wkładu. Dodatkowo samorząd musiał pokryć VAT, a to według wcześniejszych prognoz ok. 230-250 tys. złotych nadwyżki. Najpierw jednak samorząd pozyskał 3 mln złotych wkładu pieniężnego na realizację inwestycji. Środki otrzymano z Rządowego Programu Rozwoju Mieszkalnictwa.

Burmistrz relacjonuje, że spółka SIM złożyła już wniosek o finansowanie inwestycji do Banku Gospodarstwa Krajowego. Teraz przez kilka miesięcy będzie zapadała decyzja o przyznaniu finansowania.

Spółki SIM, czyli Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa to nowa inicjatywa rządu w zakresie budowy mieszkań na wynajem o umiarkowanym czynszu. SIM (dawne TBS-y) to spółka tzw. not for profit budująca mieszkania społeczne. Tworzone są przez samorządy, a wspólnikiem każdego staje się Krajowy Zasób Nieruchomości. Mieszkania dedykowane są osobom i rodzinom nieposiadających własnego mieszkania w danej miejscowości, którzy dysponują środkami na regularne opłacanie czynszu, jednak ich dochody są za niskie na zaciągnięcie kredytu hipotecznego na mieszkanie.

Jednym z samorządów (i jedynym w powiecie raciborskim), który podpisał umowę z Krajowym Zasobem Nieruchomości, powołując Spółkę w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej „Śląsk Południe”, jest Kuźnia Raciborska.

Każdy blok po 20 mieszkań

Burmistrz Macha tłumaczy, że w przypadku Kuźni Raciborskiej najpierw mowa o realizacji czterech pierwszy bloków. W każdym ma powstać po 20 mieszkań – na jednym poziomie po pięć, najmniejsze będzie miało 35,4 m², a największe 69,3 m². Obiekt będzie podpiwniczony i wyposażony w windę (to wymóg formalny).

Oprócz tego ma zmienić się otoczenie przy ulicy Bema. Powstaną parkingi, place zabaw oraz tereny zielone z elementami małej architektury – ławkami i koszami na śmieci.

Po pozytywnej decyzji o przyznaniu finansowania obiekty mają powstawać jednocześnie. Z wiedzy burmistrza Machy wynika, że ocena wniosku ma trwać około trzech miesięcy. Podaje, że jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, roboty w terenie ruszą na jesień.

Co z kolejnymi?

Według założeń przy ul. Bema ma powstać sześć bloków. Burmistrz wyjaśnia, że najpierw należy zlikwidować wadę prawną, aby również mogły zostać przekazane działki pod dwa ostatnie budynki. Macha podaje, że drugi akt notarialny ma zostać podpisany jeszcze przed wrześniem, czyli przed kolejnym naborem wniosków o dofinansowanie.