W szpitalu w Siemianowicach zmarł poparzony górnik z Pniówka
Smutne wieści płyną do nas z Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. W niedzielę wieczorem, 24 kwietnia na oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii Centrum Leczenia Oparzeń zmarł górnik, który trafił tam po wybuchu metanu na kopalni Pniówek. Stan pacjenta był bardzo ciężki.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
Stan pacjenta był skrajnie ciężki – oparzenia 90% powierzchni ciała, w tym 35% oparzeń III stopnia wraz z oparzeniem dróg oddechowych. Miał 31 lat. To 6 ofiara wybuchu metanu na KWK Pniówek, 7 osób pozostaje w gronie zaginionych.
- Czarny tydzień w kopalniach JSW 29 wiadomości, 21 komentarzy w dyskusji, 744 zdjęcia