Do Zawady Książęcej powróciła Wielkanocna Procesja Konna. W korowodzie pojechały nawet… traktory [ZDJĘCIA, WIDEO]
Dzisiaj (tj. 18 kwietnia) w Zawadzie Książęcej (gm. Nędza) odbyła się procesja konna. Uczestniczyli w niej nie tylko miejscowi, ale również mieszkańcy z inny wsi oraz miast. W procesji brali udział jeźdźcy konni, bryczki oraz przyozdobione traktory.
Procesję prowadził Paweł Joszko, który trzymał krzyż. Jechał na klaczy o imieniu Basia
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
Procesja wcześniej była organizowana co roku, z dwuletnią przerwą z powodu pandemii. Głównym organizatorem jest Piotr Badura. W tym przedsięwzięciu pomocy udzieliła mu gmina Nędza.
Pątnicy objechali tzw. trójwieś – Zawadę Książęca, Ciechowice i Łęg. W trakcie przejazdu przy każdej przyozdobionej kapliczce i krzyżu zatrzymywali się na modlitwę i śpiew. Na koniec na uczestników i gości czekał poczęstunek.
Współorganizatorami procesji byli: Piotr Badura i Gizela Nowak
Gminę reprezentował Gerard Przybyła, przewodniczący Rady Gminy w Nędzy. - Cieszę się, że znowu jest organizowana procesja konna. To znak, że po pandemii wszystko powoli wraca do normy - mówił Nowinom
Na procesję co roku przyjeżdżają pasjonaci koni z innych miejscowości. Jednym z takich osób jest pan Franciszek, który przybył z Żytnej, wsi położonej w gminie Lyski
W procesji wzięło udział około 30 koni - 6 bryczek i dwa traktory z przyczepami
Wydarzenie okrasiła orkiestra dęta. Na zdjęciu podczas próby
Pątnicy zatrzymywali się i zmawiali modlitwy przy przydrożnych krzyżach i kapliczkach
Roksana Paź
Ludzie:
Gerard Przybyła
Prezes GMKS 21 Nędza