Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

"Nowoczesna" prostuje, Żychski się chwali. O co chodzi?

06.04.2022 20:55 | 12 komentarzy | żet

Kampania przed walnym zgromadzeniem członków i wyborami władz największej spółdzielni mieszkaniowej w Raciborzu nabiera rumieńców.

"Nowoczesna" prostuje, Żychski się chwali. O co chodzi?
Krzysztof Żychski i pisma, które stały się przedmiotem kampanii przed wyborami władz spółdzielni "Nowoczesna".
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wkrótce odbędzie się Walne Zgromadzenie Członków Spółdzielni Mieszkaniowej "Nowoczesna". Najważniejszym punktem zgromadzenia będzie wybór rady nadzorczej, która zdecyduje o tym, kto będzie prezesem spółdzielni na kolejną kadencję. Członkowie spółdzielni mogą wziąć udział w zgromadzeniu osobiście lub poprzez pełnomocnika. O pełnomocnictwo rozbija się sygnalizowana w tytule sprawa.

Bitwa o pełnomocnictwa

Pierwotnie zarząd spółdzielni informując o zwołaniu zgromadzenia zaznaczył, że podpis na pełnomocnictwie powinien zostać potwierdzony notarialnie (8.03.2022 r.).

Później opozycja do obecnych władz "Nowoczesnej" z Krzysztofem Żychskim na czele wysłała do członków spółdzielni swoje materiały wyborcze, w których podniosła, że wymóg notarialnego potwierdzenia pełnomocnictwa nie znajduje odzwierciedlenia w przepisach.

Co było dalej? 4 kwietnia zarząd "Nowoczesnej" skierował do członków spółdzielni sprostowanie, w którym stwierdził, że "podpis notarialnie poświadczony nie jest jednak wymagany dla prawidłowości i legalności złożonego w ten sposób pełnomocnictwa".

Okazuje się, że tego samego dnia Krzysztof Żychski wezwał zarząd "Nowoczesnej" do "zaniechania naruszenia prawa i usunięcia skutków naruszenia". Teraz Krzysztof Żychski ogłasza sukces. - Prezes Tadeusz Wojnar pod naszym naciskiem sprostował nieprawdę - czytamy w komunikacie przesłanym do redakcji Nowin. Dalej Żychski podnosi: "moje żądanie sprostowania dostarczyłem do biura spółdzielni 4. kwietnia o godz. 11. z wyraźnym terminem realizacji do 5. kwietnia. Moje działanie okazało się niezmiernie skuteczne. Sprostowanie trafiło do członków spółdzielni w ciągu jednego dnia".

Czy to na pewno tak było?

Trudno wyobrazić sobie, żeby prezes Tadeusz Wojnar zlecał przygotowanie "sprostowania" tuż po otrzymaniu "wezwania" od Żychskiego - jeszcze tego samego. Bardziej prawdopodobne, że sprawę zbadano już wcześniej (co nie wyklucza tego, że zrobiono to np. w związku z tym, co ukazało się materiałach wyborczych kolportowanych przez pretendentów do władzy w "Nowoczesnej").

Krzysztof Żychski stoi jednak przy swoim stanowisku i jako dowód podaje, że na stronie internetowej spółdzielni w zakładce "walne" nie było informacji z 8 marca, pojawiła się natomiast sprostowana informacja z 4 kwietnia. - Publikacja tego sprostowania na stronie internetowej spółdzielni była zawarta w moim wezwaniu - mówi Żychski w rozmowie z "Nowinami".

Niezależnie od wszystkiego, jedno jest pewne: wybory władz "Nowoczesnej" doczekały się kampanii wyborczej, która dopiero się rozkręca.


W załącznikach publikujemy komunikat Krzysztofa Żychskiego, a także skany dokumentów, o których mowa w artykule (wezwanie i sprostowanie).

sprostowanie zarządu spółdzielni wezwanie K. Żychskiego komunikat K. Żychskiego przesłany do Nowin

Zobacz również:

Czy będzie zmiana władzy w „Nowoczesnej”? Żychski kontra Wojnar



Ludzie:

Krzysztof Żychski

Krzysztof Żychski

Naczelnik WEKiS UM Racibórz

Tadeusz Wojnar

Tadeusz Wojnar

samorządowiec, prezes SM Nowoczesna