Iwona Witt pokazała prace w TMZR. Swój warsztat szkoliła w Monachium [ZDJĘCIA]

Iwona Witt fascynuje się sztuką, przyrodą, pięknem wokół, z tych bliskich i dalekich stron świata, a także miejscami skrywającymi wiele tajemnic. W swoim dorobku artystycznym może poszczycić się wieloma pracami wykonanymi na indywidualne zlecenie. Jej artystycznym środkiem przekazu jest kolor, kształt, faktura. W malarstwie pasjonuje się techniką akryl/olej, ale także ciekawi ją rysunek i fotografia. Wyjaśnia, że z wielką ochotą podejmuje wszelkie twórcze działania, szczególnie małe formy artystycznego rękodzieła.

Iwona Witt trafiła ze swoją wystawą do Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej dzięki zaangażowaniu swej koleżanki Edyta Reichel – artystki z Grzegorzowic oraz nauczycielki w miejscowej szkole. Pani Edyta jest również radną Gminy Rudnik

- Maluję od szkoły podstawowej. To wszystko początkowo miało formę hobbystyczną - mówi. Swój talent rozwinęła, kiedy wyjechała do Niemiec. W Monachium poznała Enzo Arduiniego – słynnego tam artystę, który pomógł jej rozwinąć swą artystyczną przygodę.

- Tam uwierzyłam w siebie, w to, że mogę robić to tak dobrze, jak robią, to ludzie, którzy ukończyli szkołę - wyjaśnia.

W Towarzystwie Miłośników Ziemi Raciborskiej zaprezentowała część kolekcji, wykonywanej w ciągu 15 lat. Był to pierwszy wernisaż Iwony Witt w Polsce. Jak mówiła nam, była zaszczycona, że to właśnie w TMZR-ze mogła pokazać swoje dzieła.

- Zawsze marzyłam, aby pokazać swoją twórczość. Wiele osób mnie do tego namawiało, choć nie wierzyłam w siebie. Jestem szczęśliwa. Racibórz jest też dla mnie ważny, ma duszę, historię. Zawsze mnie to miasto fascynowało - powiedziała Nowinom.

Wystawie nadano tytuł „Magia miejsc, ludzi i natury”, na której pokazano kilkanaście prac. Część Iwona Witt wypożyczyła od swych klientów, którym na zlecenie je wykonała. Oprócz tego pokazała obrazy przedstawiające naturę, egzotykę oraz architekturę starych budynków.

Artystce w imieniu Zarządu TMZR gratulacje składali: Jan Lorenc i Aleksandra Jańska