środa, 20 listopada 2024

imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda

RSS

Każda tona śmieci to zarobek dla PK. "Zależy nam żeby wysprzątać miasto"

19.01.2022 17:04 | 1 komentarz | ma.w

Na konferencji prezydenta Polowego i prezesa PK, oprócz wypowiedzi przygotowanych przez włodarza i szefa spółki padły jeszcze pytania ze strony dziennikarzy. Dotyczyły m.in. kosztów przedsiębiorstwa wobec wszechobecnej drożyzny i nowości, jakie szykuje przewoźnik w gospodarce odpadami.

Każda tona śmieci to zarobek dla PK. "Zależy nam żeby wysprzątać miasto"
Bogdan Gawliczek zapewnia, że z odbiorem śmieci w Raciborzu będzie tylko lepiej
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Oto pytania, jakie skierowaliśmy 18 stycznia do organizujących konferencję przedstawicieli raciborskiego samorządu. Odpowiadał prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego Bogdan Gawliczek.

Prezydent Polowy powtarza często, że liczy na utrzymanie stawki opłaty śmieciowej na obecnym poziomie 21 zł od mieszkańca. Czy to oznacza, że pracownicy PK nie mają co liczyć na podwyżki płac? Wpływów do kasy przedsiębiorstwa nie będzie jeśli cena usług ma być ta sama.

Nie ma o czymś takim mowy. Złożyliśmy Miastu ofertę, wygraliśmy przetarg i na razie nam się to wszystko spina. Inwestycje w kadrę i sprzęt nastąpiły na początku, w późniejszym okresie chcemy korzystać z tego co zainwestowaliśmy. Rozciąga się to w czasie, ale pewne rzeczy też przyjmowaliśmy, zakładając, że sytuacja będzie się zmieniać. Na razie zapewniam, że mieścimy się w widełkach. Mamy płacone od tony i każda tona to nasz zarobek. My chcemy posprzątać miasto, bo liczymy na to, że im lepiej wysprzątamy, tym wyższy będzie nasz zarobek.

Jakiego rodzaju korekty w funkcjonowaniu odbioru odpadów są wprowadzane przez PK na bieżąco?

Posiadaliśmy dotąd dane tzw. wsadowe, ale rzeczywistość w odbieraniu kubłów okazała się inna. O ile na zabudowie jednorodzinnej praktycznie nie ma różnic w naszych danych, to już na zabudowie wielorodzinnej czasami jesteśmy zaskakiwani np. typem pojemnika, bo takie mieliśmy dane. Podjeżdżamy pod adres, a tam stoi coś zupełnie innego niż się spodziewaliśmy. Inne bywają ilości i umiejscowienie kubłów znajduje. Dlatego potrzebujemy naszych danych nabytych z pracy, z systemu monitorowania także.

Pojawiają się uwagi mieszkańców, że śmieci zalegają, że nie są odbierane na czas.

To nie jest tak, że my czegoś nie potrafimy. Gdyby tak było, to byśmy stali i nic nie robili. Prowadzimy działania i na bieżąco się uczymy, przed odbiorem nie byliśmy w stanie dopasować konkretnie czy np. dany skręt danego pojazdu na pewno odpowiada miejscu na danym podwórku, dopiero to sprawdzamy, pojazdy możemy pozamieniać na trasach, z każdym tygodniem będzie tylko lepiej

Czy PK ma już wszystko jeśli chodzi o sprzęt potrzebne do odbioru odpadów?

Każdy z naszych nowopozyskanych pojazdów jest przyporządkowany do danego harmonogramu, ale przyznam, że dodatkowe pojazdy jeszcze się pojawią, uzupełnimy naszą flotę. Zmienimy też pojemniki na odpady - gniazda służące do segregacji.

Czy któraś z dzielnic Raciborza jest trudniejsza w obsłudze umowy z Miastem? Np. Brzezie z uwagi na swoje "górki"?

Nie mieliśmy dotąd reklamacji z Brzezia, ale przyznam, że nie wszystkim się zajmuję w przedsiębiorstwie. Tam są pracownicy, którzy merytorycznie się zajmują tą częścią działalności spółki. Niektórzy są nowi, inni są doświadczeni. Wymieszaliśmy te załogi śmieciarek, np. ładowacz jest nowy, ale jeździ z kierowcą, który zna dzielnicę. Podkreślę jeszcze raz, że dopiero teraz mamy nie tylko dane książkowe czy działania wyuczone, ale mamy też nowe, bezpośrednio z terenu. W drugim cyklu się nimi posłużymy i może być tylko lepiej. Proszę też mieszkańców, byśmy wspólnie zadbali o czystość Raciborza.

Jak powinien postąpić mieszkaniec jeśli uważa, że usługa odbioru śmieci nie jest wykonywana w sposób prawidłowy?

Bezpośrednio warto zgłaszać, a my szybko zareagujemy. Np. mamy zgłoszenie, że nie odebrano odpadów, a śmieciarka po prostu jeszcze jest w trasie. Albo, że ktoś zapomniał wystawić i czy jeszcze można? My informuje, że tak, ale z zaznaczeniem, że nie pojawi się tam w dwie minuty. Dotychczasowe kwestie sporne już zostały wyjaśnione, a pewne procedury na przyszłość - przyjęte. Jak ktoś uzna, że usługa jest wykonywana nie tak jakby tego oczekiwał to proszę o kontakt z PK - tel. centrali 32 415 35 77 wew. 131 lub 135.

Odbiór śmieci z posesji znajdujących się przy Drodze Krajowej nr 45, np. w Studziennej czy Sudole odbywa się w godzinach porannych i śmieciarki utrudniają ruch w szczycie komunikacyjnym, zwłaszcza około godz. 8.00, kiedy ludzie zmierzają do pracy, do szkół. Czy tu nie można rozważyć jakichś korekt w porze odbioru z tej lokalizacji?

Zbieramy takie dane. Na razie tak to jest ułożone, przejęliśmy to po poprzednikach. Wiem, że kierowca na Studzienną jest ten sam co był wcześniej w Empolu. My tam na godz. 6.00 zaczynamy. Jeździ duża śmieciarka, kiedy ludzie jeszcze są w domu. Te boczne, wąskie uliczki są bardziej dostępne od godz. 9, bo miejsca parkingowe się zwalniają. Z kolei po godz. 14.00 młyn komunikacyjny się zaczyna i nie wjedziemy tam wcale. Na pewno nie przerobimy wszystkiego w systemie odbioru z powodu chwilowego korka.

Czy Miasto rozważa zmiany w swojej "polityce parkingowej" by ułatwić dojazd śmieciarkom do śmietników? (na pytanie odpowiedział prezydent Dariusz Polowy)

Te kilka adresów gdzie były niedogodności, nie zmieni tej "polityki". Każdy przypadek jest rozstrzygany indywidualny. Wszystkim zależy, żeby śmieci wywożono i myślę, że zasady dobrosąsiedzkiej tu współpracy zadziałają. Akurat o dogrywanie się z otoczeniem to pan prezes Gawliczek ma wyjątkowe zdolności.

Czy PK miewa problem z odbiorem popiołu? Poprzednicy narzekali na sytuacje ze zbyt gorącym popiołem i bywało, że śmieciarki płonęły. (odpowiedział prezydent Polowy).

Nie mamy już tego problemu, odkąd popiół trafi do zmieszanych. Mało jest go w całości wywożonych odpadów. Ponadto unikamy kurzenia się przy zabieraniu popiołu. Odbiór i sortowanie są dzięki temu mniej uciążliwe.

Ludzie:

Bogdan Gawliczek

Bogdan Gawliczek

Dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego w Krzanowicach, były prezes PK Racibórz