Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Serce w smartfonie. W jastrzębskim szpitalu wszczepiono nowoczesne urządzenie do monitorowania serca

10.01.2022 11:31 | 0 komentarzy | AgaKa

29 grudnia po raz pierwszy w WSS nr 2 wszczepiono kardiowerterter-defibrylator. Zabieg wykonał dr hab. n. med. Adam Sokal - specjalista chorób wewnętrznych i kardiolog ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, a asystował mu lek. Jakub Nawrocki z oddziału kardiologii WSS Nr 2. 56-letni pacjent w drugiej dobie hospitalizacji został wypisany do domu.

Serce w smartfonie. W jastrzębskim szpitalu wszczepiono nowoczesne urządzenie do monitorowania serca
Lekarze podczas zabiegu, fot. WSS nr 2
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Urządzenie monitorowane przez aplikację

Samo urządzenie jest niezwykle nowoczesne, gdyż posiada opcję transmisji danych technologią bluetooth. Oznacza to, że pacjent będzie miał podgląd parametrów w swoim smartfonie za pomocą darmowej aplikacji. Możliwość ta zostanie uruchomiona przy pierwszej kontroli, podczas której pacjent zostanie również przeszkolony z obsługi aplikacji. W przyszłości dane z aplikacji będą automatycznie przesyłane poprzez system teletransmisji, co umożliwi lekarzom szybką reakcję na niepokojące sygnały.

- Wszczepialny kardiowerter-defibrylator (inaczej ICD) to urządzenie, które ma zdolność rozpoznawania groźnych dla życia zaburzeń rytmu serca oraz przerwania tych arytmii za pomocą impulsu elektrycznego. Niejednokrotnie jest to zabieg ratujący życie, ponieważ zaburzenia pracy serca mogą doprowadzić do nagłego zatrzymania krążenia, a w efekcie nawet do śmierci. Operacja jest mało inwazyjna i odbywa się w znieczuleniu miejscowym co oznacza, że pacjent podczas zabiegu jest przytomny i pozostaje w kontakcie z zespołem.  – mówi Jakub Nawrocki.

-  Leczenie zaburzeń rytmu serca nie kończy się oczywiście na przeprowadzeniu odpowiedniego zabiegu. Ważna jest późniejsza opieka ambulatoryjna. Dużym udogodnieniem dla naszych pacjentów jest możliwość kontroli kardiowertera w ramach poradni przyszpitalnej – przypomina Henryk Sobocik.

Zobacz także: