3010 zł to za mało. Klub Szukalskiej domaga się podwyżek dla urzędników
Wzrost płac pracowników magistratu i jednostek podległych Miastu Racibórz postuluje pięciu radnych z klubu „Niezależni Michała Fity”. Niedawno rajcy otrzymali wyższe diety. Członkowie klubu mają np. o 1000 zł więcej jak np. Marian Czerner czy 800 zł więcej jak np. Anna i Michał Szukalscy. Zatrudnieni przy Batorego nie mają co liczyć na takie podwyżki, ale czy dostaną cokolwiek?
Radni opozycyjni względem prezydenta Dariusza Polowego spytali w formie wspólnej interpelacji o podwyżki wynagrodzeń dla pracowników rzędu miasta i gminnych jednostek organizacyjnych.
Klub radnych wniósł o przygotowanie wyliczenia kwoty podwyżek wynagrodzeń o minimum 7,5% wynagrodzenia zasadniczego dla urzędników i pracowników jednostek.
Rajcy argumentowali, że od 2022 r. wzrasta minimalne wynagrodzenie za pracę do poziomu 3010 zł brutto, co oznacza wzrost o 7,5 % w stosunku do minimalnego wynagrodzenia w 2021 r. Takich samych podwyżek płac domagają się dla pracowników raciborskiego samorządu.
Co na to włodarz Raciborza? Z jednej strony daje nadzieję, że jak Miastu uda się oszczędnie przeżyć rok, to znajdą się pieniądze na zaspokojenie potrzeb płacowych kadry samorządu. Rozwiewa jednak nadzieję, że wszyscy dostaną np. pensje wyższe o 7,5 procent, jak chce tego opozycja. Na razie prezydent zlecił rozeznanie w jednostkach Miasta, o ile więcej trzeba przeznaczyć na płace w myśl zasad „Polskiego Ładu”. System powoduje wzrost płac dla zatrudnionych.
Oto odpowiedź Dariusza Polowego na interpelację klubu Niezależnych Michała Fity
W odpowiedzi na interpelację informuję, że w projekcie budżetu na 2022 rok w grupie wydatków na wynagrodzenia i składki od nich zapisano kwotę 87 526 004 zł.
W uchwale budżetowej na 2021 rok zapisano 80 354 364 zł. Wykonanie roku 2020 zamknęło się kwotą 77 297 843 zł.
Zabezpieczone środki powinny pozwolić na wzrost płacy minimalnej, awanse i wzrost dodatków stażowych.
Wzrost wydatków na płace o 7 171 640 zł dotyczy wynagrodzeń i pochodnych w jednostkach budżetowych.
W budżecie w formie dotacji zapisane są środki dla instytucji kultury i zakładów budżetowych. Nastąpił wzrost dotacji, niemniej nie określono jaką kwotę wzrostu należy przeznaczyć na podwyżki.
W jednostkach organizacyjnych zachodzą zmiany kadrowe, co pozwala również na regulację płac, jednak nie przeprowadzonej w formie podwyżki wynagrodzenia zasadniczego dla wszystkich pracowników o 7,5%.
Nowe zasady opodatkowania płac w ramach systemu „Polski Ład” wywołają skutek wzrostu wynagrodzenia netto dla dużej grupy zatrudnionych mimo braku ruchów płacowych.
Aby uczynić zadość określeniu skutków wzrostu płac netto o 7,5% we wszystkich jednostkach organizacyjnych skierowano pismo z prośbą o wyliczenie kwoty do jednostek organizacyjnych w tym zakładów budżetowych i instytucji kultury.
Ludzie:
Dariusz Polowy
Radny, były prezydent Raciborza
Komentarze
5 komentarzy
Nie dostaną, ponieważ trzeba będzie wypłacić odszkodowania wyrzuconym pracownikom ,którzy w sądach wygrali procesy z p.Polowym, czym ani urzad ani lokalna prasa się nie pochwalili.. Proponuję obniżyć pensję prezydentowi, do czasu kiedy ratalnie spłaci równowartość odszkodowań z własnej kieszeni.Dlaczego wszyscy mamy spłacać długi wyborcze lub fanaberie prezydenta.
Colaska czy radni sami podwyzszyli sobie te diety.A Polowy ile dostal nadplacone policzyles? Nie no po co masz liczyc jak jestes trollem,no tak ...
Kilka do kilkunastu milionów lekką ręka chce wydać Ania i spóła. Szkoda że jak była możliwość zostawienia w kieszeni mieszkańców ponad milion zł rocznie na śmieciach to mieli to w d****
Choćby nie wiem jakie podwyżki dostali to i tak będą zarabiać skandalicznie mało w stosunku do radnych. Tyle w temacie.
Zrobili to z wyrzutu sumienia, sami się obłowili, przecież dostali jeszcze wyrównanie od sierpnia, taki Czerner to 4 tysięcy przygarnął na święta, jak tu się nie radować, reszta też nie miała wiele mniej, a mają koleżków i koleżanki co robią w urzędzie za 2 tysiące z hakiem i ich wybierali żeby było lepiej