Zadanie na trzeci tydzień adwentu: Wyobraź sobie trzy osoby Boże, które patrzą z nieba na człowieka
"Decyzja" to kolejna część rozważań adwentowych księdza Marcina Kleszyka - wikarego parafii NSPJ w Raciborzu.
Odchodzimy od podziału adwentu na cztery tygodnie. Dlatego, że dzisiaj rozpoczynamy drugą część adwentu i od dzisiaj aż do 24 grudnia chcemy przygotowywać się na świętowanie świąt narodzenia naszego Pana Jezusa Chrystusa. Ta druga część adwentu trochę koncentruje nasz wzrok i nasze serca na Chrystusie.
W pierwszej części adwentu patrzyliśmy na to, co w nas jeszcze jest niegotowe, co nam przeszkadza w przyjęciu tej pięknej, wspaniałej tajemnicy Boga. Teraz chcemy patrzeć na Chrystusa. On sam o sobie mówił: kto mnie widzi, widzi i Ojca. Chcemy patrzeć na niego dlatego, że On nam pokazuje jaki jest Bóg.
Często koncentrujemy się w swoim życiu na sobie - na swoich upadkach, powstaniach, sukcesach, też na innych - na wadach drugiego człowieka, również na jego sukcesach, na tym co dobrze robimy. Ale tylko wpatrywanie się w Chrystusa da nam życie. Dlatego przez te kilka dni aż do Wigilii Świąt Bożego Narodzenia będziemy patrzeć na Chrystusa słuchając słów proroków. Dzisiaj znowu prorok Izajasz wypowiada te wspaniałe słowa, które doskonale znamy z rorat:
Ja jestem tym, który przyrządził światło, który stworzył też ciemność. Który daje pomyślność i dopuszcza niepowodzenie. Ja jestem Panem Bogiem, który stworzył to wszystko. Niech radością rozbrzmiewają u góry niebiosa. Niech chmury spuszczą deszcz sprawiedliwości. Niech ziemia porośnie miłosierdziem i sprawiedliwością. Ja jestem Panem, który Cię stworzył.
To jedno roratnie, wspaniałe wołanie. Spuśćcie niebiosa rosę z góry. Spuśćcie sprawiedliwego. Niech Ziemię porośnie miłosierdzie. Jezus znaczy "Bóg zbawia". Tylko on daje życie. Dlatego dziś wołaj: Przyjdź Panie Jezus, przyjdź do mojego życia, przyjdź, bo tylko ty dajesz życia, przyjdź, bo Ciebie pragnę, przyjdź bo bez Ciebie nie umiem żyć, przyjdź, bo Ciebie potrzebuję.
Dzisiejsze zadanie polega na wyobraźni. Święty Ignacy z Loyoli w jednym z tygodni swoich ćwiczeń podaje zadanie wyobraźni: wyobraź sobie, trzy osoby Boże, jak siedzą na firmamencie nieba i wpatrują się w Ziemię, w człowieka, w ludzką nienawiść i ludzki grzech. Jak jednomyślnie postanawiają działać, nie chcą tego zostawić. Wyobraź sobie Syna Człowieczego, czyli drugą osobę Bożą, która godzi się zostać człowiekiem. Zobacz tę wspaniałą decyzję. Jedną wspaniałą decyzję trzech osób - jednego Boga, który postanawia walczyć o ciebie i o mnie. Zobacz, jak kocha. I teraz wołaj: przyjdź sprawiedliwy, spuśćcie niebiosa rosę na moje życie.
ks. Marcin Kleszyk
* Rozważania odnoszą się do zeszłorocznych czytań. W żaden sposób nie wpływa to jednak na ich aktualność.
Zapoznaj się z pozostałymi rozważaniami księdza Marcina Kleszyka na adwent.