11 listopada w Wodzisławiu Śl. Prezydent Kieca: "W 1918 r. mieszkańcy ziemi wodzisławskiej nie świętowali niepodległości" [ZDJĘCIA]
Eucharystia za Ojczyznę i uroczystości przy pomniku - w Wodzisławiu Śl. były to najważniejsze elementy obchodów Święta Niepodległości.
W Wodzisławiu Śl. niepodległościowe uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej w intencji Ojczyzny odprawionej w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Po niej - około godz. 11.00 - wodzisławianie przeszli pod pomnik Powstańców Śląskich. Tam odbyły się okolicznościowe uroczystości.
- Jaki był obraz naszego miasta w 1918 r.? Było to małe śląskie miasteczko. Liczyło niespełna 3,5 tys. obywateli. Wśród nich 86% stanowili katolicy, 8% - luteranie, a niespełna 6% było żydami. Prawie 80% mieszkańców naszego miasta mówiło po niemiecku i to był ich podstawowy język. W 1918 r. choć czuło się tutaj potrzebę przyłączenia do Polski, to wtedy Wodzisław Śl. nie świętował niepodległości. Mieszkańcy tego miasta i tych ziem musieli przejść trudy pierwszego, drugiego i w końcu trzeciego powstania śląskiego. W wyniku tych działań dopiero 4 lipca 1922 r. na naszym wodzisławskim rynku mieszkańcy witali polskich żołnierzy, wywieszali polskie flagi i cieszyli się z polskości - mówił w swoim przemówieniu prezydent Mieczysław Kieca. - Niepodległa Ojczyzna to taka, która gwarantuje prawa wszystkich, która daje ochronę, ale w zamian wymaga. Wymaga poszanowania praw, norm i porozumień. Wymaga poszanowania najważniejszej umowy społecznej, jaką jest Konstytucja - dodał.
Przedstawiciele lokalnego samorządu, mundurowych i organizacji pozarządowych złożyli wiązanki kwiatów. Na koniec obchodów Święta Niepodległości odbyła się uroczysta defilada.
Ludzie:
Mieczysław Kieca
Prezydent Wodzisławia Śl.
Komentarze
8 komentarzy
Minusów przy mojej poprzedniej wypowiedzi dużo ale merytorycznej odpowiedzi brak ! Jest tak z jednego powodu - po prostu minusujący doskonale wiedzą o tym że kłamią i o tym że są okłamywani ale nie przeszkadza im to dlatego że kłamstwa kochają najbardziej !
A wiecie dlaczego tak jest ? Dlatego że większość Polaków nie kocha Polski ale wyobrażenie o niej - jakąś mityczną ułudę którą żyje budując swoją narodową tożsamość opartą na mitach, legendach i podaniach czyli po prostu na kłamstwach !
Historia Polski tymczasem jest bardzo brutalna ale jedyna, prawdziwa i niepodważalna ! Należy ją przyjąć taką jaka jest a nie budować narrację opartą na baśniach by podbudować megalomanię marzycieli.
Jeśli prezydent powiatowego miasta pozwala sobie w dzień święta narodowego (które w rzeczywistości nie jest żadnym Dniem Niepodległości) na zdanie o "potrzebie przyłączenia do Polski" miasta po czym wspomina że 80% jego mieszkańców była niemieckojęzyczna to dla kogo to przemówienie jest dedykowane ?
Powiedzmy to po prostu szczerze że Górny Śląsk ma swoją odrębną historię, kulturę i język a pobudki tych Ślązaków którzy w tak zwanym okresie powstańczo - plebiscytowym zwrócili się ku Polsce były zupełnie inne niż pobudki Legionistów Piłsudskiego czy Powstańców Wielkopolskich.
Boże, przecież Szwajcaria ma cztery różne języki urzędowe a każdy kanton swoją odrębną historię a jednak wszyscy tworzą jeden, wspólny kraj. Co więcej, kraj zgody i dobrobytu !
a skąd on takie mądrości wynajduje?
Genau. 11 listopada i 3 maja to gorolskie śwynta i to cza tympić
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
"Niepodległa Ojczyzna to taka, która gwarantuje prawa wszystkich, która daje ochronę, ale w zamian wymaga. Wymaga poszanowania praw, norm i porozumień. Wymaga poszanowania najważniejszej umowy społecznej, jaką jest Konstytucja" Święte słowa panie Prezydencie. Mam nadzieję, że w końcu wprowadzicie słowa w życie, a nie tylko puste slogany.
Orkiestra wizytówka wodzislawia za chwile zagrają w piątkę tez będzie fajnie do myślenia
Duma!
"Choć w 1918 roku czuło się tutaj potrzebę przyłączenia do Polski, to wtedy Wodzisław Śląski nie świętował niepodległości (...)"
Pewnie największą potrzebę przyłączenia Wodzisławia do Polski odczuwało te 80% niemieckojęzycznej ludności i to tak bardzo że w plebiscycie 662 osoby głosowały za Polską ale 1.669 za Niemcami !
Co bierze ktoś kto wypowiada tak niedorzeczne zdania ?
Może w końcu kiedyś gdy ustanie ta pseudopatriotyczna s*aczka uda się historię opowiedzieć normalnie czyli bez tych wszystkich zakłamanych legend, mitów i podań ?
Historię która przedstawi prawdziwy bieg wydarzeń. Że nielodległość nie powstała 11.11.1918 ale kształtowała się stopniowo. Że II RP a Polska po 1945 to dwa różne kraje. Że 99% narodu to nie potomkowie rycerzy i husarzy ale robotników i chłopów pańszczyźnianych. Że Śląsk i Pomorze mają swoją odrębną historię od reszty kraju. Że podczas wojny domowej w Rosji w wojskach białych i czerwonych walczyło więcej Polaków niż w Legionach Piłsudskiego razem wziętych i szeregu innych faktów historycznych, zakopanych pod ziemię by móc nadal kontynuować opowiastkę o wyspie mgieł i rycerzach okrągłego stołu ...
No ale skoro 80% niemieckojęzycznej ludności Wodzisławia Śląskiego czuło w 1918 potrzebę przyłączenia do Polski to pewnie tak było !