Komendanci nie zapomnieli o Michale Kędzierskim
Przedstawiciele kierownictwa policji złożyli wiązankę kwiatów i zapalili znicz na grobie tragicznie zmarłego aspiranta.
Wypełnił do końca słowa roty ślubowania
- Wczoraj (28 października 2021 - red.), na kilka dni przed uroczystością Wszystkich Świętych, zastępca szefa śląskich policjantów insp. Dominik Łączyk, wspólnie z szefem raciborskiej policji insp. Łukaszem Krebsem, odwiedzili grób raciborskiego policjanta, który 4 maja tego roku wypełnił do końca słowa roty ślubowania. Komendanci w ciszy złożyli wiązankę kwiatów i zapalili znicz na grobie zabitego w służbie aspiranta Michała Kędzierskiego - informuje nadkom. Mirosław Szymański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.
Tragiczny finał strzelaniny
Przypomnijmy, policjanci interweniowali na ulicy Chełmońskiego w Raciborzu rankiem 4 maja, po tym jak otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie w policyjnym stroju, który zatrzymuje kierowców. Jego zachowanie miało wskazywać, że prawdopodobnie jest nietrzeźwy lub znajduje się pod wpływem środków odurzających.
Na miejsce skierowano patrol prewencji, który zastał podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Wtedy 40-latek wyjął broń i postrzelił legitymującego go Michała Kędzierskiego. Rana okazała się śmiertelna. Napastnik strzelał jeszcze w kierunku drugiego policjanta, jednakże tym razem chybił. W odpowiedzi policjant wyjął broń, postrzelił go w udo i obezwładnił.
Radosław Ś. z zarzutami
Postrzelony napastnik to Radosław Ś. W przeszłości mieszkał na osiedlu, nieopodal którego doszło do tragedii. Po strzelaninie Radosław Ś. został opatrzony przez ratowników, a następnie przewieziony do szpitala. Tam został przesłuchany po raz pierwszy. Prokuratura zarzuca mu zabójstwo, usiłowanie zabójstwa oraz nielegalne posiadanie broni.