Krzanowice bez placówki wsparcia dziennego. Co dalej?
Drugi konkurs ogłoszony przez burmistrza Krzanowic Andrzeja Strzedullę na prowadzenie placówki wsparcia dziennego zakończył się niepowodzeniem, bo nie wpłynęła żadna oferta. - W tym roku już nie będziemy organizowali konkursu po raz trzeci, zadanie zostaje nierozstrzygnięte - mówi włodarz. Jak więc osoby potrzebujące wsparcia je otrzymują?
Trwa dyskusja
Burmistrz wskazuje, że jeśli chodzi o przyszły rok, to możliwych jest kilka rozwiązań, wśród których wylicza: kolejną próbę poszukiwania podmiotu społecznego, który zajmie się tym zadaniem w imieniu gminy, albo zajmie się tym samorząd poprzez wydzielenie jednostki bądź Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Krzanowicach. - Musimy przeprowadzić konsultacje i przekalkulować temat. No i zdecydować, w jakiej formie świetlice prowadzić w przyszłym roku - stwierdził na sesji rady miejskiej Andrzej Strzedulla.
Placówka wsparcia dziennego dedykowana jest dzieciom i młodzieży pochodzącym z rodzin zagrożonych wykluczeniem społecznym, niewydolnych wychowawczo, przeżywających trudności w prawidłowym funkcjonowaniu oraz wypełnianiu funkcji rodzicielskich i wychowawczych. Placówka ma udzielać pomoc w przezwyciężaniu u nich dysfunkcji jak również poprzez wzmacnianie prawidłowych umiejętności opiekuńczo- wychowawczych. W konkursach ogłoszonych przez gminę, samorząd na to zadanie chciał przeznaczyć 27 tys. złotych.
Samorząd nie rozstrzygając zadania, pozostał bez placówki wsparcia dziennego do końca 2021 roku.
Przez dziewięć lat
Burmistrz w rozmowie z Nowinami przypomina, że placówka wsparcia dziennego funkcjonująca na terenie gminy rozpoczęła swą działalność w 2012 roku, wraz z wejściem w życie ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej.
- Gmina Krzanowice, jako jedna z nielicznych gmin powiatu raciborskiego realizowała to zadanie nieprzerwalnie przez 9 lat. Od roku 2015, realizację tego zadania zlecano na podstawie art. 190 ww. ustawy w drodze otwartego konkursu ofert organizacjom pożytku publicznego. Corocznie do konkursu przystępowało jedynie stowarzyszenie „Razem dla Wojnowic”, które prowadziło placówkę do ubiegłego roku włącznie. Niestety sytuacja, w jakiej ostatnio się znajdujemy, okres pandemii, obostrzeń, odcisnął swoje piętno także na działalności tego rodzaju placówek. W efekcie czego, w bieżącym roku zarząd organizacji podjął decyzję o nieprzystępowaniu do konkursu - mówi.
Andrzej Strzedulla argumentuje, że ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej daje inne możliwości prowadzenia tego typu placówki, np. bezpośrednio przez gminę czy też jej jednostkę organizacyjną. - Aktualnie jesteśmy więc na etapie analizy takich rozwiązań - stwierdza.
Co z pomocą?
Włodarz ponadto podkreśla, że gmina nie pozostaje obojętna wobec dzieci z rodzin przeżywających trudności opiekuńczo-wychowawcze, do których była skierowana pomoc w formie placówek wsparcia dziennego. - Rodziny te otrzymują pomoc w formie wsparcia asystenta rodziny, który jest zatrudniony przez gminną jednostkę organizacyjną, czyli GOPS w Krzanowicach. Dzieci otrzymują też pomoc np. w odrabianiu zadań domowych w świetlicach szkolnych. Ponadto w Punkcie Konsultacyjnym w Krzanowicach, zatrudniliśmy pedagoga, który udziela wsparcia psychopedagogicznego dzieciom i młodzieży zamieszkałej na terenie gminy Krzanowice, pochodzącej z rodzin z problemem alkoholowym, narkomanii, niewydolnych wychowawczo, oraz dzieciom i młodzieży przejawiającym trudności wychowawcze, związane z koniecznością reorganizacji życia rodzinnego w związku z nauczaniem w trybie on–line, kwarantanną lub izolacją członków rodziny. Tego typu wsparcie udzielane jest także rodzicom tych dzieci - dodaje burmistrz Strzedulla.
Ludzie:
Andrzej Strzedulla
Burmistrz Krzanowic.