środa, 13 listopada 2024

imieniny: Stanisława, Mikołaja, Krystyna

RSS

Czy magistrat planuje fotowoltaiczną ofensywę do końca roku?

06.10.2021 15:48 | 2 komentarze | ma.w

Cieszący się dużą popularnością nabór wniosków o dofinansowanie instalacji fotowoltaicznych w Raciborzu był jednym z tematów poruszonych na spotkaniu prezydenta Polowego z mieszkańcami Ostroga. Pytano czy realizację grantów można przyspieszyć, by zdążyć z instalacjami do końca 2021 roku.

Czy magistrat planuje fotowoltaiczną ofensywę do końca roku?
Prezydent Polowy na spotkaniu z mieszkańcami Ostroga 5 września 2021 roku
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Z początkiem nowego roku mają zmienić się zasady rozliczania energii produkowanej przez posiadaczy instalacji fotowoltaicznych. Dlatego beneficjentom miejskiego programu grantowego zależy na jak najszybszym przystąpieniu do zakładania instalacji. O presji czasu powodowanej przez prace sejmowe i zapowiadanych zmianach w rozliczaniu fotowoltaicznej energii mówił prezydentowi jeden z mieszkańców Ostroga.

Zdążyć przed zmianami w prawie

- Czy urząd wyciągnie pomocną dłoń do mieszkańców, aby w tym roku można było wykonać maksymalną liczbę instalacji z dotacją? - brzmiało pytanie do włodarza.

Chodzi o możliwość podłączenia instalacji do sieci Taurona, gdzie również trzeba czekać na załatwienie formalności. W tej chwili warunki są dobre dla tzw. prosumentów - producentów zielonej energii i wiadomo, co ich czeka później. Zapowiadane zmiany idą w kierunku mniej korzystnych dla nich rozwiązań. - Jak to będzie wyglądać w szczegółach, to możemy się przekonać np. nocą 15 grudnia - stwierdził raciborzanin.

Co usłyszał w odpowiedzi od głowy miasta? Gmina wykłada swoje środki na realizację programu, który zostanie później rozliczony z urzędem marszałkowskim.

- Na ten rok zaplanowaliśmy pół miliona złotych, a na przyszły rok półtora miliona złotych. Istnieje możliwość, żeby wydać w tym roku więcej pieniędzy, ale na taki mój wniosek musi zgodzić się rada miasta - zaznaczył prezydent Raciborza Dariusz Polowy.

Nie ma pewności

Na dotacje do montażu instalacji fotowoltaicznych Miasto musi wydatkować środki z tzw. wpływów bieżących, a na rachunku bieżącym samorządu musi być zachowana równowaga. - Musimy mieć więcej wpływów niż wydatków - tłumaczył na spotkaniu D. Polowy.

- Mogę złożyć wniosek i rada może go zaakceptuje, ale nie mam pewności, jak będzie z wpływami bieżącymi w budżecie miasta do końca roku. Nie mamy pewności sytuacji, że jakiś duży płatnik może nas zawieść - poinformował D. Polowy.

Słuchający go mieszkańcy szybko wychwycili, że prezydent może mieć na myśli sytuację największego podatnika w mieście - Rafako borykającego się z kłopotami finansowymi i kadrowymi.

Wpływy z podatku od nieruchomości w Raciborzu to wpływ rzędu 38 mln zł do kasy miejskiej. W tym roku rekordowe wpływy odnotowano z podatku CIT - 4,8 mln zł.

Bałbym się to zrobić

- Jaki jest szacunek w wydatkach bieżących po 8 miesiącach tego roku jeśli chodzi o budżet miasta? Czy można zakładać, że Miasto pozwoli sobie, na większe niż planowano wydatki na granty fotowoltaiczne? - Ja bym się bał to zrobić, bo poziom wydatków bieżących rośnie - przyznał Dariusz Polowy.

Mieszkaniec powiedział, że wydział ochrony środowiska "wciąż czeka na coś" i boi się, że nadejdzie połowa grudnia i dalej będzie to czekanie.

- Proszę, żeby pan miał to pod monitoringiem - zaapelował do włodarza.

- Jeśli będzie można założyć na to pieniądze gminne, to spróbuję się tym zająć. O ile wpływ z grantu też będzie zakwalifikowany jak wydatki bieżące. Bo to działa jak kiedyś bon walutowy z Pewexu, tylko w jedną stronę można było wymienić dolara na ten bon, ale już nie z powrotem - podsumował dyskusję Dariusz Polowy.

Ludzie:

Dariusz Polowy

Dariusz Polowy

Radny, były prezydent Raciborza