Gdzie się podzieje Zakrętkowe serce? W urzędzie nie chcą by stało przy placu Długosza
W stowarzyszeniu „W służbie mieszkańcom”, które przed rokiem ustawiło "serce" (pojemnik na zużyte plastikowe nakrętki) w Raciborzu zapanowała konsternacja. Prośba o przedłużenie umowy na umiejscowienie Zakrętkowego serca, które służy zbiórce darowizn dla Hospicjum św. Józefa, spotkało się z odmową magistratu.
- W lipcu zwróciłem się do urzędu miasta o kontynuację naszej umowy i czekałem na odpowiedź. Przyszła dopiero w miniony piątek, 30 września. Urząd nie wyraził zgody i wskazał nam przenosiny Zakrętkowego serca do parku Zamkowego. To miejsce mniej eksponowane, poza tym boimy się wybryków wandali i zniszczenia tej konstrukcji - powiedział nam Andrzej Poznakowski ze stowarzyszenia.
Serce zamiast armaty
Negatywne opinie wydały Miejska Konserwator Zabytków Maria Olejarnik i architekt miejska Ewa Klimaszewska. Odmowę dalszego udostępnienia terenu podpisała szefowa wydziału nieruchomości Małgorzata Rudnicka-Głowińska. Zrobiła to z upoważnienia prezydenta miasta Dariusza Polowego.
Zakrętkowe serce stanęło na skwerze prałata Pieczki kiedy wiceprezydentem i pierwszym zastępcą Dariusza Polowego był w magistracie Michał Fita. W sierpniu 2020 roku obecność konstrukcji w tym miejscu nikomu w urzędzie nie przeszkadzała. Fitę zwolniono z magistratu, zastąpił go Dawid Wacławczyk, który forsuje wdrożenie w centrum i na starówce Parku Kulturowego.
Dziś urząd proponuje ustawienie „serca” w parku, gdzie wcześniej stała armata Ludmiła (trafiła na wylot ulicy Długiej), we wnęce przy alejce parkowej.
Kilkanaście ton nakrętek
Ponadto naczelnik Rudnicka-Głowińska zasugerowała Andrzejowi Poznakowskiemu, by szukał miejsca dla konstrukcji przy którymś z obiektów handlowych w mieście.
Przez rok odkąd „serce” stanęło nieopodal placu Długosza, uzbierano kilkanaście ton nakrętek. Właśnie finalizowane są procedury sprzedaży ich wyspecjalizowanym firmom. Uzyskane pieniądze trafią do Hospicjum św. Józefa w Raciborzu.
A. Poznakowski apeluje do raciborzan o wskazanie nowej lokalizacji dla Zakrętkowego Serca. Powinno stanąć w miejscu łatwo dostępnym, widocznym z daleka. Taka jest idea stawiania tych konstrukcji, żeby znajdowały się przy często uczęszczanych traktach. Ważne by możliwy był dojazd doń samochodu, do którego ładowane są nakrętki. Zdaniem pana Andrzeja w parku Zamkowym wjazd ciężarówki będzie kłopotliwy.
Stowarzyszenie musi zdemontować Zakrętkowe Serce do połowy października.
Komentarz Dariusza Polowego prezydenta Raciborza
Nie rozumiem szumu związanego z tą sprawą. Nie zawarto nowej umowy, gdyż lokalizacja została negatywnie zaopiniowana przez konserwatora zabytków oraz architekta miejskiego. Cała sprawa była procedowana na poziomie odpowiedzialnego wydziału UM, odpowiedzi udzielił naczelnik tego wydziału w ramach swojego upoważnienia. Podobnie jak w wielu sprawach o podobnej wadze. Wskazano również propozycję innej lokalizacji.
Co do lokalizacji warto zauważyć, że to nie jest tak, że ta akcja jest skierowana do przypadkowego przechodnia. Sam z własnego doświadczenia wiem, że takie nakrętki najpierw wielokrotnie gromadziłem w domu, a potem udawałem się w miejsce gdzie można je przekazać na określony cel.
Ludzie:
Ewa Klimaszewska
Architekt miejski w UM Racibórz
Maria Olejarnik
Miejski Konserwator Zabytków w Raciborzu
Małgorzata Rudnicka - Głowińska
Wiceprezydent Raciborza
Komentarze
17 komentarzy
A czy pan który się zdenerwował, że park to miejsce mniej eksponowane to nie mąż radnej i pełnomocnik wyborczy komitetu Fity? Czy to tylko zbieżność nazwisk ?? https://wybory2018.pkw.gov.pl/pl/delegatury/komisarz-wyborczy-w-bielsku-bialej-iii/komitet-wyborczy-wyborcow-michala-fity-6419#candidates_stat
Nieżelaźni uwielbiają wchodzić w kompetencje innych osób. Teraz chcą decydować za konserwatora zabytków w kwestiach wyglądu starówki i na siłę chcą w centrum kosza na śmieci. Tego typu instalacje są najczęściej czasowe w miejscach, gdzie dba się o wygląd centrów miast. Niestety w wielu miejscach również dochodzi do głosu wśród władz ta część rozumu, która odpowiada za kicz i wydaje się zgody na stawianie takich potworków to opinia publicystyczna.
No i trolle swoja robote zawsze robia,ale mieszkancy swoj rozum.maja,na szczescie:)A z ta Klimaszewska Ewa to nie weiedzialem ,ze kandydowala z list Polowego.Ciekawe ile takich jeszcze zostalo zatrudnionych?
Dać Wac i Waw 50tys oni wam opracuja schemat na ustawienie serca.
Sprawa jest polityczna. Skoro dzisiaj dwóch niezależnych ekspertów i naczelnik (wybrany przez M.Fitę) są przeciwni tej lokalizacji śmietnika, to można się zapytać: dlaczego rok temu, gdy Fita był u władzy - wydali zgodę. Nacisk polityczny widoczny gołym okiem. Radni i eks chcieli się lansować i tyle
Zawsze wrzucam nakrętki i jest mi obojętne gdzie z nimi pójdę.
Też uważam że przy sklepie lub szkole byłoby lepiej.
Lokalizacja przy markecie albo szkole byłaby dużo lepsza.
Znów Szukalska robi zamieszanie z niczego.
Ewa Klimaszewska obecna architekt UM to kandydatka na radna z list Dariusza Polowego w wyborach do RM w 2018r. i wszystko w temacie...
Najbardziej mi szkoda tych kobiet - urzędniczek, które wykonują polecenia Polowego, który zaś kieruje się prymitywną zawiścią do opozycji i blokuje szlachetne inicjatywy. Wstyd
KONSERWATOR NIE WYDAŁ ZGODY NA SERCE ALE ZGODĘ NA OSZPECENIE WINDĄ UM WYDAŁ!!!!co to jest do ..k..wy nędzy!!! żądamy koncertu Zdechłego Osa!!!
Jestem zbulwersowana , miejsce jest bardzo dobre, komu i dlaczego to wadzi ? To zaszczyt.A co ma konserwator zabytków do tego szlachetnego serca ? Niech się zajmie starym szpitalem.
Panie polowy jak Pan może posunąć się do tego czegoś w swojej złośliwości teraz to odkrył Pan zupełnie swoja twarz komu przeszkadzało to serce ustawione w tak szlachetnym celu konserwator zabytków ? Kpina bo to był pomysł ludzi od Fity i kto tu jest złośliwy wstyd
Dajcie spokój, syf to syf a hasiok to hasiok. To powinno być na osiedlu, tam gdzie ludzie mieszkają a nie pod kisciolem
A czerwone plastikowe zajace im nie przeszkadzaja?!
W tym Urzędzie Miasta oszaleli. Portowy, czy ty to widzisz??????