Sobota, 28 grudnia 2024

imieniny: Teofili, Godzisława, Antoniego

RSS

Gdzie się podzieje Zakrętkowe serce? W urzędzie nie chcą by stało przy placu Długosza

04.10.2021 15:02 | 17 komentarzy | ma.w

W stowarzyszeniu „W służbie mieszkańcom”, które przed rokiem ustawiło "serce" (pojemnik na zużyte plastikowe nakrętki) w Raciborzu zapanowała konsternacja. Prośba o przedłużenie umowy na umiejscowienie Zakrętkowego serca, które służy zbiórce darowizn dla Hospicjum św. Józefa, spotkało się z odmową magistratu.

Gdzie się podzieje Zakrętkowe serce? W urzędzie nie chcą by stało przy placu Długosza
Andrzej Poznakowski ze stwowarzyszenia "W służbie mieszkańcom i radna miejska Anna Szukalska przy Zakrętkowym Sercu w Raciborzu
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

- W lipcu zwróciłem się do urzędu miasta o kontynuację naszej umowy i czekałem na odpowiedź. Przyszła dopiero w miniony piątek, 30 września. Urząd nie wyraził zgody i wskazał nam przenosiny Zakrętkowego serca do parku Zamkowego. To miejsce mniej eksponowane, poza tym boimy się wybryków wandali i zniszczenia tej konstrukcji - powiedział nam Andrzej Poznakowski ze stowarzyszenia.

Serce zamiast armaty

Negatywne opinie wydały Miejska Konserwator Zabytków Maria Olejarnik i architekt miejska Ewa Klimaszewska. Odmowę dalszego udostępnienia terenu podpisała szefowa wydziału nieruchomości Małgorzata Rudnicka-Głowińska. Zrobiła to z upoważnienia prezydenta miasta Dariusza Polowego.

Zakrętkowe serce stanęło na skwerze prałata Pieczki kiedy wiceprezydentem i pierwszym zastępcą Dariusza Polowego był w magistracie Michał Fita. W sierpniu 2020 roku obecność konstrukcji w tym miejscu nikomu w urzędzie nie przeszkadzała. Fitę zwolniono z magistratu, zastąpił go Dawid Wacławczyk, który forsuje wdrożenie w centrum i na starówce Parku Kulturowego.

Dziś urząd proponuje ustawienie „serca” w parku, gdzie wcześniej stała armata Ludmiła (trafiła na wylot ulicy Długiej), we wnęce przy alejce parkowej.

Kilkanaście ton nakrętek

Ponadto naczelnik Rudnicka-Głowińska zasugerowała Andrzejowi Poznakowskiemu, by szukał miejsca dla konstrukcji przy którymś z obiektów handlowych w mieście.

Przez rok odkąd „serce” stanęło nieopodal placu Długosza, uzbierano kilkanaście ton nakrętek. Właśnie finalizowane są procedury sprzedaży ich wyspecjalizowanym firmom. Uzyskane pieniądze trafią do Hospicjum św. Józefa w Raciborzu.

A. Poznakowski apeluje do raciborzan o wskazanie nowej lokalizacji dla Zakrętkowego Serca. Powinno stanąć w miejscu łatwo dostępnym, widocznym z daleka. Taka jest idea stawiania tych konstrukcji, żeby znajdowały się przy często uczęszczanych traktach. Ważne by możliwy był dojazd doń samochodu, do którego ładowane są nakrętki. Zdaniem pana Andrzeja w parku Zamkowym wjazd ciężarówki będzie kłopotliwy.

Stowarzyszenie musi zdemontować Zakrętkowe Serce do połowy października.

Komentarz Dariusza Polowego prezydenta Raciborza

Nie rozumiem szumu związanego z tą sprawą. Nie zawarto nowej umowy, gdyż lokalizacja została negatywnie zaopiniowana przez konserwatora zabytków oraz architekta miejskiego. Cała sprawa była procedowana na poziomie odpowiedzialnego wydziału UM, odpowiedzi udzielił naczelnik tego wydziału w ramach swojego upoważnienia. Podobnie jak w wielu sprawach o podobnej wadze. Wskazano również propozycję innej lokalizacji.

Co do lokalizacji warto zauważyć, że to nie jest tak, że ta akcja jest skierowana do przypadkowego przechodnia. Sam z własnego doświadczenia wiem, że takie nakrętki najpierw wielokrotnie gromadziłem w domu, a potem udawałem się w miejsce gdzie można je przekazać na określony cel.

Ludzie:

Ewa Klimaszewska

Ewa Klimaszewska

Architekt miejski w UM Racibórz

Maria Olejarnik

Maria Olejarnik

Miejski Konserwator Zabytków w Raciborzu

Małgorzata Rudnicka - Głowińska

Małgorzata Rudnicka - Głowińska

Wiceprezydent Raciborza