środa, 13 listopada 2024

imieniny: Stanisława, Mikołaja, Krystyna

RSS

Starosta Swoboda: współpracę Zamku z Browarem uważam za nieodzowną [3 PYTANIA DO...]

12.09.2021 08:06 | 4 komentarze | ma.w

Włodarz Powiatu Raciborskiego mówi Nowinom m.in. o wartej 20 mln zł inwestycji w słodownię przy Zamku Piastowskim oraz kuchni dla restauracji zamkowej, która do końca roku ma być gotowa.

Starosta Swoboda: współpracę Zamku z Browarem uważam za nieodzowną [3 PYTANIA DO...]
Od lat starostwo podejmuje próby zagospodarowania słodowni na Zamku. Starosta Grzegorz Swoboda zapowiada kolejne starania o środki zewnętrzne na ten cel
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Jesteśmy na kolejnej imprezie, z bogatego już katalogu wydarzeń odkąd podjął pan decyzje o wyborze innej drogi rozwoju dla Zamku niż łączenie go z Muzeum. Minęło już pół roku od tamtej pory.

Industriada w Raciborzu jest efektem połączenia sił samorządu województwa-powiatu raciborskiego i miejscowego browaru. Od początku uważałem, że budując potencjał Zamku Piastowskiego, współpraca z Browarem Zamkowym jest nieodzowna. Udało się, jak widać, nawiązać dobrą, owocną współpracę z naszym sąsiadem. Zaczęliśmy Śląskimi Smakami i organizujemy z powodzeniem kolejne wydarzenia, które przyciągają ludzi na Zamek. Industriada jest drugą imprezę, jaką organizujemy z Województwem Śląskim, a kolejne są już w przygotowaniu. Niech każdy oceni sam czy Zamek się zmienia na lepsze. Ja uważam, że te zmiany są widoczne i dla mnie one są pozytywne. Sprawdza się nowa dyrekcja i cieszę się, że świetna inicjatywa, jaką jest Industriada mogła objąć swym zasięgiem także Racibórz.

Pan lubi wybiegać w przyszłość, więc zapytam o Jarmark Bożonarodzeniowy, kolejny wspólny projekt z marszałkiem województwa, o którym mówi się u nas już od wiosny.

To wydarzenie o zasięgu wojewódzkim planowaliśmy już przed rokiem. Jarmark ten ma być największym jarmarkiem w tej części Polski. Zamierzamy go zorganizować w grudniu. Wszystkie umowy w tym celu wstępnie już podpisaliśmy. Sporo środków na ten cel udało się pozyskać - ponad pół miliona złotych będzie pochodzić ze środków spoza budżetu naszego powiatu. Też od siebie coś dokładamy, ale jest również szereg sponsorów prywatnych, w tym największe firmy regionu. Marszałek województwa, Subregion, Lasy Państwowe - także się włączają. Chcemy żeby mieszkańcy całego województwa do nas przyjechali, a nasi mieszkańcy nie musieli jeździć na jarmarki za granicę. Zaprosimy choćby na koło młyńskie - zamiast do Rybnika to do Raciborza, bo takie koło stanie przy Zamku. Mam nadzieję, że nie dojdzie do lockdawnu i tak jak planujemy ten Jarmark takim, jaki planujemy, on się odbędzie.

Czy po tym pół roku działalności „nowego Zamku” osiągnięto już ten docelowy efekt, jaki pan zakładał?

Wciąż stawiamy sobie wysokie cele. Rozmawiamy przy Słodowni, o której od dawna mówi się, że musi zostać wyremontowana i właściwe wykorzystana. W ubiegły piątek obejrzeliśmy koncepcję dla tego obiektu i chcemy się wpisać po środki zewnętrze na jego zagospodarowanie. Chodzi o ponad 20 mln zł. W słodowni miałaby powstać m.in. sala konferencyjna, a może także weselna, bo w naszej kaplicy można organizować komunie, chrzty, śluby. Sala eventowa i Muzeum historii Piastów to plany dla Słodowni. Jeszcze w tym roku ma się pojawić kuchnia na Zamku oraz nowa restauracja zamkowa. Te kolejne cele do realizacji są po to, żeby to miejsce jeszcze bardziej ożywiać.