Polowy pokazał faktury za wywóz śmieci. Zapowiada podwyżkę opłat, Lenk mu wtóruje

Zgodnie z zapowiedzią włodarz na sesji zaprezentował na slajdach, jak wyglądają zestawienia kosztów ponoszonych na wywóz i zagospodarowanie śmieci w Raciborzu. To dane do 31 lipca.

Nie zmieszczą się w planie

Ze środków, jakie zaplanowano na ten rok, wykorzystano już 58% pieniędzy. Jeśli chodzi o odbiór odpadów, to Miasto może wydać jeszcze 1,6 mln zł; a co do ich zagospodarowania, to może przeznaczyć 2,1 mln zł. To środki z wpłat mieszkańców tzw. opłaty śmieciowej. - Z przygotowanych na ten rok 11,5 mln zł wydaliśmy na śmieci już 7,5 mln zł. Należy się spodziewać, że przy dalszym takim poziomie kwot na fakturach dostarczanych urzędowi przez firmę Empol, może się pojawić problem i nie zmieścimy się w zaplanowanych kosztach - poinformował radnych na sesji D. Polowy.

Prezydent łączy spodziewane braki w puli pieniędzy przeznaczonych na kontrakt z firmą Empol, z obsługą tzw. nieruchomości niezamieszkałych - głównie marketów i przedsiębiorstw. Wskutek regulacji ustawowych Miasto musi tu stosować stawki znacznie niższe od faktycznie obowiązujących na rynku. - Ktoś płaci za mało, co oznacza dla systemu, że kto inny płaci za jego rachunki - podkreślił prezydent na sesji. Dodał, że to "nie szacunki, a faktury", nawiązując do wielomiesięcznego sporu jego i opozycji o wyłączenie z systemu miejskiego nieruchomości niezamieszkałych.

Szykują się podwyżki opłat

Dariusz Polowy zapowiedział, że na przyszłej sesji przedstawi radzie nowe stawki opłat dla nieruchomości niezamieszkałych. Wkrótce wejdzie w życie nowelizacja ustawy utrzymaniu czystości i porządku w gminach, która pozwoli gminom dostosować stawki za odbiór i zagospodarowanie śmieci do realiów rynkowych.

Radny Mirosław Lenk zapewnił na sesji prezydenta, że klub "Razem dla Raciborza" poprze stawki przezeń przygotowane. Zachęcał Polowego do stanowczej reakcji wobec podatników uchylających się od opłat. Z 768 właścicieli nieruchomości niezamieszkałych deklaracje złożyło 671 i to dopiero w sierpniu. W lutym, gdy mijał termin składania deklaracji, złożonych dokumentów było zaledwie 375.

Na sesji sierpniowej prezydent Polowy bez powodzenia znów próbował przekonać radnych do wyłączenia z systemu miejskiego nieruchomości niezamieszkałych. Tym razem głosowanie przegrał 1 głosem.