Niedziela, 6 października 2024

imieniny: Artura, Brunona, Fryderyki

RSS

Prawie połowa mieszkańców Żor zaszczepiona przeciw COViD-19

04.08.2021 07:55 | 0 komentarzy | ska

O zainteresowaniu szczepieniami przeciw COViD-19, ogromnej popularności żorskiego punktu szczepień powszechnych i planach Miasta Żory na dalsze prowadzenie szczepień rozmawiamy z wiceprezydentem Danielem Wawrzyczkiem.

Prawie połowa mieszkańców Żor zaszczepiona przeciw COViD-19
Wiceprezydent Żor Daniel Wawrzyczek zachęca do szczepień przeciw COVID-19.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Prawie połowa mieszkańców Żor zaszczepiona przeciw COViD-19

Szymon Kamczyk. Od początku akcji szczepiennej w mieście był pan w nią mocno zaangażowany. Z czego to wynikało?

Daniel Wawrzyczek. Aby odpowiedzieć na to pytanie musimy cofnąć się do początku ubiegłego roku, kiedy pojawiły się pierwsze doniesienia o niebezpieczeństwie nazwanym COVID-19. Nie nazywano tego wówczas jeszcze pandemią. W Żorach został powołany zespół kryzysowy i zostałem wskazany jako osoba na czele tego zespołu. Na początku nie wiedzieliśmy, z czym będzie się to wiązało. Wielu myślało, opierając się na ówczesnych komunikatach, że sytuacja może potrwać trzy miesiące i wróci do normy… Później ludzie zaczęli się coraz bardziej bać zakażenia koronawirusem COVID-19. W Żorach zaczęły pojawiać się pierwsze przypadki, potem kolejne, coraz więcej. Po paru tygodniach, kiedy już mieliśmy pewność, że nie jest to tymczasowy kryzys, podejmowaliśmy już dodatkowe działania, jak system szycia maseczek, o które było wówczas trudno. Coraz częściej w opinii publicznej pojawiały się informacje, że dopiero szczepionka stanie się szansą rozwiązania problemów z tą chorobą.

Pierwsze szczepienia były możliwe pod koniec grudnia 2020r. Już wtedy myślał pan o tym, jak najszybciej zaszczepić mieszkańców Żor?

Kiedy cała Polska patrzyła na zaszczepienie pierwszej pielęgniarki w Warszawie, uczestniczyliśmy w telekonferencjach z Wojewodą Śląskim Jarosławem Wieczorkiem, gdzie przekazywane były nam najważniejsze informacje. Wówczas wyglądało to tak, że z wielkiego magazynu w Belgii do poszczególnych krajów unijnych trafiały partie szczepionek. Także do nas, choć na początku dostawy szczepionek były dość małe. Po pracownikach służby zdrowia szczepieniom zostali poddani seniorzy, którym zaproponowaliśmy szczepienia w naszym szpitalu, będącym szpitalem węzłowym. Tygodniowo szpital dostawał z początkiem roku 200 szczepionek. To były symboliczne ilości, bo wiedzieliśmy, że chętnych jest o wiele więcej.

Jak doszło do tego, że w Żorach powstał pierwszy w regionie Punkt Szczepień Powszechnych?

Po sugestii wojewody, aby zaszczepić w pierwszej kolejności nauczycieli, aby dzieci mogły wrócić do szkół, pojawił się pomysł organizacji punktu szczepień na hali MOSiR przy ul. Folwareckiej. To wówczas jeszcze nie był Punkt Szczepień Powszechnych, ale dzięki wykorzystaniu tego miejsca z dużą przepustowością można było szczepić nauczycieli i seniorów. Później wojewoda zaproponował tworzenie Punktów Szczepień Powszechnych, a my zgłosiliśmy chęć utworzenia takiego punktu jako jedni z pierwszych. Nowa, jeszcze nieużywana sala gimnastyczna przy „Miarce” nadawała się do tego idealnie. Dlatego tak szybko udało się uruchomić nasz punkt szczepień, który był pierwszym w regionie. To miało również wpływ na zainteresowanie szczepieniami, bo przyjeżdżali do nas mieszkańcy wielu miast Śląska, nie tylko tych najbliższych miejscowości.

Dzisiaj poziom zaszczepienia mieszkańców Żor dochodzi do 50 proc. Ile szczepionek przeciw COViD-19 zostało zaaplikowanych w Żorach?

Poziom zaszczepienia mieszkańców to jedno, a liczba zaszczepionych u nas to drugie. Gdyby brać pod uwagę liczbę zaszczepionych w naszym mieście osób, to można by stwierdzić, że całe Żory są już w pełni zaszczepione. W naszych punktach szczepień preparat przyjęło bowiem ponad 60 tys. osób, jednak należy podkreślić, że były to również osoby spoza naszego miasta. Według statystyki Ministerstwa Zdrowia w Żorach na koniec lipca co najmniej jedną dawką zaszczepiło się prawie 29 tys. osób, czyli około 46,1 proc. mieszkańców. Widzimy jednak, że samo zainteresowanie szczepionką zaczęło spadać, dlatego ograniczyliśmy działanie Punktu Szczepień Powszechnych do dwóch dni w tygodniu. Mimo wszystko nadal mamy na celu zaszczepienie jak największej liczby osób, oczywiście na zasadzie dobrowolności. Sporą popularnością cieszyły się zorganizowane przez nas Białe Niedziele ze szczepieniami, dzięki wsparciu księży, którzy zaprosili mieszkańców na te wydarzenia.

Jakie są plany miasta na akcję szczepień w sierpniu?

Szczególnie zależy nam na zwiększeniu zainteresowania szczepieniami ludzi młodych, bo według statystyki w przedziale wiekowym 12-19 lat mamy w naszym mieście zaszczepionych niespełna 1500 osób. Niestety wśród młodzieży panuje przekonanie, że często przechodzą COViD-19 bez objawów, więc nie muszą się szczepić. Niestety przy okazji mogą zarazić swoich bliskich, a w konsekwencji np. doprowadzić do ich śmierci. Dlatego szczepienia osób młodych są tak ważne. Od 15 sierpnia rozpoczynamy akcję prowadzenia miejscowych punktów szczepień w poszczególnych dzielnicach Żor. Mamy 15 dzielnic, więc codziennie w innym miejscu będzie możliwość zaszczepienia dla wszystkich chętnych do 30 sierpnia. Jeśli sytuacja epidemiologiczna na to pozwoli, przy okazji organizowanych w mieście wydarzeń i festynów również będziemy promować szczepienia i dawać możliwość zaszczepienia się mieszkańców bez wcześniejszej rejestracji. Od 1 września planujemy akcje szczepienne w szkołach, jeśli rodzice uczniów będą chcieli zadbać o zdrowie swoich pociech i je zaszczepić.

Polecam każdemu zaszczepienie się, bo nie ma chyba innego, lepszego środka na zabezpieczenie społeczeństwa przed rozwojem pandemii. To oczywiście jest na zasadzie dobrowolności, dla wszystkich którzy chcą. Ja zaszczepiłem się w pierwszym możliwym dla mojego rocznika terminie, przez jeden dzień po pierwszej i drugiej dawce byłem osłabiony, ale nawet jeśli wystąpią dolegliwości poszczepienne, to wszystko jest do przeżycia, a nasz organizm będzie mógł łatwiej poradzić sobie z wirusem, kiedy będziemy mieli z nim kontakt.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję.

Tekst sponsorowany