Na Gamowskiej chcą już normalnie działać. Dyrektor podał daty „odmrożenia” lecznicy
Z początkiem sierpnia szpital rejonowy w Raciborzu powinien ruszyć z urazówką, czyli izbą przyjęć. Po wakacjach wróci do normalności oddział neurologiczny. Na walkę z COVID-19 przygotowany będzie cały czas oddział zakaźny. Covidowe pozostaną też pulmonologia i jedna interna.
Jak wynika ze statystyk szpitalnych, chorych z koronawirusem leczy się w wakacje w Raciborzu już tylko kilka osób. Niemal wszystkie łóżka oddane do walki z pandemią stoją puste.
- Utarło się przekonanie, że nam ta sytuacja odpowiada, że sobie tylko siedzimy, ale my wolelibyśmy już normalnie działać. Nie zależy nam na funkcjonowaniu w warunkach szpitala hybrydowego, chcemy pracować jak przed pandemią - tłumaczył Ryszard Rudnik dyrektor naczelny Szpitala Rejonowego w Raciborzu na czerwcowej sesji radnym powiatowym.
Z hybrydowego systemu zrezygnować się jednak nie da. Przybędzie jednak funkcjonalności szpitalnej dla pacjentów niezakażonych.
Problem z intensywną terapią
Stosowny wniosek trafił już do wojewody śląskiego i poczyniono ustalenia ze służbami Jarosława Wieczorka. Jak podał radnym R. Rudnik, uzgodniono, że chirurgia na Gamowskiej będzie tylko dla pacjentów niezakażonych. Oddział wróci na swoje przedpandemiczne miejsce w lecznicy. Ortopedia także będzie działać w swojej dotychczasowej lokalizacji. Problemem jest funkcjonowanie oddziału intensywnej terapii. Póki w Raciborzu są covidowi pacjenci, potrzebny jest dla nich OIT. - Skoro chcemy w pełnym zakresie uruchomić oddziały zabiegowe, to musimy również mieć dla nich stanowiska w OIT. Dlatego przedzielimy ten oddział na 2 strefy. 3 stanowiska będą dla pacjentów z Covid-19, a 5 łóżek posłuży pacjentom niezakażonym - wyjaśnił szef szpitala.
W tej formule OIT ma działać od 15 lipca. - Musimy mieć rezerwę dla obu typów pacjentów - dodał Rudnik.
Na Gamowskiej już działają całkowicie niecovidowe - pediatrią (w 3 dni uzbierał się tam komplet małych pacjentów) oraz ginekologia i położnictwo (tylko w maju odnotowano 52 porody).
Ruszy czysta interna
Oddział zakaźny będzie na razie służył tylko pacjentom zakażonym koronawirusem. - Tam będzie nasza rezerwa na pandemię. Nie spodziewam się, aby pulmonologia i interna zostały odcovidowane, pan wojewoda nie zwolni nas z tego - przypuszcza dyrektor szpitala.
Otwarty zostanie także - w nowej lokalizacji (dawnego oddziału II wewnętrznego) tzw. czysty oddział internistyczny, który będzie potrzebny, kiedy ruszy 1 sierpnia izba przyjęć dla niezakażonych.
Szpital Rejonowy w Raciborzu od października 2020 roku działa jako hybrydowy, gdzie funkcjonują podwójne oddziały, np. chirurgia covidowa i czysta, ortopedia tak samo itd. - Przy takich rozwiązaniach mamy w szpitalu 3 izby przyjęć - na oddziale zakaźnym oraz dla pacjentów czystych i dla covidowych. Wszędzie tam potrzebny jest personel. To wysiłek organizacyjny i kadrowy. Jak ktoś myśli, że się kurczowo trzymamy tej hybrydy, to się myli. Nam nie zależy nam na covidowym szpitalu. Dlatego zabiegamy, aby wszystkie oddziały zabiegowe mogły działać - podkreślił Ryszard Rudnik.
Dzieje się dużo
Od września dyrektor planuje odcovidować neurologię. - Zobaczymy, jaka będzie sytuacja, powinno się udać, bo powoli wszystko wraca do normy - uważa szef lecznicy.
Ryszard Rudnik wyjaśnił radnym powiatowym na sesji, że szpital przy „wejściu” w pewne zmiany musi przebudować ciągi komunikacyjne. - Stąd są utrudnienia dla pacjentów. Tych poradnianych również. Organizujemy wszystko tak, żeby było bezpiecznie dla personelu i pacjentów. Otworzymy front szpitala i czeka nas sporo zmian. Do tego dojdą konieczne wyłączenia części szpitala na cele inwestycyjne, bo będzie budowany SOR. Dzieje się dużo, co wymaga wiele rozwagi, co i jak zorganizować - podsumował swą wypowiedź na sesji R. Rudnik.
Ludzie:
Ryszard Rudnik
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu