Do trzech razy sztuka? Prezydent Kieca kolejny raz bez wotum zaufania [AKTUALIZACJA]
11 radnych było przeciw, a 10 było za. To wynik głosowania nad udzieleniem wotum zaufania prezydentowi Wodzisławia Śl.
237 stron zawiera trzeci w samorządowej historii Wodzisławia Śl. dokument o nazwie: raport o stanie miasta. Jego sporządzenie i analiza to wymóg wynikający ze znowelizowanych przepisów Ustawy o samorządzie gminnym. Podczas minionej sesji wodzisławskiej rady, która odbyła się dziś (30.06), radni dyskutowali nad dokumentem.
Raport
Na początku prezydent Mieczysław Kieca przedstawił i omówił dokument. - W raporcie znajdą się najważniejsze informacje dotyczące funkcjonowania naszego miasta w ciągu dwunastu miesięcy 2020 r., w szczególności dane związane z realizacją polityk, programów i strategii oraz uchwał rady miejskiej. W dokumencie zgromadziliśmy szereg informacji z różnorodnych dziedzin życia i funkcjonowania miasta. Tworząc raport, dołożyliśmy wszelkich starań, by był on rzetelnym, miarodajnym źródłem wiedzy o tym, co dzieje się w wielu obszarach związanych z Wodzisławiem Śl. - mówił prezydent Kieca. Dodał, że w kontekście minionego roku nie mogło w raporcie zabraknąć danych związanych z ogłoszoną w tym okresie pandemią koronawirusa. - To jeden z istotnych obszarów podjętych przez miasto działań, o które w tym roku wzbogaciliśmy dokument - zwracał uwagę włodarz. Dużą część swojej przemowy poświęcił na podziękowania konkretnym pracownikom urzędu miasta i jednostek podległych.
Jedni się cieszyli, drudzy punktowali
Następnie odbyła się debata radnych nad dokumentem. Głos zabierali m.in. radni Łukasz Chrząszcz, Roman Kapciak, Adam Króliczek i przewodniczący rady Dezyderiusz Szwagrzak. Ten pierwszy przywołał kontrowersyjną sprawę podwyżki stawki bazowej lokatorów mieszkań komunalnych. - Kontakt urzędu z tymi osobami był moim zdaniem karygodny. Pan panie prezydencie nie miał nawet odwagi wyjść do nich i porozmawiać z nimi kiedy protestowali przed urzędem miasta - mówił. Przewodniczący Szwagrzak krytycznie ocenił działalność Mieczysława Kiecy w zakresie m.in. wynajmu powierzchni dla Centrum Usług Wspólnych, który został zlokalizowany w prywatnym budynku. - W mojej ocenie mówi pan często jedno, a robi zupełnie co innego. Mam nadzieje, że takie podejście się zmieni - mówił. Radni z koalicji większościowej zwracali również uwagę na problem z zarządzaniem terenami zielonymi (przede wszystkim w kwestii niekoszonej trawy) oraz narastającą szkodliwą działalnością dzików oraz zwiększeniu zatrudnienia oraz poziomu wynagrodzenia w Służbach Komunalnych Miasta.
W trakcie debaty padły również pochlebne słowa w stronę prezydenta Kiecy. Ich autorami byli radni opozycyjni m.in. Roman Szamatowicz, Adam Kantor, Grażyna Pietyra i Brygida Adamik. Przede wszystkim dziękowali włodarzami za - ich zdaniem - prawidłowe zarządzanie miastem w zakresie gospodarki odpadami komunalnymi czy pomocy przedsiębiorcom. - Czytając raport, odniosłem wrażenie, że ten nasz Wodzisław Śl. to nie jest jakaś zapadła dziura, ale prężnie rozwijające się miasto. Gdyby się uprzeć, to pewnie każdy z nas znalazłby jakieś niedociągnięcia, ale uważam, że lepiej cieszyć się z tego co nam się udało zrobić, niż ubolewać nad tym czego się wykonać nie udało - mówił radny Kantor.
Debata bez emocji
Co ciekawe dyskusja odbyła się w spokojnej atmosferze. Przeciwnie jak w latach poprzednich na prezydenta Kiecę nie wylała się fala krytyki. Radni w kulturalny i opanowany sposób mówili o swoich negatywnych spostrzeżeniach. W podobnym tonie odpowiadał prezydent Kieca. - Gdybym nie wiedział, że dzisiaj jest 30 czerwca, to pomyślałbym, że to walentynki - kwitował z uśmiechem Dezyderiusz Szwagrzak. Radni - tak samo jak z koalicji większościowej jak i opozycji - byli w jednej kwestii zgodni: że raport przez miejskich urzędników na czele z prezydentem Kiecą został rzetelnie przygotowany i zawiera wiele ważnych i interesujących informacji na temat miasta.
Furtka otwarta
Ostatnim punktem procedowania raportu było podjęcie przez radnych uchwały w sprawie udzielenia wotum zaufania wodzisławskiemu włodarzowi. Stosunkiem głosów 10:11 rajcy nie udzielili mu go. Przypomnijmy, że w dwóch ostatnich latach radni również nie udzielili prezydentowi Kiecy wotum zaufania. Już w zeszłym roku otwarło im to drogę do podjęcia uchwały o rozpisaniu referendum w sprawie usunięcia Mieczysława Kiecy z urzędu przed upływem kadencji. Z tej okazji nie skorzystali. Jak nam wówczas tłumaczył przewodniczący rady Dezyderiusz Szwagrzak "referendum nie było celem nieudzielenia Mieczysławowi Kiecy wotum zaufania. Radni w ten sposób chcieli pokazać mu żółtą kartkę".
Zobacz także:
Ludzie:
Adam Króliczek
Wiceprzewodniczący Rady Miasta Wodzisławia Śląskiego.
Grażyna Pietyra
Była radna Miasta Wodzisławia Śląskiego.
Mieczysław Kieca
Prezydent Wodzisławia Śl.
Komentarze
4 komentarze
Radni od prezia to istny pajacyx a opozycyjni to wydmuszki. Za co wam płacą to głowa mała.
jak to nie mają sukcesów ?
chcieli piwo na jarach,popcorn w kinie i masoneria to są ich sukcesy na więcej nie licz
odwołąć go i będzie koniec rządów popaprańców
Zwykle bicie piany przez radnych opozycyjnych. Sami niczego nie potrafią to byle dogryźć prezydentowi. Jakie są ich sukcesy przez ostatnie lata?