Syn doniósł na matkę. Kobieta trafiła do więzienia [HISTORIA]
Niezgoda w rodzinie ze Studziennej, kolejne ofiary kąpieli w Odrze i nagroda za pomoc w wykryciu fałszerzy pieniędzy – to tylko część tematów opisanych na łamach Nowin w czerwcu 1911 r. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie. Wojciech Żołneczko
8 czerwca 1911 r.
Zabójczy plac zabaw
Racibórz. Przed świętami utonął w Odrze naprzeciwko rzeźni miejskiej 6-letni synek urzędnika cła Wojtusza przed oczami swych towarzyszów. Aleja nad Odrą w tem miejscu służy dziatwie za plac zabawy i gonitwy, chociaż bardzo zdradliwy, bo nie ma prawie roku, w którymby się bez ofiar obyło.
Nowa apteka
Racibórz. Naczelny prezes Slązku zezwolił na otwarcie piątej apteki w Raciborzu, która mieścić się będzie w nowym domu p. Burschilka, róg ul. Dworcowej i Kolejowej, obok hotelu Knittla.
Dwulatek wypadł z okna na bruk
Racibórz. Nieszczęśliwy wypadek wydarzył się na Ostrogu. Dwuletnie dziecko ślusarza Nowaka, mieszkającego w ul. Szkolnej, wypadło przez okno z drugiego piętra na bruk i odniosło tak ciężkie obrażenia, że wkrótce potem zmarło.
Kolejny topielec
Racibórz. Przy kąpaniu w Odrze utopił się w poniedziałek w południe robotnik Warmula z Markowic.
Niezgoda w rodzinie
Racibórz. Z izby karnej. W rodzinie Krybusów w Studziennej panuje pomiędzy starymi rodzicami a synem i synową wielka niezgoda. Mieszkają w jednym domostwie, lecz swary są tam na porządku dziennym. Kilkakrotnie denuncyował już młodszy Krybus swych rodziców, którzy też zostali ukarani. W ubiegłym roku zadenuncyował znowu swą matkę o poturbowanie swej żony, a w toku procesu chciała stara Krybusowa nakłonić jednego ze świadków, pisarka Urbańca ze Starejwsi, do krzywoprzysięstwa, ofiarując mu za to 10 marek. Starym Krybusom wytoczono więc o to proces, a sąd skazał Krybusową na 1 rok i 3 miesiące więzienia, Krybus (ojciec) został natomiast uwolniony. Smutne to stosunki, jakie w rodzinie katolickiej panować nie powinny.
Mleko dla ochłody
W porze letniej, zwłaszcza w czasie upałów, gdy wszystkim dokucza pragnienie, trzeba być nieco ostrożnym w wyborze napojów, bo nie każdy w rzeczywistości gasi pragnienie. Wystrzegać się przedewszystkiem trzeba wszelkich trunków alkoholowych, bo te pragnienie jeszcze tylko podniecają. Bez wątpienia woda w takich razach bardzo jest odpowiednią, ale są też i inne napoje orzeźwiające (zimna kawa, herbata itp.), które znakomicie gaszą pragnienie, przytem, jak np. mleko, bardzo są pożywne. Picie mleka, szczególnie też maślanki, na porę letnią jak najbardziej polecić można.
Pożar we wsi
Z Raciborskiego. W Darkowiczkach* spaliły się stodoła i szopa dozorcy szosy Hruszki wraz z całą zawartością. Płomienie ogarnęły także sąsiednią chałupę kowala Tkaczyka, lecz zdołano je przytłumić.
Naczelnik za kratkami
Żory. Pod zarzutem dopuszczenia się występku w urzędzie przyaresztowano tu naczelnika stacyi Zylę i odstawiono do miejscowego więzienia.
* Mowa o Darkowiczkach nieopodal Hluczyna w Czechach. Wieś znajduje się kilka kilometrów od granicy polsko-czeskiej Hać – Rudyszwałd. 110 lat temu Darkowiczki znajdowały się w powiecie raciborskim, który jako część Królestwa Prus wchodził w skład Rzeszy Niemieckiej.
Racibórz • 10 czerwca 1911 r.
Wyłudza pieniądze na pogrzeb dziecka
Baczność! W okolicy Raciborza spekuluje jakaś oszustka na łatwowierność ludzką, wyłudzając pieniądze rzekomo na pogrzeb swego dziecka. W Raciborzu przedstawiła się pod nazwiskiem Piela. Czytelników naszych ostrzegamy przed tą oszustką.
Zjawiska niebieskie w czerwcu
Długość dnia urośnie w ciągu miesiąca z 16 i pół na 17 godzin. Poza tem w czerwcu zmrok trwa długo, który przedłuża znacznie dzień. Księżyca pierwsza kwadra przypadała 3 bm., pełnia przypada 11 o godz. 10. 51 min. wieczorem; ostatnia kwadra 19 o 2 godz. 20 min. po południu.
Sukienka, cygara i słonina
Tworków, pow. raciborski. W nocy z soboty na niedzielę włamali się rabusie do mieszkania właścicielki oberży p. Krajczy i zabrali rozmaite suknie, także 3 pudełka cygar i połeć słoniny.
13 czerwca 1911 r.
Przyjechali z Austrii do Raciborza, aby... kraść
Racibórz. W ubiegły czwartek wieczorem przyaresztowano na tutejszym dworcu kolejowym dwie osoby z Austryi, podejrzane o dokonanie kilku kradzieży podczas ostatniego targu*.
Znalezienie zwłok
Racibórz. W piątek znaleziono dopiero zwłoki chłopca Wojtusza, który przed kilkoma dniami utonął w Odrze. W sobotę wydobyto z Odry zwłoki robotnika Warmuli z Markowic, który również utonął przed kilku dniami podczas kąpania.
Nagroda za wykrycie fałszerzy
300 marek nagrody wyznaczyła król. regencya w Opolu na wykrycie fałszerzy, którzy podrabiają trzymarkówki i takowe rozszerzają na Górnym Ślązku, zwłaszcza w powiecie rybnickim. Na podrobionych monetach widnieje podobizna cesarza Wilhelma, znak A i rok 1909, na brzegu wokoło brak napisu, jaki się znajduje na prawdziwych.
Zapomoga dla powodzian
Z Raciborskiego. Gmina Ligota Tworkowska otrzymała z kasy powiatowej 200 marek zapomogi dla mieszkańców, dotkniętych ostatnią powodzią. Za tę kwotę zakupiono mąki i rozdzielono ją pomiędzy najwięcej poszkodowanych. Przed podziałem wypalił pisarz gminy umówkę, w której sławił łaskawość i „ojcowskie” serce p. landrata. – Pochwała ta brzmi trochę dziwnie, jeżeli się zważy, że ową kwotę wyznaczono z kasy powiatowej, a więc z grosza publicznego.
Gradobicie
Z Rybnickiego. Nad Lyskiem i okolicą przeciągała w piątek wieczorek krótka ale gwałtowna ulewa, połączona z gradem, który poczynił wielkie szkody.
Artykuły z serii "110 lat temu w Nowinach Raciborskich" zawierają autentyczne fragmenty dawnych Nowin. Archiwalne numery gazety zostały zdigitalizowane przez pracowników Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Raciborzu. Można je przeglądać na stronie internetowej www.biblrac.pl, do czego zachęcamy wszystkich miłośników historii Raciborza i okolic.