środa, 13 listopada 2024

imieniny: Stanisława, Mikołaja, Krystyna

RSS

Andrzej Kuśnierz zabrał raciborzan w Beskid Żywiecki. Wędrowców złapała w górach ulewa

07.06.2021 21:42 | 0 komentarzy | ma.w

W sobotę 5 czerwca odbyła się kolejna, ostatnia przed wakacjami, wyprawa górska organizowana przez PTTK Racibórz. Trasa prowadziła szlakami Beskidu Żywieckiego. Turyści podeszli do schroniska na Rysiance, byli na Hali Lipowskiej i Hali Boracza.

Andrzej Kuśnierz zabrał raciborzan w Beskid Żywiecki. Wędrowców złapała w górach ulewa
Raciborska wycieczka PTTK w Beskid Żywiecki
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wycieczka górska zaczęła się przejazdem autokarem do Żabnicy Kamiennej. Tam nastąpiło przejście zielonym szlakiem najpierw do Schroniska PTTK na Rysiance i po krótkiej przerwie do Schroniska PTTK Hala Lipowska. Po odpoczynku grupa raciborzan udała się do schroniska PTTK na Hali Boraczej. Tutaj odpoczynek był dłuższy. Wędrowcy zeszli zielonym szlakiem do miejscowości Milówka. Tam czekał na nich autokar i wrócili wieczorem do Raciborza.

  • Długość trasy wyniosła około 19 km; suma podejść to ok. 850 m.
  • W wyprawie uczestniczyły 33 osoby.
  • Najstarszy uczestnik miał 66 lat, a najmłodszy - 25.

Który moment na trasie był najbardziej wymagający dla uczestników?

Andrzej Kuśnierz: Wyjście z Żabnicy Kamiennej do schroniska PTTK na Rysiance było dość wymagające. Jednak w kolejnym etapie nasza wyprawa toczyła się już bardzo spokojne. Mogliśmy się skupić na podziwianiu widoków. Doszły to tego przerwy w schroniskach i towarzysząca nam prawie przez cały czas słoneczna pogoda. Dopiero przy zejściu do Milówki złapała nas na chwilę ulewa. Staraliśmy się zejść z wysoko położonych i otwartych przestrzeni. Korzystaliśmy z bezpiecznej drogi w dolinę. Trwało to kilkanaście minut. Po dotarciu do autokaru słońce zdążyło nas, choć mocno przemoczonych, porządnie wysuszyć. 

Zainteresowanych wyprawami z PTTK czeka teraz przerwa, bo następny wyjazd zaplanowano dopiero w ostatni weekend lipca. Dlaczego?

Kilkukrotnie zmieniliśmy tegoroczny kalendarz imprez. Związane było to głównie z ograniczeniami pandemicznymi. Będziemy obserwować, jak ta sytuacja się będzie rozwijać. Myślę jednak, że dopiero w przyszłym roku zwiększymy liczbę wypraw PTTK w takim wymiarze, jak wcześniej je planowaliśmy. 

Andrzej Kuśnierz z PTTK Racibórz

Pan w tym czasie nie będzie próżnował, bo znany jest pan z aktywności turystycznej. Gdzie się pan wybiera?

Staram się aktywnie spędzać czas w miarę możliwości. Teraz kończę cykl zwiedzania Polskich Pomników Historii i zdobywam Tysięczniki Ziemi Kłodzkiej oraz Korony Beskidu Niskiego. Carpe diem to dla mnie to zwiedzanie, zdobywanie i robienie tego co lubię.

Kiedy pojawiacie się u celu swych wędrówek, towarzyszą wam dwie charakterystyczne flagi. Dlaczego je tam prezentujecie?

W tym roku patronat honorowy nad cyklem wypraw górskich objął Prezydent Miasta Racibórz Dariusz Polowy. Są to wyprawy głównie raciborzan i organizowane przez raciborski PTTK dlatego na zdjęciach z wyjazdów pojawiają się flagi Raciborza i PTTK. Chcemy podkreślić, skąd przybywamy i kogo reprezentujemy.