Piątek, 1 listopada 2024

imieniny: Seweryna, Wiktoryny, Warcisława

RSS

Fontanna miała cieszyć, ale się psuje. Urzędnicy: winni są użytkownicy

04.06.2021 07:00 | 4 komentarze | mad

– Co z naszą fontanną? – pytała na sesji burmistrza Krzanowic Andrzeja Strzedullę radna Joanna Stroka. Poruszyła ten problem, bo miejscowa atrakcja przez dłuższy czas nie działała.

Fontanna miała cieszyć, ale się psuje. Urzędnicy: winni są użytkownicy
To fontanna, która znajduje się na krzanowickim rynku
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Chodzi o fontannę, która znajduje się na zmodernizowanym rynku. Przypomnijmy, miejsce zostało przebudowane, bo gminie udało się sięgnąć po środki z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Było to oczekiwane zadanie, bo jeszcze nie tak dawno to miejsce pamiętało głęboki PRL. Zadanie miało na celu przywrócenie rynkowi charakteru miejskiego poprzez zaakcentowanie centrum miejscowości, porządkując układ komunikacyjny, wprowadzając elementy charakterystyczne dla przestrzeni miejskiej. Największe zmiany dokonały się w centralnej części. Pojawiła się tam fontanna, nowe ławki, wybrukowane zostały alejki. Na środku umieszczono herb miasta. Wymiany doczekał się również murek okalający rynek. Dodatkowo w trakcie realizacji zdecydowano o wyeksponowaniu studni, o której przypomniały właśnie prace związane z rewitalizacją.

Nic więc dziwnego, że teraz mieszkańcy oczekują, aby to miejsce cieszyło w pełni. Na temat podjęty przez radną Strokę, któremu wtórował również nestor rady Józef Kocem, burmistrz odparł, że kwestia została zgłoszona do naprawy gwarancyjnej.

Wiceburmistrz Jarosław Gałkowski z kolei wskazał, że sporo winy w niedziałającej fontannie mają jej użytkownicy. – Upraszamy, by rodzice pilnowali dzieci, aby tam, po tej płycie nie jeździły rowerami – mówił. Podkreślał, że wywieszono nawet regulaminy. – Ale dalej to trwa – ubolewał. Padła również uwaga, że najmłodsi wkładają do dysz fontannowych patyki i kamienie. – Ale najgorsze jest to, że rodzice siedzą i patrzą na to – stwierdziła z kolei radna Stroka. Zgodził się z tym burmistrz Andrzej Strzedulla, mówiąc, że analizowano monitoring z tego miejsca. – Rodzice stoją, a dzieci robią, co chcą – powiedział. W trakcie obrad zasugerowano, że w takich sytuacjach powinno się takie osoby wzywać do urzędu i prosić o wyjaśnienia.

Oto regulamin, o którym wspomniał wiceburmistrz Gałkowski.

Ludzie:

Andrzej Strzedulla

Andrzej Strzedulla

Burmistrz Krzanowic.

Jarosław Gałkowski

Jarosław Gałkowski

Były wiceburmistrz Krzanowic

Joanna Stroka

Joanna Stroka

Radna gminy Krzanowice

Józef Kocem

Józef Kocem

Radny gminy Krzanowice